- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (356 opinii)
- 2 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (51 opinii)
- 3 Piłkarz Arki na GKS: Powiedzieć, co myślę (28 opinii) LIVE!
- 4 Lechia o pokonanie 70 punktów (28 opinii) LIVE!
- 5 Wybrzeże na Orła z Gałą? Czy pojadą? (62 opinie) LIVE!
- 6 Kanonada w IV lidze. Trzy wygrane (25 opinii)
Czytają akt oskarżenia
Arka Gdynia
Przed tygodniem siedemnaście osób oskarżanych o te same przestępstwa poszło na współpracę z prokuraturą i sądem. Po przyznaniu się do winy wymierzono im kary pozbawienia wolności w zawieszeniu od trzech do siedmiu lat, zdyskwalifikowano czasowo jako działaczy PZPN, nakazano zapłacić grzywny oraz zwrócić przyjęte łapówki. Kolejne siedemnaście osób zasiadło dziś we Wrocławiu na ławie oskarżonych. Pierwszy dzień upłynął na odczytywaniu liczącego 270 stron aktu oskarżonego.
Obrońca "Fryzjera" próbował uchronić swojego klienta od procesu. Zaproponował prokuraturze układ - Ryszard F. przyzna się do winy, ale kara nie może być wyższa niż dwa lata więzienia.
Przed rozpoczęciem przewodu sądowego część oskarżonych złożyła wnioski o umorzenie sprawy lub części zarzutów, dotyczących drugoligowych spotkań. Obrońcy dowodzili, że w myśl przepisów o profesjonalnych zawodach sportowych spotkania drugiej ligi takimi nie są.
Ponadto obrońcy dowodzili, że przepisy o korupcji w sporcie dotyczą tylko osób, które organizują profesjonalne zawody sportowe lub w nich uczestniczą. Tymczasem, zdaniem obrońców, sędziowie i obserwatorzy PZPN nie są ani organizatorami ani uczestnikami.
Sędzia wnioski odrzucił uznając, że dopiero proces pozwoli to ustalić. -Ocena prawna zachowania oskarżonych może się odbyć tylko w toku procesu - mówił przewodniczący składu sędziowskiego Wiesław Rodziewicz.
Wszyscy są oskarżeni o przyjmowanie, dawanie lub pośredniczenie we wręczaniu łapówek oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wiele osób z tego aktu oskarżenia nadal pozostaje podejrzanymi w innych toczących się jeszcze śledztwach.
Kluczową osobą w tym procesie będzie Ryszard F. ps. Fryzjer, który pozostaje również oskarżonym w innych śledztwach. F. jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz o wręczanie korzyści majątkowych. Grozi mu, podobnie jak pozostałym oskarżonym, do 5 lat więzienia.
W innych śledztwach Fryzjer podejrzany jest o znacznie poważniejsze przestępstwa, jak kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, za co grozi do 10 lat więzienia. W sumie Ryszardowi F. postawiono ponad 50 zarzutów. W tym procesie natomiast jest oskarżony o 33 przestępstwa. Więcej, o dziesięć zarzutów ma Jacek M.
Kluby sportowe
Opinie (34) ponad 10 zablokowanych
-
2007-12-21 20:16
tylko arka gdynia !!!!!!!!!
?????????!!!
- 0 0
-
2007-12-19 08:39
tak tak...
na pewno postawią nam zarzuty w niedalekiej "przeszłości" ;) no ale widać macie przecieki od przodków hehehe ;))) co do meritum, pożyjemy zobaczymy...
- 0 0
-
2007-12-18 09:39
WIADOMO O LECHII JUZ O MECZU Z ODRA, KSZO, KOTWICA, KASZUBIA, A LISTA SIE WYDLUZY....ACH TEN WASZ CZYSTY KLUB.....ZAKLINALISCIE
SIE
- 0 0
-
2007-12-18 09:37
ALE W NIEDALEKIJ PRZESZLOCI POSTAWIA I CO WTEDY POWIECIE???LECHIA KUPIE-SPRZEDAM -ZAMIENIE...UWAZACIE ZE WAS TO OMINIE, MAM
NADZIEJE ZE ROZLICZA WSZYSTKICH DO KONCA!!!!!
- 0 0
-
2007-12-18 08:21
kup marzenia z miasta morza; )))))
PSY SZCZEKAJĄ_KARAWANA JEDZIE DALEJ.....póki co nikt Lechii nie postawił zarzutów więc trzymać puchy śledzie. To wasz klubik ma niewiadomo ile zarzutów, to większa część waszych działaczy, pracowników a z tego co mowi miluś i kibiców jest umoczona w gównie po uszy....dalej uważacie że macie prawo mówić/pisać kto zasługuje na karę i potępienie? pusty śmiech mnie ogarnia :) co do meczu z Odrą, być może tak było, z tym że jest kilka ale....
-ci ludzie nie mają już nic wspólnego z Naszym klubem co mnie mocno cieszy,
-jak ich namierzą, udowodnią im przekręty i ukarzą to bardzo dobrze,
-nawet jeśli dostaniemy karę jako Lechia to przyjmiemy ją z godnością! Bo cechuje Nas pojęcie którego wy nie znacie, HONOR!!
pisząc bzdury o kupowaniu przez Lechię meczy po "odrodzeniu" jesteście śmieszni....a to że czasem jakieś wioski wolały przyjechać do Nas niż grać u siebie-a kogo to kur.a obchodzi?? Nasza wina? nie mają możliwości orgaznizacji meczu to na pastwisko krowy paść....- 0 0
-
2007-12-17 21:05
CIEKAWIE SIE ROBI, TERAZ CZAS NA LECHIE...
Z ksiązki MAFIA FRYZJERA!!!
Każdy mecz chcieli kupić, by tylko załapać się na barażowe miejsce w lidze. 26 maja w Opolu Odra grała z Lechią Gdańsk. Słabą, już zdegradowaną do III ligi, ale nie można było ryzykować. Przed meczem domówili się z rywalami, że za 25 tysięcy złotych będą mieli trzy punkty. Kopertę z pieniędzmi wziął kierownik gości- 0 0
-
2007-12-17 20:40
O WIDZE ZE BEDZIE SRAKA NA T29 A MOZE JUZ JEST:)
- 0 0
-
2007-12-17 20:27
NO PANOWIE Z LECHII NIEDLUGO CZAS NA ROZLICZENIE WASZEGO CZYSTEGO KLUBU.....
Nikt mnie nie złapał za rękę, ani ja nikogo nie złapałem. Swoją drogą, nie zdarzyło się, żeby sędzia mi odmówił. Bo on brał od wszystkich, którzy coś oferowali. My daliśmy na przykład 25 tysięcy za wygraną, a rywale wyłożyli 15 tysięcy za remis lub zwycięstwo.
Obojętnie więc, jak mecz zakończył, sędzia i tak wyjeżdżał bogatszy. Ile trzeba zapłacić za mecz? Każdy przypadek jest inny. Mecz z Polonią Bytom kupiliśmy za 50 tysięcy, ale już na Lechię Gdańsk wystarczyło 25 tysięcy. Za to piłkarzom Ceramiki dałem 200 tysięcy. Jak? Przez działaczy klubu z Opoczna. Kasa wróciła, bo wygrać się nie udało. Podobnie było z Górnikiem Łęczna. Proponowaliśmy 80 tysięcy. Myślałem, że sprawa załatwiona, ale kiedy sędzia gwizdnął koniec pierwszej połowy...
REKLAMA Czytaj dalej
- Panie prezesie, to za mało. Jeszcze 70 tysięcy.
- Nie róbcie jaj panowie, nie mam tutaj więcej kasy.
- No to niech pan zostawi samochód razem z kluczykami i papierami.
„Fryzjer” uprzedzał mnie, że wiosną zawsze jest drożej, więc mam kupować co tylko mogę już jesienią po „promocyjnych cenach”. Łęczna chciała 150 tysięcy, bo to była 35 kolejka. Nadal mieliśmy realne szanse na awans. Skończyło się bez bramek, kasa wróciła. Najwięcej pieniędzy utopiłem w mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, który od zawsze jesienią grał dobrze, a wiosną opierd... mecze. Dotarliśmy bezpośrednio do piłkarzy. Dostali 70 tysięcy zł, a w dodatku podparłem się arbitrem, który zwinął 20 tysięcy. Fajna scena odbyła się w Bełchatowie. Tam było tradycją, że prezes klubu miejscowego zapraszał działaczy drużyny przeciwnej do siebie na kawę i jakieś ciasteczko. Tak przed meczem, jak i w przerwie. No więc kończy się pierwsza połowa, podchodzi do mnie prezes Zdzisław D.
- No co ty Rysiek! Musiałeś mnie przebić, bo ten sędzia ewidentnie jest przeciwko nam.
- Zdzichu, co ty pierd... Ja nic nikomu nie dawałem.
Skończyło się 1-0 dla nas, bo mecze wygrywał ten, kto przechytrzył przeciwnika lub po prostu trzymał z „Fryzjerem”. Ten brał 2,5 tysiąca prowizji za każdy mecz dla siebie, ale część usług wykonywał bezpłatnie. Odpowiedzialny za sędziów Leszek S. nie miał nikogo informować o obsadzie. Nawet główny arbiter miał zalecenie, żeby nie mówić swoim asystentom, gdzie jadą. No ale prezesi klubów z ekstraklasy dzwonili do „Fryzjera”, a Rysiu bez gadania wyciągał notes i dyktował, kto gdzie gwiżdże... Wysłuchał Krzysztof Kubicki
Więcej przeczytasz w książce Romana Stęporowskiego i Ryszarda Niedzieli zatytułowanej „Mafia Fryzjera”.
Ryszard Niedziela - biznesmen, były prezes Odry Opole. Aresztowany za zdefraudowanie ponad miliona złotych. Przed prokuraturą przyznał, że pieniądze były mu potrzebne, aby ustawić wyniki blisko 50 spotkań piłkarskich.
Więcej w „Sporcie”- 0 0
-
2007-12-16 14:04
jacek jesteśmy z tobą, nigdy nie zostaniesz sam
- 0 0
-
2007-12-16 13:42
Do ARKOWCÓW CO BYLI NA DERBACH W GDYNI
Kupię nagrane DERBY ARKA-lechia nagrane na DVD. Wrfóciłem dopiro w piątek z Belfastu i słyszałem,że oprawa w Gdyni=mistrzostwo ITALY!!! Jeżeli ktoś nagrał wygrane nasze derby ze śmierdzielami z gdańska,niech da da cynk
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.