- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (142 opinie)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (178 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Finał ekstraligi rugby 1 czerwca, godz. 12. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski
23 maja 2024
(2 opinie)Wygrane rugbistów Ogniwa i Arki
W 117. oficjalnym meczu rugbistów Lechii Gdańsk i Ogniwa Sopot górą byli goście. W dużej mierze o przebiegu gry decydował silny wiatr. Podopieczni Karola Czyża wygrali 42:11 (11:6) i otworzyli sobie drogę do 1. miejsca w sezonie zasadniczym, a tym samym organizacji finału u siebie. Natomiast w ostatnim występie w tym roku przed własną publicznością w ekstralidze rugbiści Arki Gdynia pokonali Juvenię Kraków 36:10 (19:0). Najskuteczniejszy w ich ekipie był Szymon Sirocki, zdobywca 21 punktów. Obie zwycięskie drużyny zainkasowały po punkcie bonusowym.
Punkty zdobyli:
Lechia: Miłosz Popławski 6, Michał Plich 5
Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 12, Łukasz Szablewski 10, Grzegorz Szczepański 10, Roman Żuk 5, Mateusz Plichta 5
LECHIA: Kacprzak (66 Olszewski), Adamiak (56 Kamoń), Muchlado (56 Plich), M.Krużycki (66 Zdun), Lademann (60 Nowak), Płonka, K.Krużycki K. (67 Pawłowski), Wertylecki, Piszczek (60 Boczulak), Popławski, M.Bracik (66 Rymon-Lipiński), Kwiatkowski, K.Bracik, Wójtowicz - Krasnodemski
OGNIWO: Marcin Wilczuk, Karol (70 Zając), Shashiashvili (60 Mokrecow) - Anuszkiewicz, A.Piotrowski (65 Graban) - Powała-Niedźwiecki, Rogowski (65 Nitschke), Zeszutek (65 Węgierski) - Plichta - Szablewski (68 Hodura) - Mariusz Wilczuk, Szczepański, Przychocki, Mrowca - Żuk (36 Piotrowicz)
Specjalnie na derby Lechia ściągnęła Michała Krużyckiego. Reprezentant Polski, na co dzień grający we Francji, nie występował w biało-zielonych barwach od finału na koniec sezonu 2015/16, czyli od czerwca ubiegłego roku. Jednak gospodarzom udało się dotrzymać kroku faworyzowanym rywalom tylko w pierwszej połowie. W dużej mierze stała ona pod znakiem pojedynku kopaczy.
Ogniwo objęło prowadzenie po dwóch karnych Łukasza Szablewskiego. W 12. minucie było 6:0 dla gości. Po pół godzinie gry mieliśmy jedyne w pierwszej połowie przyłożenie. Ta sztuka udała się Romanowi Żukowi. Goście odskoczyli na 11:3. Mimo to Lechia mogła nawet zejść na przerwę z korzystnym wynikiem, ale Miłosz Popławski wykorzystał tylko dwa z czterech karnych.
- W pierwszej połowie graliśmy pod wiatr. To w połączeniu z bardzo dobrą taktyczną grą Lechii sprawiło, że nie mogliśmy uzyskać przewagi. Jednak po zmianie stron, gdy wiatr stał się naszym sprzymierzeńcem, nasze zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna. Bardzo się cieszymy, gdyż dalej jesteśmy w grze o finał - mówił po meczu Karol Czyż, trener Ogniwa.
W drugiej połowie jego podopieczni zaskoczyli Lechię już 43. minucie. "Piątkę" zdobył Grzegorz Szczepański, a podwyższył Szablewski. Ogniwo powiększyło przewagę na 18:6. Ale na tym nie poprzestało.
Już w 64. minucie sopocianie cieszyli się z czwartego przyłożenia, które było na wagę punktów bonusowego. Na 30:6 poprawił Mateusz Plichta. Natomiast chwilę wcześniej po raz drugi tego dnia na pole punktowe rywali przedarł się Szczepański. Szablewski wykorzystał jedno z dwóch podwyższeń.
Od tego wyniku Ogniwo kontrolowało mecz celnymi kopami z karnych. Aż cztery takie sytuacje na punkty zamienił Wojciech Piotrowicz, dla którego był to pierwszy występ poważnej kontuzji kolana, której nabawił się wiosną.
Lechia kończyła mecz w "14" minucie, gdyż w 72. minucie żółtą kartkę otrzymał Robert Kwiatkowski. I dopiero w osłabieniu udało jej się... przyłożyć na 11:36. Sopocką defensywę sforsował były zawodnik Ogniwa - Michał Plich.
- Ogniwo wygrała zasłużenie, było zespołem lepszym. Gdy graliśmy z silnym wiatrem, to było jeszcze w miarę równo. Po zmianie stron Ogniwo dostało połowę z wiatrem i to wykorzystało. My popełniliśmy za dużo błędów, daliśmy rywalom zbyt wiele karnych. One nie tylko powodowały straty punktów, ale także nie pozwoliły nam dojść do płynnej gry. Mam też wrażenie, że niektóre przyłożenia oddaliśmy zbyt łatwo - ocenił Paweł Lipkowski, szkoleniowiec Lechii.
Wygrana Ogniwa w zestawieniu z wynikiem z Siedlec otwiera przed sopocką drużynę drogę do 1. miejsca w sezonie zasadniczym. Ta lokata zapewne oznaczać będzie prawo organizacji meczu finałowego u siebie, chyba że związek postanowi inaczej. By zdobyć najwyższą lokatę podopieczni Karola Czyża muszą wygrać pozostałe spotkania, w tym u siebie z Budowlanymi SA Łódź, 4 listopada.
SPRAWDŹ BILANS MECZÓW LECHIA - OGNIWO ORAZ REPREZENTACYJNE POWOŁANIA NOWEGO SZTABU TRENERSKIEGO
Arka Gdynia - Juvenia Kraków 36:10 (19:0)
Punkty zdobyli:
Arka: Szymon Sirocki 21, Władysław Grabowski 5, Radosław Rakowski 5, Tomasz Szmytkowski 5
Juvenia: Konstantyn Bezwerchyj 5, Andrej Cebotari 5
ARKA: Bojke (70 Trzebiatowski), Plichta, Podolski (65 Bartkowiak) - Zdunek (71 Mikołajczyk), Zypper - Żarczyński, Grabowski (70 Machlik), Raszpunda (70 Kuzimski) - Szostek (65 Bordowski) - Banaszek - Rakowski, Machlik jr (71 Witt), Zaradzki, Czajkowski (65 Szmytkowski) - Sirocki
Arka zrobiła to co musiała, jeśli chciała przedłużyć nadzieje na grę o brązowy medal. Mecz zakończyła z dorobkiem pięciu przyłożeń. Dwa z nich należały do Szymona Sirockiego. Obrońca gospodarzy ponadto 8 punktów wykopał po podwyższeniach, a raz trafił z karnego.
- Cieszy wygrana z bonusem. Przed nami ostatni tydzień solidnego treningu. Praktycznie jedyna szansa, by pozostać w grze to wygrana w derbach z Ogniwem i w tym kierunku musimy zmierzać - podkreśla Maciej Stachura, trener "Buldogów".
Tak jak w ostatnich meczach, także i w tym pożegnalnym występie przed własną publicznością, gdynianie zaliczyli lepszą pierwszą połowę od drugiej. Jednak tym razem szkoleniowiec nie miał pretensji do drużyny za postawę po przerwie.
- W drugiej połowy wykorzystałem wszystkie zmiany. W takich meczach warto dać szansę każdemu z zawodników wpisanemu do protokołu. A wbrew pozorom nie było to łatwe spotkanie. Juvenia pokazała się z dobrej strony. Dlatego mecz był ciekawy do oglądania. Fajnie, że wyszło nam sporo akcji, które przygotowujemy na treningach - dodaje trener Stachura.
Arka powiększyła przewagę nad goniącymi ją Lechią i Budowlanymi Lublin do 7 punktów. Jednak ta różnica jeszcze nie rozstrzyga o 4. miejscu na koniec sezonu zasadniczego, a tym samym o prawie gry o brąz. Gdynianie rozegrali o jeden mecz więcej od rywali, których w dodatku czeka jeszcze mecz bezpośredni.
Typowanie wyników
Jak typowano
30% | 103 typowania | LECHIA Gdańsk | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
69% | 237 typowań | OGNIWO Sopot |
Jak typowano
99% | 337 typowań | ARKA Gdynia | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
1% | 4 typowania | Juvenia Kraków |
Tabela po 13 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Ogniwo Sopot | 13 | 12 | 0 | 1 | 443:149 | 56 |
2 | Pogoń Siedlce | 14 | 12 | 0 | 2 | 415:148 | 56 |
3 | Budowlani Łódź SA | 13 | 11 | 0 | 2 | 533:136 | 55 |
4 | Arka Gdynia | 14 | 6 | 0 | 8 | 290:422 | 32 |
5 | Lechia Gdańsk | 13 | 6 | 0 | 7 | 337:274 | 30 |
6 | Budowlani Lublin | 13 | 5 | 0 | 8 | 305:330 | 25 |
7 | Juvenia Kraków | 13 | 1 | 0 | 12 | 180:534 | 5 |
8 | KS Budowlani Łódź | 13 | 0 | 0 | 13 | 143:704 | 1 |
Wyniki 13 kolejki
- OGNIWO SOPOT - ARKA GDYNIA 55:19 (26:12)
- LECHIA GDAŃSK - KS Budowlani Łódź 64:0 (36:0)
- Juvenia Kraków - Pogoń Siedlce 9:36 (6:24)
- Budowlani SA Łódź - Budowlani Lublin 31:8 (21:3)
Kluby sportowe
Opinie (60) 2 zablokowane
-
2017-10-20 10:02
Komisarczuk-trener
Napisz jaką drużynę(drużyny) prowadził w ciągu ostatnich 10-lat Dariusz Komisarczuk. Konkretnie-nazwa-poziom.
- 0 0
-
2017-10-18 10:26
T (2)
Jak to możliwe że komisarczuk znowu jest trenerem asystentem reprezentacji polski przecież on nie ma żadnego pojęcia o trenowaniu co robi przez ostatnie 2 lata trenował jakieś zespoły ? Znowu klika tak to nigdy nic z tego nie bedzie
- 5 2
-
2017-10-19 16:34
Nie wiesz to po co kłapiesz
Komisarczuk trenował drużynę w ostatnich dwóch latach także nie siej kłamstw i to nawet w tym roku !!!!!
- 0 0
-
2017-10-18 13:11
Ale jak rugbybeer nie bedzie to przynajmniej chlopaki sie żywca napiją
- 2 0
-
2017-10-19 12:56
Ogniwo-Juvenia (1)
Czyżby KGiD pod przewodnictwem v-ce prezesa Ogniwa czekało z decyzją odnośnie meczu Juvenia-Ogniwo na zakończenie rozgrywek i gdyby Ogniwko po drodze się potknęło to się wyda decyzję o walkowerze i będzie git.
Oczywiście jedynym winnym tego bajzlu jest twórca kalendarza-szef wyszkolenia ,facet który nie prowadził nigdy żadnej drużyny nawet na poziomie juniora a ma oceniać trenerów kadry.
Ręce opadają z szelestem i brak słów.- 2 0
-
2017-10-19 14:21
ORZECZENIE
w postępowaniu dyscyplinarnym
Komisja Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Rugby, w składzie:
1. V-ce Przewodniczący KGiD – Grzegorz Urbaniak
2. Sekretarz KGiD – Robert Popławski
3. Członek KGiD – Cyprian Majcher
po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 17 października 2017 roku, sprawy nieodbytego w dniach 24 września oraz 7 października 2017 roku, meczu w ramach Ekstraligi Rugby pomiędzy drużynami Juvenii Kraków i Ogniwa Sopot, postanawia:
1. Na podstawie § 64 lit. C Przepisów PZR zweryfikować zawody jako przegrane walkowerem
przez drużynę Juvenia Kraków.
2. Na podstawie przepisu pkt. IV Regulaminu Ekstraligi Rugby oraz §63 ust. 1 D Przepisów PZR ustalić punktację meczu:
* (plus) +5 punktów dla Ogniwa Sopot (25:0 w małych punktach);
* (minus) -1 punkt dla Juvenii Kraków (0:25 w małych punktach);
3. na podstawie §68 w zw. z §46 Przepisów PZR odstąpić od obciążania Klubu Juvenia Kraków od zapłaty kary regulaminowej.- 2 0
-
2017-10-14 20:11
Pisklak w składzie Ogniwa? (4)
A skąd w składzie Ogniwa wziął się Pisklak? Kilka tygodniu temu pisano, że pojechał do Francji na testy, później, że przeszedł je pomyślnie i tam będzie grał, na forum pojawiły się nawet komentarze, że będzie lepszy od Kacała, a jednak on cały czas gra w Polsce. O co chodzi?
- 10 1
-
2017-10-17 10:58
Ten Pisklak to kto? Wszedzie o nim pisza to musi byc wielki talent polskiego rugby.
- 0 1
-
2017-10-14 20:58
Wiadomość
Został tylko po to żeby wygrać z Lechią, spokojnie pojedzie zdominuje II linie w Polsce
- 3 2
-
2017-10-14 20:17
Jedzie po finale, ze złotym medalem na szyi...
- 7 6
-
2017-10-14 20:14
Wrocil by pokazac sie na trojmiasto.pl
- 5 0
-
2017-10-16 12:38
Mega (1)
Ale foty !!!
- 1 0
-
2017-10-16 15:25
Popieram
Też o tym pomyślałem
- 0 0
-
2017-10-15 20:23
Byłem widziałem (3)
Nie zes...jcie sie. Ogniwo pchneło Lechię moze dwa razy. W Mlynie Lechia Kontrolowala sytuacje. Na jakim wy meczu byliscie?
Srednia wieku w Lechii 23 lata. Przebudowuja sklad. Grubasy w 1 linii? Hahah Rolo przeciez nie gral bo obraził sie na Trenera bo.chciał go na Ławę wysłać.
To właśnie sa media, oszustwo, pozeratwo i bieda.
LECHIO TRZYMAM KCIUKI ZA WAS.
MACIE JESZCZE DWA MECZE I MUSICIE ZDOBYC 10 PKT. I WALCZYCIE O BRĄZ- 4 9
-
2017-10-15 21:43
(2)
Muchlado i Kamoń to nie sa grubasy?
- 3 1
-
2017-10-15 22:10
(1)
Są parodią rugbysty, nigdzie na świecie już takich "zawodników" nie ma w składach.
- 3 1
-
2017-10-16 07:56
Muchlado
jeszcze cos biega,rusza sie,Kamon to widac ze bez treningow chlopak,ledwo sie rusza
- 4 0
-
2017-10-14 20:42
Sopot super (1)
- 5 5
-
2017-10-15 20:58
Ogniwo to jest potęga, Ogniwo najlepsze jest!!!!
- 3 3
-
2017-10-15 20:15
bramkarz
Reprezentant polski M.K we Francji nie gra od paru lat a jego treningi odbywają się na angielskiej ziemi i przeważnie nie na boisku rugby
- 3 2
-
2017-10-15 09:29
Lechii potrzebny jesy dobry trener... (3)
p Lipkowski zapowiadał Pan walke o brąz !!! i co ? hańba Gdańskigo rugby !!!
- 2 6
-
2017-10-15 16:51
Wygrywając dwa mecze
Spełni swoją obietnicę. Problem się zrobi ewentualnie jak przegrają z Lublinem.
- 4 1
-
2017-10-15 09:48
brąz możliwy ekipa która tak zagra straci finał i może być załamana i Lechia to może wykorzystać (1)
- 5 1
-
2017-10-15 10:32
no jasne...
- 2 1
-
2017-10-15 10:01
świetne zdjęcia
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.