- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (181 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (39 opinii)
- 3 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (21 opinii)
- 4 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 5 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (17 opinii)
- 6 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (136 opinii)
Polscy rugbiści zajęli trzecie miejsce w Hodura Sopot Svens 2010, dwudniowym turnieju inaugurującym eliminacje do mistrzostw Europy siódemek. W małym finale biało-czerwoni pokonali Ukrainę, a w rozgrywkach grupowych okazali się lepsi od Litwy, Norwegii i Belgii. Podopieczni Krzysztofa Folca przegrali w Sopocie jedynie ze zwycięzcami zawodów - Hiszpanią oraz zdobywcami drugiego miejsca - Włochami
.POLSKA: Jurkowski, Gasik, Cal, Janeczko, Zajkowski, Narwojsz, Kvernadze oraz Bosiacki, Gruszczyński, Piszczek, Motyl, Kępa.
Do Sopotu przyjechało 10 drużyn narodowych. Polska przystąpiła do rywalizacji z trzecim numerem rozstawienia. Celem minimum był awans do półfinałów. Wśród dziesięciu wybrańców selekcjonera Krzysztofa Folca było czterech rugbistów Lechii Gdańsk oraz jeden Arki. Po pierwszym dniu zawodów wymieniono dwóch zawodników z uwagi na kontuzje i dołączył do gry kolejny gdynianin. Biało-czerwoni podjęli połowę z obiecanej premii. Za awans do finału zarobiliby 10 tysięcy złotych, a półfinał został wyceniony na 5 tysięcy.
Organizatorów - Kąpielisko Morskie, Ogniwo Sopot, krajowy i okręgowy związek rugby - wsparły Urzędu Marszałkowski i Miejski Sopot oraz sponsorzy. KFC ufundowała nagrody dla kibiców, którzy stanęli do niedzielnego konkursu kopów na bramkę.
W finale, który był rewanżem za pojedynek o brązowy medal na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy Hiszpanię wzięli rewanż na Włochach, wygrywając wysoko 26:0.
MECZ O TRZECIE MIEJSCE
Polska - Ukraina 14:12 (14:0)
Punkty dla Polski: Kvernadze 9, Zajkowski 5
Po bardzo dobrej pierwszej połowie, w drugiej nasi reprezentanci rozpaczliwie bronili wyniku. Rezultat otworzyło przyłożenie Mateusza Zajkowskiego. Kolejne punkty zdobywał Sergo Kvernadze. Poza dwoma przyłożeniami rugbista Arki popisał się wygranym pojedynkiem biegowym z rywalem przez pół boiska.
Po zmianie stron Ukraińcy, wśród których grał m.in. były zawodnik arki, Sergej Garkawyj ruszyli do odrabiania strat. Również zdobyli dwa przyłożenia, tylko przy jednym z nich nie trafili podwyższenia i to było decydujące.
PÓŁFINAŁY:
Polska - Włochy 12:26 (7:12)
Jurkowski 10, Kvernadze 2
Włosi w ubiegłym roku zdobyli brązowy medal w mistrzostwach Europy, Polacy zajęli dziesiąte miejsce, ale wówczas w bezpośrednim meczu był remis 5:5. Dlatego w Sopocie biało-czerwoni rozpoczęli bardzo odważnie. Co prawda pierwszy atak Patryka Narwojsza został powstrzymany, ale ponowienie akcji przez Piotra Jurkowskiego przyniosło przyłożenie. Z podwyższenia na 7:0 rezultat poprawił Kvernadze.
Niestety, pod koniec pierwszej połowy to gruziński zawodnik Arki popełnił fatalny błąd, który kosztował Polaków prowadzenie. Gdynianin zamiast wybić piłkę daleko przed siebie i pozwolić drużynie zejść na przerwę z prowadzenie 7:5, dał rywalom aut, po chwili zaś nie cofnął się na przepisową odległość, a następnie sfaulował za co otrzymał żółtą kartkę, a rywale karnego, po którym zdobyli siedem punktów.
"Sergo, pojeb... Cię" - soczyście skwitował postawę podopiecznego trener Krzysztof Folc, a następnie posłał na boisko rekonwalescenta Mariusza Motyla, który w sobotę nie grał. Nadzieję przywrócił jeszcze Jurkowski, który zmniejszył rozmiary przegranej na 12:19. Do końca były jeszcze trzy minuty i dogrywka na wyciągnięcie ręki. Niestety, punktową akcję przeprowadzili Włosi.
Drugi półfinał: Hiszpania - Ukraina 14:12
Mecze o miejsca 5-8:
Czechy - Belgia 26:17
Litwa - Łotwa 29:7
o 9. miejsce:
Węgry - Norwegia 5:17
o 7. miejsce:
Belgia - Łotwa 14:12
o 5. miejsce:
Czechy - Litwa 22:26
Rozgrywki grupowe - sobota
Polska - Litwa 21:12 (14:5)
Punkty dla gospodarzy: Zajkowski 10, Kveradze 6, Narwojsz 5.
W pierwszym spotkaniu Polacy dali się zaskoczyć Litwinom na początku każdej z połów. Dlatego najpierw przegrywali a po zmianie stron rywale zbliżyli się na 14:12. O wygranej naszej reprezentacji zdecydowali trójmiejscy zawodnicy. Przed przerwą dwa przyłożenia zdobył Zajkowski, a końcowy rezultat ustalił Narwojsz, który "piątkę" zdobył w liczebnym osłabieniu, gdyż 2-minutową karę "odsiadywał" Rafał Janeczko. Trzykrotnie z podwyższeń trafiał zaś Sergo Kvernadze.
Polska - Norwegia 40:0 (21:0)
Narwojsz 12, Kvernadze 8, Zajkowski 5, Jurkowski 5, Gasik 5, Piszczek 5.
Drugie spotkanie od początku do końca toczyło się z przewagą naszej kadrze, mimo że Norwegowie w niczym nie przypominali Skandynawów, gdyż kilku ich rugbistów było czarnoskórych. Wynik punktami już w inauguracyjnej akcji otworzył Narwojsz, on też piątką i podwyższeniem zakończył ten pojedynek. A wcześniej był spokój i koncert życzeń. Już w przerwie Jurkowski mógł udzielać wywiadu telewizyjnego, a gdy trener Folc zarządził: "ostatnia akcja - kładziemy, było oczywiście przyłożenie.
Polska - Hiszpania 0:35 (0:14)
W meczu z najwyżej rozstawioną drużyną grupy B Polakom nie udało się podjąć walki. Na 0:0 grali do piątej minuty. Jako, że w siódemkach po zdobyciu punktów grę wznawia ta drużyna, które je zdobyła nasza drużyna przez całą pierwszą połowę broniła się na własnym przedpolu. Dopiero tuż przed przerwą Tomaszowi Gasikowi udało się przeprowadzić jedyny wypad, który zakończył się dwa metry od pola punktowego rywali. Ostatecznie Polacy punktów nie zdobyli, a na skutek kontuzji przedwcześnie boisko opuścili Jurkowski Janeczko.
Polska - Belgia 36:0 (15:0)
Punkty: Jurkowski 10, Zajkowski 9, Kvernadze 7, Narwojsz 5, Gruszczyński 5.
Godzina, która była między porażką z Hiszpanią a ostatnim spotkaniu wystarczyła, aby postawić na nogi Jurkowskiego. I to właśnie popularny "Gacek" udanie rozpoczął pojedynek o awans do półfinału. Już przed przerwą biało-czerwonym udało się przyłożyć, a dwa przyłożenia należały właśnie do lechisty. Między jego akcjami była ponadto "piątka" Kvernadze.
Po przerwie nasi reprezentanci zdobyli kolejne trzy przyłożenia i wreszcie zaczęli trafiać z podwyższeń. Dwukrotnie udanymi kopami popisał się Zajkowski.
Pozostałe wyniki rozgrywek grupowych:
Grupa A: Węgry - Włochy 0:59, Ukraina - Czechy 12:12, Włochy - Łotwa 38:0, Ukraina - Węgry 52:5, Czechy - Węgry 49:7, Włochy - Ukraina 21:12, Czechy - Łotwa 14:7, Ukraina - Łotwa 38:12, Włochy - Czechy 26:12, Łotwa - Węgry 26:5.
Tabela grupy A:
1. Włochy 4 zwycięstwa 0 remisów 0 porażek 12 punktów 144:24 bilans małych punktów, 2. Ukraina 2 1 1 9 114:50, 3. Czechy 2 1 1 9 87:52, 4. Łotwa 1 0 3 6 45:95, 5. Węgry 0 0 4 4 17:186
Grupa B: Norwegia - Hiszpania 0:43, Hiszpania - Belgia 31:5, Litwa - Belgia 45:0, Litwa - Norwegia 36:7, Hiszpania - Litwa 19:7, Belgia - Norwegia 19:0.
Tabela grupy B:
1. Hiszpania 4 0 0 12 128:12, 2. POLSKA 3 0 1 10 97:47, 3. Litwa 2 0 2 8 100:47, 4. Belgia 1 0 3 6 24:112, 5. Norwegia 0 0 4 4 7:138
Kluby sportowe
Opinie (99) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-21 16:24
ogniwo ogniwo
Tak przy okazji to dobrze niech Juvenia placi hanysy maja duzo kasy i jeszcze powinni zaplacic za bilety dla Arki i Ogniwa jak pzyjada dopingowac Lechie.
- 1 5
-
2010-05-21 17:10
juz nie gadajcie (1)
juz nie gadajcie tak na lechie,przeciez widac co sie dzieje,nie macie tv czy co?
- 4 1
-
2010-05-22 18:38
warunki nie miały tu nic do rzeczy. Boisko było sztuczne ale rozbita lechia postanowiła nie przyjechac! Kolejna kpina z PZK
powinie byc walkover z miejsca a nie kolejny termin kiedy zawodowcom z lechii bedze pasowac. Argument ze nawierzchnia nie ma a
- 2 2
-
2010-05-21 18:49
ogniwo ogniwo
Ja kibicuje lechi,arce i niema znaczenia ze kocham ogniwo prawda jest ze hanysy zawsze robia z siebie ofiary bo taki maja sposob na zycie.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.