• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziękujemy za najlepszy sezon w historii!

Marta., jag.
1 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Gdynia podziękowała koszykarzom Asseco Prokom za historyczny sukces w Eurolidze, mimo że do Final Four awansował Olympiakos Pireus. Gdynia podziękowała koszykarzom Asseco Prokom za historyczny sukces w Eurolidze, mimo że do Final Four awansował Olympiakos Pireus.

Niestety, nie udało się. Przy wypełnionych po brzegi trybunach Hali Gdynia Asseco Prokom zakończyło najlepszy sezon w historii męskiej koszykówki klubowej w Polsce w europejskich pucharach. Podopiecznym Tomasa Pacesasa dziękujemy za fantastyczne wygrane, choćby nad Realem Madryt i awans do Elite 8 Euroligi. Tuż przed Final Four mistrzowie Polski ulegli Olympiakosowi Pireus 1-3. Dzisiaj gdynianie przegrali u siebie 70:86 (20:28, 12:22, 16:16, 22:20) i pożegnali się z rozgrywkami. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku.



ASSECO PROKOM: Logan 18, Woods 16, Burell 4, Łapeta 2, Harrington 0 - Ewing 14, Zamojski 7, Jagla 4, Varda 3, Hrycaniuk 2, Szczotka 0, Seweryn 0.

OLYMPIAKOS Childress 22, Teodosić 15, Kleiza 14, Schortsanitis 12, Halperin 0 - Papaloukas 7, Mavrokefalides 9, Beverley 4, Bourousis 2, Vujcić 1, Vasilopoulos 0, Penn 0.

Kibice oceniają



Doskonały początek gospodarzy! Wynik już po pierwszej akcji rzutem zza linii 6,25 otworzył David Logan. Reprezentant Polski za chwilę podwyższył na 5:0, a Adam Łapeta na 7:0.

Łatwej przeprawy gdynianie jednak nie będą mieli. Już w 3. minucie potężny Sofoklis Schortsanitis zdobył punkty spod kosza, a że był faulowany, wykorzystał rzut wolny i to Grecy objęli prowadzenie 8:7.

Prowadzenie dla gospodarzy odzyskał Qyntel Woods , wykorzystując rzuty wolne po niesportowym faulu, ale natychmiast przypomniał się Linas Kleiza, trafiając na 10:8 dla Olympiakosu.

Mistrzowie Polski walczyli o przedłużenie ćwierćfinałowej rywalizacji i powrót na decyzujące starcie do Pireusu, Grecy o wygraną, która dawała im awans po raz drugi z rzędu do Final Four. Jednak nie było widać, że polska drużyna to nowicjusz na tym szczeblu rozgrywek, a Olympiakos osiągnął "8" po raz czwarty z rzędu.

Wszyscy koszykarze, bez względu na wygrane pieniądze i zgromadzone pieniądze na kontach liczonych w miliony dolarów są tylko ludźmi i podlegają emocjom. A stawka meczu spowodowała niepotrzebne nerwy u zawodników obydwu ekip. Zaczęły się niesportowe faule.

W 6. minucie wicemistrzowie Grecji, którzy już we wtorek mieli rozjechać się do domów na święta, prowadzili 15:11. Muszą być wściekli na gdynian, że nadal grają zamiast świąto9wać z rodzinami. Nasi sobie na razie z tego nic nie robią. Jeszcze w tej samej minucie Woods efektownym wsadem doprowadził do remisu 15:15.

Niestety, gdynianie nie potrafili skutecznie wykończyć kolejnych akcji, co z kolei udawało się drużynie gości. Grecy szybko odzyskali prowadzenie i w 7. minucie było 21:15 dla Olympiakosu.

Po zadziwiającej decyzji sędziego, który odgwizdał faul ofensywny Ratko Vardzie ,akcję Olympiakosu "trójką" wykończył Kleiza i było 24:16 dla gości. Gdynianie zmniejszyli nieco dystans w końcówce kwarty (20:26), ale kolejna dyskusyjna decyzja sędziów przyniosła rzuty wolne Grekom i ich prowadzenie po 10 minutach 28:20. Czyżby miało się potwierdził przysłowie o wietrz wiejącym w oczy biednym? Budżet mistrzów Polski jest znacznie niższy niż ten zgromadzony przez rywali.

Grecy lepiej rozpoczęli drugą kwartę i szybko podwyższyli prowadzenie na 33:20. Gdynianie mieli też sporego pecha piłka po ich rzutach kilka razy "wykręcała się" z kosza. Dopiero Logan w 14 min. zdobył pierwsze punkty dla gospodarzy w tej odsłonie (23:33).

Niestety, punkty polskiego Amerykanina długo były jedynymi, które zdobyli mistrzowie Polski w drugiej kwarcie. Grecy wyszli już w 16. minucie na prowadzenie 39:23 i dopiero wówczas Przemysław Zamojski trafił "trójkę" na 26:39. Nie bez kozery przed spotkaniem trener Tomas Pacesas podkreślał, że ważna dla wyniku będzie postawa rezerwowych.

Szkoda, że gdynianie zupełnie nie mogli przeciwstawić się ekipie gości w drugiej kwarcie, zbyt łatwo gubili piłkę i popełniali proste błędy. Stać ich było jedynie na pojedyncze udane akcje. Już w 17. minucie za 5 przewinień "spadł" Adam Łapeta. Olympiakos całkowicie przejął kontrolę nad meczem i w 18. minucie prowadził aż 45:28.

W końcówce pierwszej połowy cztery punkty z rzędu zdobył Zamojski (32:47) ale w ostatnich sekundach wynik na 50:32 dla Olympiakosu ustalił rzutem z dystansu Milos Teodosić.

Do przerwy gdynianie byli słabsi na tablicach, mieli gorszą skuteczność. Najwięcej punktów zdobył dla mistrzów Polski Logan 12, 7 było dorobkiem Zamojskiego, a tylko 4 "oczka" miał na swoim koncie Woods, zresztą były gracz Olympiakosu, dla którego te mecze były furtką do powrotu do wielkie koszykówki, przynajmniej na miarę naszego kontynentu. W zespole z Pireusu 12 punktów zdobył Schortsanitis, 11 zaś Josh Childress.

Po jego rzucie w 24. minucie Olympiakos prowadził już 54:34. Ofensywę Greków próbował samodzielnie powstrzymać Daniel Ewing. Najpierw trafił "trójkę", później wypracował pozycję Loganowi, aż wreszcie sam trafił za 2. Jednak gdynianie nadal mieli "dziury" w obronie i w 26. min. goście prowadzili nadal wysoko (56:41).

Woods za chwilę odrobił jeszcze trzy punkty (44:56), ale w odpowiedzi Milos Teodosić zdobył łatwe punkty z dystansu i było 59:44 dla gości. Grecy chyba już zwietrzyli swoją szansę na zakończenie ćwierćfinałowej rywalizacji w Gdyni. Skutecznie kontrowali po każdej udanej akcji gospodarzy i po 30 minutach było 66:48 dla Olympiakosu.

Początek ostatniej odsłony rozbudził jednak nadzieje na trybunach. Gospodarze rozpoczęli od 9:2. W 35. minucie Ewing trafił "trójkę" i było tylko 69:62 dla Greków.

Niestety, na trójkę Aseco Prokomu takim samym trafieniem odpowiedział Teodosić, a za chwilę trzy punkty z akcji 2+1 dołożył Childress (75:62 dla klubu z Pireusu).

Grecy tylko na chwilę stracili kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie w Gdyni. Na dwie minuty przed końcem meczu powrócili do "bezpiecznej" przewagi 82:65.

W czwartek zakończyła się rywalizacja również w rzech innych parach Elite 8. CSKA wygrało na wyjeździe z Caja Laboral Vitoria 74:70 i w serii 3:1. Partizan na własnym parkiecie ograł Maccabi Tel Awiw 76:67 i wygrał równiez 3:1 zaś Real Madryt uległ Regal FC Barcelona 78:84 i "Królewscy" przegrali walkę o Final Four 1:3.

Decydujący o tytule najlepszego klubu w Europie turniej odbędzie się za nieco ponad miesiąc w Paryżu. W półfinałach zagrają Barcelona z CSKA i Olympiakos z Partizanem.
Marta., jag.

Opinie (171) ponad 20 zablokowanych

  • 7-0?? O_o (2)

    no no.. ale i tak dostaną...

    • 11 27

    • (1)

      no całe szczęście już wszystko w normie:)

      • 2 1

      • Nie ????

        no chyba coś CI się pomyliło

        • 0 1

  • Życze porazki

    • 21 52

  • z całego serca życze grekom zwycięstwa (3)

    • 31 76

    • wsadz sobie te serca

      potem opakuj i do grecji

      • 17 5

    • re

      A ja tobie dalszych powodów do osobistej frustracji. Sukces komuny polega na zniszczeniu ducha patriotyzmu, wszystkim obcym będziemy życzyć sukcesu bo jesteśmy narodem podbitym i musimy trzymać ryj w błocie. Do not reproduce....

      • 18 5

    • CIEBIE TEZ NIECH SZLAG TRAFI

      CIEBIE TEZ NIECH SZLAG TRAFI

      • 1 0

  • NIKT WAS O ZDANIE NIE PYTA.

    • 29 10

  • (2)

    a gdzie można obejrzeć transmisje? podajcie linki do transmisji ;]

    • 1 2

    • tutaj:

      http://www.stream2watch.com/watch/8763/1/watch-online-Basketball-Asseco-Prokom-Trefl-Sport-vs-Olympiacos-live-stream

      • 1 0

    • moze czasami uzyc glowy i google? znajdziesz link do transmisji

      • 3 0

  • jestem z Gdańska i jestem za najlepszą polską drużyną koszykówki z Trójmiasta! (9)

    • 55 21

    • pajac (1)

      • 5 21

      • z Ciebie jest:) ?

        • 15 1

    • czyli za treflem (5)

      • 11 15

      • Trefl spoko ale Asseco lepsze (4)

        takie życie, sorry

        • 10 5

        • pieniądze a nie lepsze... (3)

          w gdyni nie istniał nigdy żaden zesół koszykówki a asseco to sopocki zespół od lat tylko został wykupiony przez gdynie... nic samego nie potrafią strzorzyć tylko wszystko kupują...taka to sztuczna wioseczka...

          • 8 8

          • (2)

            a Kager?

            • 5 1

            • (1)

              o taaa.. klub rozwiazany przez brak wsparcia miasta.. Super przyklad tworzenia czegos na lata. Gdynia sama nie potrafi, wszystkie kluby przejete o czym tu wielokrotnie wolano.

              • 2 4

              • wszystkie?? hehe od tej zazdrości w głowie wam się przewraca :) Temat 1000 razy wałkowany, ale mali ludzie nie potrafią przełknąć, że kluby, które grały u nich największe sukcesy odnoszą dopiero w Gdyni.
                Fakt Panie Prezydencie Szczurek, dla Kagera pieniędzy nie mieliście, tak jak teraz nie macie dla Bałtyku!!

                • 2 0

    • Czyli za Treflem Sopot

      • 0 1

  • Wielki czwartek dniem triumfu Greków (2)

    • 20 33

    • Ależ te trefliki to małe,zawistne... (1)

      Zabrali zabawkę,to żeby tą zabawkę teraz diabli wzięli,co dzieciaczki z Sopotu?

      • 11 9

      • Los Angeles Bulls, Dallas Rockets, NY Mavericks, Phoenix Knicks, Detroit Magic, Orlando Pistons, Cleveland Spurs, CSKA Paris, Olympiacos Celtics, Real Barcelona... i powiedzcie kibicom, że ok, że przeniesli ich klub do innego miasta wypinając się na kibiców...
        Niech każdy kibicuje komu chce, wolny wybór

        • 2 1

  • brawo i o to chodzi

    • 2 4

  • (2)

    Kibice w gdyńskiej hali to szkółka niedzielna w porównaniu z fanami Olympiakosu w Pireusie.

    • 23 21

    • to co powiesz o calej Polsce? (1)

      a kibicow w pireusie bylo 15 tys =)
      takie szczegoly, o ktorych zawistni nie pamietaja

      • 5 3

      • tylko powiedz mi w ktorej hali w polsce jest taki doping jak tam (nie mowie tutaj nawet o kk z trabkami ;] ).. wpisz sobie na youtube "panathinaikos-olympiakos basketball final" i popatrz

        • 1 2

  • nie lubie arki ale zawsze to Polski zespół oby WYGRALI (6)

    • 41 19

    • braK CI JAJ I AMBICJI ?

      • 5 13

    • (2)

      nie podpisuj sie LG

      • 8 7

      • Gdańsk 100% Asseco (1)

        Lechia jest POLSKA a więc dziś kibicujemy NASZYM.

        Koniec z durnymi wojnami i gadaniem "to wolę żeby Grecy wygrali".

        WALCZYMY!!!

        • 10 7

        • Asseco 100% Gdańsk?

          A gdzie ma matołku siedzibę, co?

          • 2 1

    • Zgadzam sie!!!

      Polska to nasza sprawa!!!!!!

      • 6 5

    • A co ma ARKA do ASSECO ?? Jak już Gdynia to odrazu Arka ??

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585:2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2570:2385 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641:2417 49
4 King Szczecin 30 19 11 2701:2534 49
5 Legia Warszawa 30 19 11 2587:2473 49
6 Śląsk Wrocław 30 17 13 2393:2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887:2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453:2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720:2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347:2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332:2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428:2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452:2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577:2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468:2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413:2653 35
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 30 kolejki

  • TREFL SOPOT - King Szczecin 92:98 (13:27, 30:17, 27:30, 22:24)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 93:82 (27:29, 21:20, 23:17, 22:16)
  • Dziki Warszawa - PGE Spójnia Stargard 70:67 (13:21, 22:15, 17:18, 18:13)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 126:60 (33:16, 40:15, 28:15, 25:14)
  • Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 92:112 (25:27, 22:26, 27:21, 18:38)
  • Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 28:18)
  • Śląsk Wrocław - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 98:79 (28:19, 28:20, 20:22, 22:18)
  • Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27, 26:24, 17:26)

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane