- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (140 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (48 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
Czy Arka Gdynia się pozbiera? Jakie problemy? Bezpośredni awans czy baraże?
21 maja 2024
(140 opinii)Damian Zbozień: Spokojnie. Arka Gdynia wychodziła nie z takich opresji
Arka Gdynia
W poprzednim tygodniu Arka Gdynia rozegrała trzy mecze, ale Damian Zbozień zdążył tylko na ten ostatni pojedynek. Podstawowy prawy obrońca nie był w stanie zapobiec porażce z Pogonią Szczecin. - Już nie z takich opresji wychodziliśmy. Ten zespół jest na tyle mocny, więc myślę, że spokojnie sobie poradzi. W ekstraklasie żaden mecz nie jest łatwy. Nie ma też co patrzyć na to, z kim się gra. Bez względu na to, czy to jest mistrz Polski czy beniaminek, każde spotkanie trzeba wybiegać, wywalczyć i dobrze zrealizować założenia trenera. Wiadomo, że tylko zwycięstwa budują atmosferę w drużynie i jak najszybciej trzeba do nich wrócić - podkreśla 29-latek.
PAVELS STEINBORS: ODDAJEMY MECZE NIE DO PRZEGRANIA. PRZECZYTAJ CO JESZCZE MÓWI BRAMKARZ ARKI PO OSTATNICH PORAŻKACH
Jacek Główczyński: Jak poważna była kontuzja, której nabawił się pan w meczu ze Śląskiem?
We Wrocławiu nie dałem rady, musiałem opuścić boisko w trakcie gry. Potem badanie rezonansem magnetycznym wykazało naderwanie mięśnia dwugłowego. Musiałem przejść rehabilitację. Teraz już na szczęście wszystko jest wygojone i mogłem wrócić do gry. Szkoda, bo uciekło spotkanie derbowe.
Czy była pokusa, aby skrócić rekonwalescencję i jednak zagrać z Lechią w Gdańsku?
Ze strony zawodników zawsze jest presja, bo my chcemy grać jak najszybciej. Natomiast sztab medyczny włączył czerwone światło, gdyż są jeszcze dwa miesiące grania. Ryzyko odnowienia i pogłębienia urazu było zbyt duże. Myślę, że gdyby był to ostatni mecz w roku, to inaczej by się do tej kwestii podchodziło. Ponadto po to jest nas 27 czy 28 w kadrze drużyny, że pech jednego jest szansą dla drugiego. Zawodnik, który jest teraz poza "18" musi być tak samo ważny jak ci co grają, bo za chwilę to on może być w 11. Wartość drużyny widać właśnie wtedy, jeśli wchodzą kolejni, a poziom gry nie jest zaniżany.
SPRAWDŹ, OD KOGO UCZY SIĘ NAJWIĘCEJ MATEUSZ MŁYŃSKI?
Czy w meczu z Pogonią czuł się pan pod względem motorycznym tak jak przed urazem, czy jednak czegoś brakowało?
Były różne fazy w meczu. Jak Pogoń przycisnęła, było ciężej, gdyż momentami nas tłamsiła. Jednak po to właśnie pracujemy na treningach, aby być na to przygotowani. Wiedzieliśmy, co robić jak wyjdziemy stąd pressingu. Mieliśmy wtedy zmieniać strony, a ja czy inni zawodnicy nie do końca to robiliśmy. I nie ma znaczenia, że miałem przerwę. To nie jest tak, że wypadniesz na chwilę i od razu ta forma nie wiadomo jak zleci. Natomiast spotkanie było szalone. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Natomiast to brutalnie dla nas zrobił przeciwni. Stracił nas bardzo ładnymi strzałami. Ale to właśnie boli najbardziej, bo nie były to akcje, że zostaliśmy rozklepani. Traciliśmy gole po sytuacjach, w których mogliśmy się lepiej zachować. Szkoda, że gdzieś ta nasza gra do końca się nie kleiła. Nie zawsze organizacja gry była jak być powinna, gdyż należało grać bliżej siebie, aby rywale nie mogli tak łatwo dochodzić do strzałów.
Ktoś nie zablokował, ktoś inny zasłonił bramkarza, a jeszcze inny nie utrzymał krycia przy stałym fragmencie gry. To że w ten sposób tracicie ostatnio gole wynika z tego, że co mecz w obronie gracie w innym składzie i zaczyna brakować wcześniejszych automatyzmów?
Wiadomo, że zgranie jest bardzo ważnym elementem. Bardzo długo występowaliśmy w obronie w tej samej czwórce zawodników. Luka Marić już powoli wraca. Nie wiadomo, co z Fredrikiem Helstrupem, który z Pogonią opuścił boisko z powodu dolegliwości stawu skokowego. Ale w piłce nożnej trzeba być przygotowanym na każdą sytuację. Tutaj nie liczą się jednostki, a najważniejszy jest zespół. Po to wszyscy razem pracujemy, analizujemy mecze, uczymy się wspólnie, aby później jeden wskakiwał za drugiego do składu i to nie było odczuwalne dla zespołu. My na pewno tak podchodzimy do tego wszystkiego. W szatni jesteśmy jednością, trzyma się razem, jeden drugiego wspiera. Niezależnie od tego, czy ktoś gra, czy nie, to wszyscy tak samo wygrywamy i przegrywamy.
SPRAWDŹ, KOGO I ZA CO PRZEPRASZA LUKA ZARANDIA?
ARKA ZAGRAŁA W REKLAMIE EKSTRAKLASY, ALE CO JĄ W NIEJ POGRĄŻYŁO? PRZECZYTAJ WYJAŚNIENIA TRENERA
Antidotum na kontuzje w obronie może być przejście na stałe do ustawienia z trójką w defensywie?
Próbowaliśmy tak zagrać w końcówce z Pogonią, by wyjść wyżej. Jednak ciężko było, bo robiło się nerwowo na boisku. W kilku sytuacjach na pewno mogliśmy szukać lepszych rozwiązań. Boli to, że przegraliśmy u siebie, gdyż tutaj chcieliśmy budować twierdzę.
Gdy po raz kolejny przegrywacie z Pogonią i Lechią to rozgrzeszacie się trochę tym, że od wielu lat Arka nie potrafi wygrać z tym rywalem, czy te passy jeszcze bardziej bolą?
Wiemy, że tak już jest w naszej lidze. My też mamy zespoły, z którymi nawet grając słabo, wygrywamy. Jednak nie potrafię, dlaczego tak się dzieje. Mamy przecież nową drużynę. Przed tymi meczami mówiliśmy sobie, że nie ma co patrzyć na historię. Stąd nie potrafię wytłumaczyć tych wyników. Na pewno te niekorzystne passy ciążą. Myślę, że derby nadal bolą nas i kibiców. Najwyraźniej po prostu mamy gorszą chwilę. Musimy się podnieść, przywrócić pewność siebie po dwóch porażkach w lidze, wykazując się przy tym nadal pokorą i pracą. Przegrane trzeba przyjąć na klatę i dążyć do tego, by się nadal rozwijać jako drużyna.
ARKA - POGOŃ 2:3. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ FILMY I FOTO ORAZ WYSTAW OCENY PIŁKARZOM I TRENEROWI
Na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek Arka zagra z Miedzią w Legnicy. Może w tym meczu niekoniecznie trzeba zadbać o to, by ładnie grać w piłkę, ale trzeba pójść do walki na przysłowiowe noże?
Już nie z takich opresji wychodziliśmy. Ten zespół jest na tyle mocno, więc myślę, że spokojnie sobie poradzi. Pamiętam jak czekały nas kolejno mecze z: Lechem, Legią i Zagłębiem - wszyscy mówili, że nie zdobędziemy w nich żadnego punktu, a dwa z nich wygraliśmy, jeden zremisowaliśmy. To pokazuje, że w ekstraklasie żaden mecz nie jest łatwy. Nie ma też co patrzyć na to, z kim się gra. Bez względu czy to jest mistrz Polski czy beniaminek to każde spotkanie trzeba wybiegać, wywalczyć i dobrze zrealizować założenia trenera. Wiadomo, że tylko zwycięstwa budują atmosferę w drużynie i jak najszybciej trzeba do nich wrócić.
ARKA GDYNIA PRÓBUJE GRAĆ NA TRZECH OBROŃCÓW. SPRAWDŹ, CZY WEDŁUG TRENERA ZBIGNIEWA SMÓŁKI TEN SYSTEM ZADZIAŁAŁ
Typowanie wyników
Jak typowano
23% | 88 typowań | Miedź Legnica | |
30% | 114 typowań | REMIS | |
47% | 178 typowań | ARKA Gdynia |
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lechia Gdańsk | 14 | 8 | 4 | 2 | 24:15 | 28 |
2 | Jagiellonia Białystok | 14 | 8 | 3 | 3 | 24:16 | 27 |
3 | Legia Warszawa | 14 | 7 | 5 | 2 | 24:16 | 26 |
4 | Piast Gliwice | 14 | 7 | 4 | 3 | 21:17 | 25 |
5 | Wisła Kraków | 14 | 6 | 4 | 4 | 25:17 | 22 |
6 | Korona Kielce | 14 | 6 | 4 | 4 | 17:15 | 22 |
7 | Lech Poznań | 14 | 6 | 2 | 6 | 19:19 | 20 |
8 | Pogoń Szczecin | 14 | 5 | 4 | 5 | 20:17 | 19 |
9 | Arka Gdynia | 14 | 4 | 5 | 5 | 17:17 | 17 |
10 | Zagłębie Lubin | 14 | 5 | 2 | 7 | 20:23 | 17 |
11 | Śląsk Wrocław | 14 | 4 | 3 | 7 | 22:20 | 15 |
12 | Wisła Płock | 14 | 3 | 6 | 5 | 21:24 | 15 |
13 | Cracovia | 14 | 3 | 5 | 6 | 11:17 | 14 |
14 | Miedź Legnica | 14 | 3 | 4 | 7 | 16:28 | 13 |
15 | Górnik Zabrze | 14 | 2 | 6 | 6 | 13:23 | 12 |
16 | Zagłębie Sosnowiec | 14 | 2 | 5 | 7 | 21:31 | 11 |
Wyniki 14 kolejki
- Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 0:1 (0:1)
- ARKA GDYNIA - Pogoń Szczecin 2:3 (2:1)
- Piast Gliwice - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
- Cracovia - Miedź Legnica 0:0
- Śląsk Wrocław - Wisła Płock 0:3 (0:0)
- Legia Warszawa - Górnik Zabrze 4:0 (3:0)
- Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:1 (0:0)
- Zagłębie Sosnowiec - Jagiellonia Białystok 1:4 (0:1)
Kluby sportowe
Opinie (71) 1 zablokowana
-
2018-11-08 10:54
Zacznijcie lepiej grac tramkarze, bo amatorstwo wychodzi z was na maxa!!!
Czy potraficie celnie i silnie strzelac z dystansu? Bo wydaje mi sie ze macie wszyscy damskie nożki i jedynie co wam w miare wychodzi to gra lekko bezpiecznie do tyłu!!! A najlepsze sa zmiany w 89 minucie na czas jak przegrywamy 2:3!!! Kolejny pseudo trener!!! chyba ze pomyliło mu się w wyniku 3:2 haha!! Patologia piłki!!
- 2 1
-
2018-11-08 12:42
Zamiast udzielać niekończących się wywiadów w necie, skup się lepiej na graniu w piłkę, dobrze Ci radze
- 1 0
-
2018-11-08 13:58
arka zawsze wychodzi z opresji
strzelając bramki ręka:) pozniej twierdzi ze prawidlowo, ale czemu sie dziwic, zaklamana historia itd.
Ryboglowi zyja we wlasnym matrixsie i w to wierza....- 0 1
-
2018-11-08 16:28
lalki znowu to samo a Areczka gra dalej teraz po 3pkt.do Miedzi.
- 1 0
-
2018-11-08 18:27
I nie raz spadała lige niżej
- 0 0
-
2018-11-08 23:51
derby
od 10 lat z jednej deprechy nie moze wyjsc hi hi
- 0 0
-
2018-11-09 23:56
100%Bolszewo z Arka Gdynia
Wy betony tak piszecie a znowu nie wpuszczajcie kolejnego klubu czyli co się boicie ze wam stadion rozwala jednak Wileka Triada Rządzi jest nas trzech Areczka Cracovia Lech
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.