Po dwóch tygodniach przerwy na ligowe parkiety wracają pierwszoligowe koszykarki Gedanii. W 20. kolejce ich rywalem będzie przedostatni w tabeli Widzew Łódź (niedziela, 15.00). Jeśli tylko zespół
Aleksandra Siewierowa zagra w najsilniejszym składzie, to problemów z odniesieniem dziewiątego zwycięstwa w sezonie nie powinno być żadnych.
Przez drużynę przetoczyła się w ostatnich dniach fala przeziębień. Najdotkliwiej odczuły to: Karolina Szlachta, Justyna Grabowska oraz Agnieszka Saidowska. Na szczęście zawodniczki najgorsze mają już za sobą. Jednak w ostatnich dniach nie trenowały w pełnym składzie.
- Rozegraliśmy sparing z ekipą streetballowców. Cieszę się, że moje dziewczyny grają z chłopakami... - żartuje "Sasza". Rywale z Łodzi dojadą do Gdańska tuż przed meczem. Sześciogodzinną podróż pokonają toyotą previą oraz fiatem pandą. W składzie zabraknie Anny Latochy, która przed dwoma tygodniami zerwała więzadła krzyżowe oraz zagrypionej Kamili Trojanowskiej.