Jeśli ogłoszony przez Gdynię przetarg na budowę lodowiska zostanie rozstrzygnięty bez komplikacji w terminie, to nowy obiekt na Grabówku 
będzie gotowy na sezon zimowy 2019/2020. Obiekt będzie posiadał pełnowymiarową taflę, a także m.in. szatnie, wypożyczalnię łyżew, kawiarnię i parking na 31 aut.
tak, z pewnością, oby tylko wreszcie powstało
62%
owszem, raczej wśród mieszkających w najbliższych dzielnicach
9%
to się okaże, wiele zależy od oferty, cen i dostępności
15%
nie, obiekt może być pusty, a jednym z powodów jest lokalizacja
14%
Otwarcie ofert zaplanowano na 30 lipca. Procedura wyboru wykonawcy może potrwać około dwóch miesięcy. Jeśli przetarg przebiegnie bez komplikacji, budowa przy ul.
Morskiej 75 ma ruszyć jesienią.
Lodowisko w Gdyni: prace budowlane maksymalnie rok i cztery miesiące
Prace potrwają maksymalnie 68 tygodni. To graniczny termin, założony przez urzędników, ale niewykluczone, że obiekt powstanie wcześniej, bo czas wykonania to druga najbardziej punktowana kategoria.
Kryteria:- cena oferty brutto - 60 proc.
- czas wykonania - 18 proc.
- czas udzielonej gwarancji i rękojmi - 10 proc.
- doświadczenie osoby skierowanej do realizacji zamówienia - 7 proc.
- ryzyko poniesienia kosztów wykonania robót dodatkowych - 5 proc.
Nowe lodowisko na Grabówku: parkowanie w garażu
Nowy trzykondygnacyjny obiekt będzie posiadał taflę o wymiarach 30x60 metrów. Znajdą się w nim szatnie hokejowe, wypożyczalnia łyżew wraz z ostrzalnią i suszarnią, trybuny mogące pomieścić 300 widzów, kawiarnia czy garaż z miejscami parkingowymi na 31 aut. Oprócz tego zaplanowano remont nawierzchni ul. Denhoffa.
- Ślizgawka z pewnością zadowoli miłośników jazdy "na ostrzu" przy akompaniamencie muzyki - nie ma wątpliwości Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.Przez pięć miesięcy obiekt ma być wykorzystywany jako rolkowisko. Co ciekawe, niedawno taflę lodową na nawierzchnię dla rolkarzy zamieniono w
Hali Olivia. Decydujące było zaangażowanie entuzjastów hokeja na lodzie i rodziców dzieci trenujących w gdyńskim klubie HUKS Niedźwiadki, po tym jak nie udało się porozumieć z Gdyńskim Centrum Sportu w sprawie wykorzystania w tym celu ślizgawki przy ul. Bema.
Czytaj więcej: sami sfinansowali rolkowisko w Hali OliviaBudowa nowego lodowiska: szacunkowe koszty rosną
Przypomnijmy, że inspiracją do budowy nowego lodowiska dla władz Gdyni były wyniki budżetu obywatelskiego. W 2014 roku projekt budowy nowego lodowiska poparło 8 tys. głosujących. Taki wynik nie mógł umknąć uwadze włodarzy. Nowa inwestycja została wpisana do programu Samorządności
Wojciecha Szczurka jako jedna z flagowych inwestycji w kadencji, która kończy się jesienią.
Rozpoczęcie prac nad koncepcją i budową nowego lodowiska ogłoszono w sierpniu 2015 roku - blisko trzy lata temu. Wtedy na konferencji w Urzędzie Miasta wiceprezydent
Michał Guć, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu
Marek Łucyk i radny
Paweł Brutel poinformowali, że nowy obiekt zamiast spodziewanej lokalizacji obok hali Gdynia Arena, powstanie na Grabówku.
Miał być gotowy końca 2017 roku i kosztować według wstępnych szacunków 10 mln zł.W maju 2016 roku wybrano projektanta inwestycji, którym została firma MD Polska ze Szczecina. Zaproponowana kwota 356 tys. zł była dwukrotnie niższa od szacunków miasta. Do tego
momentu wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Tyle że kiedy we wrześniu firma udostępniła wstępną koncepcję lodowiska, okazało się, że nie ma jasności co do parametrów technicznych obiektu.
Wkrótce Gdynia poinformowała, że przy obiekcie będzie też parking (początkowo mówiło się o podziemnych miejscach postojowych), a koszty wzrosły do 20 mln zł. Kiedy pod koniec 2017 roku dopytywaliśmy o przetarg na prace budowlane, okazało się, że wciąż nie ma dokumentacji projektowej. Władze miasta tłumaczyły, że pojawiły się wątpliwości dotyczące konstrukcji budowlanej oraz bezpieczeństwa pożarowego obiektu, a do ich wyjaśnień potrzebni byli niezależni eksperci.
Na razie nieznana jest kwota, jaką trzeba będzie wydać na nowy obiekt.
W budżecie 2018 roku przy pozycji dotyczącej lodowiska pojawiła się kwota 37,5 mln zł, z czego 15 mln zł ma zostać wydane w tym roku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
