- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (32 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (55 opinii)
- 3 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 4 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (18 opinii)
- 5 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (24 opinie)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
Grad goli w deszczu
Arka Gdynia
Bramki: Grzegorz Niciński (61, 82); Mateusz Kołodziejski (78, 87); Sebastian Gorząd (10); Marek Kubisz (55); Łukasz Godlewski (80).
ARKA: Biecke (61 Witkowski) - Kościelniak, Jawny (61 Godlewski), Jakosz, Majda (31 Korek) - Gorząd (31 Pudysiak), Bartoszewicz (61 Niciński), Kubisz, Ława (31 Pilch), Griszczenko (31 Wróblewski) - Imeh (61 Kołodziejski).
Przed dwoma tygodniami Arka rozbiła w sparingu V-ligową Polonię Gdańsk 6:0. Tym razem, choć rywal był teoretycznie silniejszy, gdyż gra w IV lidze, skończyło się jeszcze lepszym wynikiem. Co więcej na siedmiu golach gospodarze wcale nie musieli poprzestać. W 84. minucie Niciński egzekwował rzut karny, ale piłka po poprzeczce wyszła na aut bramkowy. Ponadto w dogodnych pozycjach pudłowali Kubisz, Grzegorz Pilch i Benjamin Imeh, Kołodziejski zanim wstrzelił się w bramkę dwukrotnie przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, a i uderzenie głową z siedmiu metrów Radosława Wróblewskiego pięknie obronił golkiper przyjezdnych. Gościom też trzeba oddać, że ambitnie dążyli do honorowej bramki. Raz nawet strzelili w poprzeczkę.
Arka ani przez minutę nie grała w składzie, który próbować będzie ograć Górnika. Wojciech Wąsikiewicz mocno eksperymentował, ale też do tego został zmuszony przez życie. Z różnej skali problemami zdrowotnymi boryka się bowiem obecnie aż siedmiu gdynian: Michał Chamera, Jan Cios, Olgierd Moskalewicz, Krzysztof Sobieraj, Dariusz Ulanowski, Łukasz Kowalski i Paweł Kaczmarek. Żaden z nich nie zaryzykował pogłębienia urazu na śliskiej i grząskiej murawie.
Ci co musieli grać, chronili się przed deszczem i zimnem na różne sposoby. Bartosz Ława nie tylko ubrał piłkarski strój na dresy, ale na głowę włożył nawet czapkę. Testowany w Arce Wróblewski nie zdjął dresowych spodni. Mimo to godzinę gry byłego legionisty należy ocenić pozytywnie. Początkowo nie dostrzegali go na lewej pomocy koledzy, zwłaszcza Kubisz, ale potem coraz więcej piłek docierało do popularnego "Wróbla", a on na ogół wiedział, co należy z nimi czynić, gdy sie zaś wahał, głośno instruował go Niciński.
- Bardzo dobrze się czułem w drużynie Arki. Zagrałem chyba nieźle. Miałem dwie asysty przy bramkach, co jak na skrzydłowego jest dobrym wynikiem. Liczę, że od jutra zaczniemy przymierzać się do podpisania kontraktu - powiedział 25-letni Wróblewski. - Radek potwierdzi to, co o nim wiedzieliśmy. Pokazał, że potrafi grać w piłkę. Jednak żadne decyzje względem niego jeszcze nie zapadły - deklarował trener Wąsikiewicz.
Niemal każda z bramek Arki w sparingu była przedniej urody. Worek z golami otworzył Gorząd, strzelając w "okienko" z 17 metrów. W drugiej tercji długo szukał celnego strzału Kubisz, a gdy go wreszcie znalazł, ręce same złożyły się do oklasków. Zwany przez kolegów "Gazą" pomocnik po krótko rozegranym kornerze wbiegł w "16" i uderzył po "krótki rogu" w okienko". Na początku trzeciej tercji obronę Olimpii "rozklepali" w dwójkowej akcji Kołodziejski i Niciński. Piękną bramkę głową po dośrodkowaniu z rożnego Kubisza strzelił też 19-letni Godlewski.
Kluby sportowe
Opinie (56)
-
2005-10-28 12:20
Do anonimowca
Po prostu sprzęciarzy z tasakami nie potrzebujemy na stadionie! Przypomnij sobie,co wam odebrali 2 lata temu,jak byliśćie już w Redłowie w drodze na mecz ARKA-wisła 2-0
- 0 0
-
2005-10-28 12:04
poprostu sie boicie sie nas i tyle nieumiecie tylo tego pokarzac
- 0 0
-
2005-10-28 11:32
skoda że was nie wpuszczą, bylibyście świadkami kolejnego zwycięstwa Areczki. a tak popatrzycie sobie na to w c+
- 0 0
-
2005-10-28 09:32
kibic
TO BYLO DO PRZWIDZENIA ZNUW NIECHCZA WPUSCIC LECHIE I WISELKE NA MECZ Z ARKA BEZ POWODU NIELADNIE SLEDZIE
- 0 0
-
2005-10-28 09:31
szparka gromi - kto by pomyslal.....
- 0 0
-
2005-10-28 07:12
My wierzymy ino w Pekaes
Lechia Dancing
- 0 0
-
2005-10-27 20:33
Chyba nie każdego bo ci którzy cie krytykóją są odrazy lechistami.a nasze forum jest nie od naśmiewania sie z tynkaży tylko od wyrażania opini na nasz temat więc uszanuj też nasz punkt widzenia na twoje komentaże i wyciągnij wnioski na przyszłość.Do zobaczenie na meczu
- 0 0
-
2005-10-27 20:01
megafonII
Nie przeginaj gośćiu,bo jestem na każdym meczu naszej Areczki kochanej,a jeśli chodzi o te forum,to od tego one jest,aby pośmiać się z tynkarzy,zresztą jak za pewne zauważyłeś,oni robią tutaj to samo na nas,więc nie pozostajemy dłużni.Myśle,że lepsza taka jazda,niż nap...ać się kamieniami itp. Przynajmniej jest wesoło.Mimo wszystko szacunek dla ciebi,bo szanuje wypowiedż każdego Arkowca,no chyba,że dotkliwie mnie obraża!
- 0 0
-
2005-10-27 15:11
Co za kretyn wymyślił mecz z Bałtykiem na 11.
- 0 0
-
2005-10-27 12:36
Wąsikiewicz trenerem
Milewski zostaw Wąsikiewicza jako trenera na razie jest bez zarzutu byłoby juz 6 pkt ale pech z Amiką w ostatnich sekundach meczu. Kaczmarek niech idzie do Lechii szkoda kasy lepiej za te pieniadze zrobic przyzwoite transfery!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.