- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (26 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 3 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 4 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (9 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (3 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Dziesiąty finał play-off na stadionie Widzewa
Lechia Gdańsk po raz jedenasty, czy Budowlani Łódź po raz szósty będą mistrzami Polski w rugby piętnastoosobowym? W niedzielę o godzinie 16.00 te drużyny staną naprzeciw siebie w finale play-off w nietypowej scenerii. Mecz o złoto odbędzie się na... piłkarskim obiekcie Widzewa Łódź. Dzień wcześnie, tradycyjnie na Narodowym Stadionie Rugby o brązowe medale walczyć będzie Arka. Gdynianie ugoszczą Posnanię. Początek gry o godzinie 15.00. Z obu spotkań przeprowadzimy bezpośrednie relacje
.Mistrzowie Polski w rugby wyłaniani są od 1957 roku. Pierwszym triumfatorem był AZS AWF Warszawa. Stołeczna drużyna ma również na koncie najwięcej tytułów, gdyż po seniorskie złoto sięgała aż 16-krotnie, a ponadto w dorobku ma 9 srebrnych i 10 brązowych medali.
Akademików goni Lechia. Gdańszczanie dziesięciokrotnie byli mistrzami (po raz pierwszy już w 1960 roku), jedenastokrotnie wicemistrzami, a aż 14 razy kończyli rozgrywki z brązowymi medalami. Liczba sukcesów zapewne byłaby większa, gdyby nie... play-off.
Odkąd w sezonie 2002/03 wprowadzono ten sposób wyłaniania mistrza, biało-zieloni dopiero po raz drugi znaleźli się w finale. Natomiast prawdziwymi specjalistami od play-off są łodzianie. Po raz dziesiąty z rzędu zagrają o złoto, czyli nie opuścili żadnego finału rozgrywanego w tym trybie. Ponadto po raz siódmy najważniejszy mecz sezonu odbędzie się w Łodzi. To przywilej dla drużyny, która zajęła wyższe miejsce w rundzie zasadniczej.
-Musimy zagrać lepiej niż w drugim półfinale z Arką. Przede wszystkim trzeba poprawić grę w autach, mocniej zagrać w defensywie, uniknąć przestojów. Na finał spróbujemy ponownie ściągnąć Dawida Popławskiego, który może naszą grę przyspieszyć. Nie planujemy specjalnych przygotowań. Wyjedziemy wcześniej na mecz, a ostatnie treningi zorganizujemy w jednym z ośrodków pod Łodzią. Na pewno interesuje nas tylko zwycięstwo - mówi Grzegorz Kacała, szkoleniowiec Lechii, który może również sięgnąć po Davida Chartiera i Cedrica Vaissiere, gdyż Fracuzi, grający w reprezentacji Polski, zostali zgłoszeni przez gdański klub do rozgrywek w odpowiednim terminie.
Z biało-zielonymi Kacała już raz przegrał złoto w Łodzi. Dwa lata temu gdańszczan od zwycięstwa dzieliło kilkadziesiąt sekund. Ulegli po ostatniej akcji meczu (przeczytaj relację z finału sprzed dwóch latl).
Jednak w kolekcji tego szkoleniowca jest też złoto mistrzostw Polski, po wygranym finale play-off, w dodatku pierwszym w historii. Wówczas Grzegorz był jeszcze grającym trenerem Ogniwa i w sopockich barwach ograł właśnie Budowlanych w Łodzi. Co ciekawe wówczas w składzie miał dwóch rugbistów, którzy obecnie grają dla Lechii: Mariusza Wilczuka i Dariusza Wantocha-Rekowskiego (zobacz sprawozdanie z pierwszego finału play-off rugbistów).
Finały play-off rugbistów
22 czerwca 2003 Łódź
Express Ilustrowany Budowlani Łódź - Ogniwo Sopot 20:29 (8:10)
13 czerwca 2004 Gdynia
Arka Gdynia - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź 30:10 (5:10)
19 czerwca 2005 Gdynia
Arka Gdynia - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź 18:11 (8:3)
25 czerwca 2006 Łódź
Blachy Pruszyński Budowlani Łódź - Folc AZS Warszawa 28:24 (16:12)
18 czerwca 2007 Łódź
Blachy Pruszyński Budowlani Łódź - Arka Gdynia 18:13 (18:3)
16 czerwca 2008 Łódź
Budowlani Łódź - Folc AZS AWF Warszawa 18:20 (10:3)
22 czerwca 2009 Gdynia
Arka Gdynia - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź 23:28 (13:16)
19 czerwca 2010 Łódź
Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 19:16 (5:3)
18 czerwca 2011 Łódź
Budowlani Łódź - Arka Gdynia 22:34 (12:13)
Z sześciu dotychczasowych finałów w Łodzi gospodarze wygrali tylko trzy. Boisko nie jest zatem ich atutem. Tym bardziej stadion nie powinien faworyzować żadnej z ekip w niedzielę, gdyż warunki gry dla obu ekip będą nowe. Budowlani przeniosą się bowiem na to spotkanie ze swojego boiska przy ul. Górniczej na obiekt Widzewa, przy ul. Piłsudskiego. Na trybunach na zasiąść około sześciu tysięcy kibiców.
Stadion Widzewa od tej wiosny dobrze kojarzy się Lechii, ale tej piłkarskiej. Na trzy kolejki przed końcem ekstraklasy gdańszczanie wygrali w Łodzi 1:0, a te punkty były niezwykle cenne w walce o pozostanie w elicie (zobacz jak Lechia wygrywała na stadionie Widzewa).
Rugbiści Budowlanych nie uspokajają się faktem, że w tym sezonie wygrali wszystkie 16 meczów ligowych, w tym dwukrotnie z Lechią (46:12 - zobacz jak wyglądał mecz w Łodzi oraz 25:27 sprawdź jak niewiele zabrakło Lechii do sukcesu w Gdańsku). Gospodarze finału cały czas próbują wzmocnić skład.
Wraca sprawa Jeana Boutesa. Francuz, występujący w reprezentacji Polski nie został zgłoszony do gry w Budowlanych przed zamknięciem wiosennego okna transferowego. Mimo to PZR zatwierdził go do gry na półfinał z Posnanią, wykorzystując w tym celu przepis stworzony dla rugbistów-amatorów, a następnie się z tej decyzji wycofał. Filar dowiedział się, że nie zagra w Pozaniu... dwie godziny przed spotkaniem. Ta kwestia bulwersowała m.in. Macieja Stachurę, trenera Arki (czytaj więcej).
Po protestach innych klubów związek wycofał się z tej decyzji i Boutes nie mógł zagrać w rewanżu z Posnaniu. Przed finałem łodzianie nie dają jedna za wygraną. Poskarżyli się nawet na PZR do... minister sportu, Joanny Muchy.
Nawet jednak, jeśli 23-letni Francuz nie zagra, to Budowlani przystąpią do gry wzmocnieni. Do drużyny dołączą byli łódzcy zawodnicy, którzy w minionym sezonie występowali na francuskich boiskach: Kamil Bobryk i Kacper Ławski.
Wynik finału aż do jego rozpoczęcia można obstawiać w naszym typerze. Na razie średnio tylko co piąty głosujący stawia na złoto dla Lechii. 1 procent jest za remisem. Takie rozwiązanie też można obstawiać, bo typujemy wynik po 80 minutach gry. W Łodzi jednak musi zostać w niedzielę zostać wyłoniony mistrz. Jeśli będzie remis, Tomasz Jarowicz zarządzi dogrywkę, a gdy i ona nie da rezultatu będą karne.
WYTYPUJ WYNIK FINAŁU RUGBISTÓW. POSTAW NA LECHIĘ LUB BUDOWLANYCH
Przed rokiem mistrzem była Arka, która wygrała właśnie w Łodzi. W tym sezonie "Buldogom" drogę do finału zagrodziła Lechia, wygrywając dwukrotnie w półfinale. Gdynianom nie pozostaje nic innego jak tylko jeszcze raz zmobilizować się do walki przed wakacjami, aby ten sezon nie był zupełnie stracony. Przypomnijmy, że podopieczni Macieja Stachury rozpoczęli go od przegranej w zaległym finale Pucharu Polski (zobacz jak Arka straciła trofeum na rzecz Budowlanych Łódź), a bieżącą edycję tych rozgrywek zakończyli na półfinale, znów przegrywając z łodzianami.
"Buldogi" o czwarty w historii klubu brązowy medal ligowy (ponadto mają na koncie trzy tytuły mistrzowskie i pięć wicemistrzowskich) zagrają przy ul. Górskiego w sobotę o godzinie 15.00. Dla kibiców wstęp jest wolny.
-Jeśli chcemy wygrać i sięgnąć po brązowe medale, musimy sobie je wywalczyć i udowodnić postawą na boisku, że na nie zasługujemy. Oczywiście nie da się ukryć, że jesteśmy zdecydowanym faworytem. Pamiętam już jednak sytuację, kiedy graliśmy z Posnanią o brązowe medale w Gdyni, także przyznawano nam więcej szans, a mimo to niespodziewanie ulegliśmy. Dlatego właśnie w sobotnim meczu oczekuję od zawodników dobrej gry i zaangażowania, tak abyśmy mocnym akcentem zakończyli tegoroczne rozgrywki - deklaruje na oficjalnej stronie trener Stachura.
Szkoleniowiec Arki ostrzega, aby nie powtórzyła się sytuacja sprzed sześciu lat. Wówczas gdynianie również nie obronili mistrzowskiego tytułu i już nie zebrali się do gry w małym finale. Przegrali z Posnanią 19:22 (14:10), a najlepszym zawodnikiem na boisku był Jurij Buchajło, obecnie występujący w Lechii (przeczytaj relację z małego finału z 2006 roku). Jak na razie był to ich jedyny mecz w play-off o trzecie miejsce.
W latach 2008-10 takie pojedynki się nie odbywały, a PZR przyznawał brąz obu ekipom pokonanym w półfinałach. Związek wrócił do rozgrywania małego finału w ubiegłym roku. Wówczas Lechia u siebie pewnie ograła Budowlanych Lublin 33:0 (16:0 - zobacz jak Lechia zdobywała brąz 2011).
Na sobotę trener Stachura spróbuje zmobilizować tych samych rugbistów, których miał do dyspozycji przed tygodniem. Oby nawiązali oni grą do zwycięstw z tego sezonu nad Posnanią 44:8 (15:8) u siebie oraz 19:3 (14:3) na wyjeździe. Oczywiście wynik spotkania do pierwszego gwizdka sędziego można obstawiać w naszym typerze. Na razie jest niemal jednomyślność, gdyż prawie wszyscy stawiają na Arkę.
WYTYPUJ WYNIK W MECZU O BRĄZ EKSTRALIGI
Kluby sportowe
Opinie (47) 1 zablokowana
-
2012-06-23 10:17
Zalezy gdzie wyglada to marnie.Na finale w Łodzi będzie pobity rekord frekwencji.Już sprzedano rekordową ilość biletów.Oj będzie się działo jak to mawia klasyk :)
- 5 1
-
2012-06-23 00:08
(2)
Jesli Arka będze nadal tak grała to nigdy nie zdobędzie tytułu,rok temu to był przypadek,Lechia ma bardzo dobrą formację młyna,i to wykorzystuje,ale przede wszystkim w Lechi jest zgranie nie ma podań tak jak w Arce,gdzieś w kolana w auty,tylko ładnie rozgrywają akcje.Arka ma bardzo dobrych skrzydłowych,ale jest taki problem,że Gdynia ciągle wbiega w tłok,zamiast podawać na drugą stron gdzie jest mniej obrońców przeciwnika.
Mam nadzieję ,że w meczu z Posnanią nie zagra nosiwoda,chyba nie trzeba mówić o kogo chodzi,bo on gra zazwyczah 5 minut,i ma więcej strat niż umiejętności- 3 1
-
2012-06-23 10:07
Kto to jest nosiwoda???
- 0 0
-
2012-06-23 01:15
tytuł dla Arki rok temu to nie był przypadek ale wyni b.dobrej gry głównie formacji ataku, przy zrównoważeniu siły mlna.Świetny mecz zagrał Beka Tsiklauri, którego gra robiła różnicę w naszej smutnej lidze.Co dla chłopa przyniosło powołanie do reprezentacji Gruzji.Paradoksalnie wydaje mi sięże Arka miałaby łatwiejsze zadanie w Łodzi niz Lechia, chyba, że młyn gdański(OBY!) ZAGRAŁ TAK JAK W PIERWSZYM MECZU Z ARKA i zdominowal łódzki młyn.
- 3 0
-
2012-06-23 09:51
finał na polsacie sport
finał można zobaczyć na polsacie sport zapraszam wszystkich którzy nie wybiorą się na stadion Widzewa do oglądania frekwencja przed tv też jest ważna do rozwoju naszej dyscypliny na to patrzą sponsorzy i włodarze telewizyjni( jak dotąd wygląda to marnie )
- 4 0
-
2012-06-23 09:19
Będzie Bobryk w pierwszej linii,będzie Kacper Ławski.To nie takie hop siup panowie
- 6 1
-
2012-06-23 01:33
PZR wyznaczył termin i miejsce finału
22.06.2012
W piątek Polski Związek Rugby podjął decyzję ws. miejsca i terminu meczu finałowego Pucharu Polski. Odbędzie się on w niedzielę 1 lipca w Gdańsku o godzinie 16:00.
W finale zmierzą się Budowlani Łódź i Lechia Gdańsk, będzie to więc rewanż za wielki finał Ekstraligi, który będziemy śledzić w najbliższą niedzielę na stadionie Widzewa.
źródło: pzrugby.pl- 4 0
-
2012-06-23 01:17
i tak naprawdę siła mlyna zadecyduje o wygranej a nie sędzia, czy miejse rozgrywania meczu, bo stadion Widzewa nie będzie atutem dla żadnej z druzyn
- 2 0
-
2012-06-22 23:31
gdzie zobacze mecz w tv? (1)
bedzie transmisja live gdzies w tv? prosze o info
- 2 0
-
2012-06-23 01:08
polsat sport
- 2 0
-
2012-06-22 18:48
OGNIWO (2)
A O GODZIENIE 17 ZAPRASZAMY WSZYSTKICH SYMPATYKOW I KIBICOW OGNIWA NA OGNISKO!!!
- 5 3
-
2012-06-22 22:52
Tylko to wam zostało , ognisko i szanty :)Co robić w II lidze?
- 1 9
-
2012-06-22 21:13
super
- 1 1
-
2012-06-22 20:19
Jednak Boutes będzie grał w Łodzi.Załatwili w ministerstwie
- 1 5
-
2012-06-22 18:39
łódka jak .. ogniem o zeszyta hahahah (1)
nie dość, że typ sędziuje przeważanie pod łodzian, nie wspominając ile razy łódź załatwiała sobie różne rzeczy dzięki lizaniu tyłka ludziom w pzr.
- 4 10
-
2012-06-22 19:24
To nie piłka .Szanuj rywala
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.