• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Finał Ligi Mistrzów na telebimie!

Tym meczem cały piłkarski świat żyje od kilku tygodni. Mówi się o nim bez przerwy. Analizuje. Rozbiera na czynniki pierwsze. Wyciąga smaczki. Borussia, czy Bayern. Wszystko rozstrzygnie się na Waszych oczach. 25 maja. O 20:45. MUSICIE to zobaczyć. Najlepiej w U7 na stucalowym telebimie!

I dla Borussii, i dla Bayernu mecz w Londynie będzie w jakiś sposób przełomowy. I to nie dlatego, że to finał Ligi Mistrzów. Oba niemieckie kluby znajdują się bardzo blisko tego, by już na stałe doszlusować do absolutnego, europejskiego topu. Zwycięstwo z Lidze Mistrzów może im w tym wydatnie pomóc. Wydaje się, że bliżej sukcesu jest bogatszy Bayern, który - jak wiadomo od kilku miesięcy - w następnym sezonie poprowadzi wielki Pep Guardiola. Wiadomo też, że w nowych rozgrywkach koszulkę monachijczyków ubierze jedna z największych gwiazd Borussii, Mario Goetze. Spekuluje się, że dzień po finale świat obiegnie sensacyjna wiadomość - Robert Lewandowski nowym zawodnikiem Bayernu Monachium. Ponoć jest to już przesądzone...

Lecz na razie są to tylko spekulacje. Od kilku dni w obozie Borussii mówiono tylko o jednym - czy Mats Hummels zdąży wykurować się do 25 maja?! Dziś już wiadomo, że defensor, który nabawił się kontuzji w ostatnim meczu Bundesligi z Hoffenheim (porażka 1:2), będzie zdolny do gry. Poza tym nikt nie narzeka na urazy.

W ogóle im bliżej finału, tym mniej wieści z obu obozów. Z Dortmundu wyciekła informacja, że obrońca Felipe Santana odejdzie po sezonie do największego rywala BVB, Schalke. Z Monachium - cisza. Bayern mierzy w potrójną koronę, a przede wszystkim chce się zrehabilitować za przegrany w ubiegłym roku finał Ligi Mistrzów z Chelsea (po karnych). Przegrany na własnym obiekcie - Allianz Arena. Z kolei dla Borussii będzie to pierwszy finał LM od pamiętnego starcia z Juventusem (1997 rok, kapitalny występ i gol Larsa Rickena. Teraz pewnie pytacie się wzajemnie: O ja...Kiedy to było?!)

Faworytem finału jest drużyna z Monachium. W sondażu Emnid 67 proc. ankietowanych uznało, że Bayern ma większe szanse na zwycięstwo. Tylko 18 proc. stawia na BVB, 15 proc. nie ma zdania. Z kolei jeżeli chodzi o sympatie w Niemczech, to blisko połowa Niemców sympatyzuje z BVB (49 proc.), a tylko jedna trzecia (30 proc.) z Bayernem.

Lecz ani historia, ani miliony, ani transfery, ani też statystyki kompletnie nie będą mieć znaczenia. Będzie liczyć się bowiem "tu i teraz", czyli dyspozycja obu zespołów 25 maja o godzinie 20:45. To będzie starcie dwóch godnych rywali, prezentujących wszakże odmienne style gry. Borussia, czy Bayern? Kilka tygodni temu ich ligowy pojedynek wzbudził mnóstwo emocji, i poza boiskiem, i na nim, ale rozstrzygnięcie nie zapadło (1:1). W finale Ligi Mistrzów MUSI być zwycięzca. Zapowiada się prawdziwe starcie gigantów...

MUSICIE Z NAMI BYĆ!


Opinie

18.05 g.16.00
Awenta Pogoń Siedlce
18.05 g.16.30
Texom Stal Rzeszów
18.05 g.18.00
Zepter Legionowo
19.05 g.13.00
Stolem Gniewino
19.05 g.15.00
Śląsk Wrocław
15.05 g.17.30
Pogoń Nowe Skalmierzyce
12.05 g.18.00
MKS Dąbrowa Górnicza
93:101 po dogrywce
12.05 g.12.40
Zagłębie Sosnowiec
11.05 g.17.30
Wisła Kraków