• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gala boksu zawodowego. Rozmowa z Albertem Sosnowskim.

22 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Sympatyków mocnego uderzenia czeka dziś nie lada gratka. W hali GOSiR w Gdyni odbędzie się gala boksu zawodowego. Organizatorem imprezy jest Viva Club Sopot. Początek o godz. 18.30.

W hali Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zaprezentuje się czołówka polskich pięściarzy, z Agnieszką Rylik, mistrzynią świata w wadze juniopółśredniej, i Albertem "Dragonem" Sosnowskim na czele. W programie jest dziewięć walk. Jako pierwsi na ring wyjdą Mariusz Głowacki i Zoltan Surman (Węgry), którzy stoczą czterorundową walkę w wadze lekkiej. W kolejnych pojedynkach zmierzą się: Radosław Król z Węgrem Karolym Koosem (waga lekka - 4 rundy), Robert Milewicz z Rumunem Mihai Iorgu (superśrednia - 4), Ukrainiec Vitali Natisow, który będzie walczył w barwach Polski, z Węgrem Peterem Simko (ciężka - 4), Piotr Jurczyk z Węgrem Laszlo Patakim (ciężka - 4), Albert Sosnowski z Rumunem Catalinem Zmarandescu (ciężka - 4), Agnieszka Rylik z Angielką Tracy Wilcock (juniorpółśrednia - 6), Francuz Mimoun Chent z Węgrem Palem Lakatosem (kogucia - 8). W walce wieczoru o tytuł mistrza Unii Europejskiej w wadze juniorpółśredniej spotkają się obrońca tytułu, Francuz Souleyman Mbaye z Belgiem Jurgenem Haeckiem. Relacje "na żywo" z imprezy przeprowadzą TVP2 i Eurosport.

***************************************
Jedną z głównych atrakcji gali boksu zawodowego organizowanej przez Viva Club Sopot w hali GOSiR w Gdyni, będzie pojedynek Alberta "Dragona" Sosnowskiego z Rumunem Catalinem Zmarandescu. Z naszym pięściarzem rozmawialiśmy po oficjalnym ważeniu.
- Jesteś młodym zawodnikiem, ale masz na swoim koncie sporo walk. Nie zadużo?

- Początkowo rzeczywiście walczyłem dosyć często. Działało to jednak na moją korzyść. Nie mam żadnego doświadczenia z boksu amatorskiego i musiałem zdobywać je na ringu. Ostatnio miałem jednak dłuższą przerwę. Teraz wracam na ring i chcę jak najlepiej rozpocząć rok. Wcześniej nie zwracałem uwagi na doskonalenie swoich umiejętności. Teraz mam nowego trenera i staram się pracować nad poprawą techniki.

- Masz bardzo dobry rekord 22-1. Kiedy staniesz do walki o pas?

- Swoją pierwszą walkę o tytuł młodziezowego mistrza świata WBC przegrałem. Teraz muszą stoczyć kilka walk, poprawić bilans. Mamy plany na ten rok i jeżeli wszystko dobrze się ułoży, to być może pod koniec roku stanę do walki o tytuł interkontynentalny.

- Twój styl zyskał uznanie u szefów HBO, którzy pokazywali twoje walki w przekazie ogólnoświatowym.

- Tak się składało, że brałem udział w galach, w których tytułu bronił Prince Naseem Hamed. W tych pojedynkach miałem dobrych przeciwników i byłem w niezłej formie. Dobrze mi się boksowało i wygrywałem.

- HBO wydaje się przynosić ci szczęście. Może twoja walka o tytuł powinna odbyć podczas gali, którą będzie transmiotowała ta stacja?

- To byłoby z pewnością ciekawe, ale szczerze mówiąc, wolałbym stoczyć taką walkę przed polskimi kibicami.

- Często wygrywałeś przed czasem.

- Nie jestem zawodnikiem, który szybko kończy walki. Staram się zawsze wybrać najlepszy moment. Dużo zależy też od przeciwnika.

- W tej samej kategorii walczą bracia Kliczko. Czy planujesz walkę z którymś z nich?

- Na razie muszę podnosić swoje umiejętności. W mojej kategorii wagowej jest wielu dobrych pięściarzy i chciałbym się z nimi zmierzyć. Jestem przekonany, że będę się nadal rozwijał, że wszystko jest przed mną.

- Co wiesz o swoim najbliższym przeciwniku?

- Na pewno jest mocny. Wiem, że lubi pójść na wymianę i nastawia się na mocny cios. Dla niego jest to szansa, by się pokazać i wygrać z rywalem, który ma dobry rekord.

- Czy łatwo się walczy w chrakterze faworyta?

- Nie wiem, czy jestem faworytem. Staram się dobrze walczyć. Każda walka jest trudna, a wygrywa lepszy.

- Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Głos Wybrzeża

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane