- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (160 opinii)
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (97 opinii)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (63 opinie)
- 4 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 "Buldogi" postraszyły finalistę
Holenderski napastnik na testach w Lechii
Trzy dni po derbach Trójmiasta solidnie zaiskrzyło na linii Arka - Lechia. Internet obiegło zdjęcie trenera Tomasza Kafarskiego, trzymającego w dłoniach świnkę w barwach rywali. Takie zachowanie "nie licuje z dobrymi obyczajami, a także z wizerunkiem trenera zawodowej" - podkreśla gdyński zarząd i kieruje pismo do Komisji Ligi. Gdańszczanie przepraszać nie zamierzają, a jednocześnie ripostują, że ich konkurencji nie mają prawa "pouczania w zakresie etyki i moralności"
.Na dzisiejszym treningu Lechii pojawił się Fouad Idabdelhay. Napastnik 2 maja skończył 23 lata. Od swojego obecnego klubu - NAC Breda, z którym kontraktem związany jest do końca sezonu, otrzymał zgodę, aby w Gdańsku zaprezentować się do niedzieli.
Mierzy 183 centymetry wzrostu ma za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Holandii (6 meczów/1 gol), a w przyszłości może zagrać również w reprezentacji Maroka, gdyż z tego kraju wywodzi się jego rodzina.
Fouad na portalach internetowych zajmujących się transferami wyceniany jest na 650 tysięcy euro. W tym sezonie w swoim klubie rozegrał 18 meczów, zdobył dwa gole. W lidze holenderskiej, w której gra od sezonu 2007/08 w Bredzie oraz RKC Waalwijk, do którego klubu był wypożyczony w poprzednich rozgrywkach, łącznie wystąpił w 74 meczach, strzelając 11 goli.
Jednak przyjazd do Gdańska piłkarza, który obserwowany jest pod kątem przydatności do gry w Lechii pod kątem nowego stadionu, zszedł na dalszy plan z uwagi na aferę zdjęciową. Internet obiegła fotografia trenera Kafarskiego trzymającego świnkę w żółto-niebieskich barwach.
Zaprotestowała Arka, która w sprawie zachowania szkoleniowca interweniować będzie w Komisji Ligi, a także wystosowała w tej sprawie specjalne oświadczenie. W piśmie podpisanym przez zarząd gdyńskiego klubu czytamy m.in.:
"Zamieszczone zdjęcie, które nie pozostawia wątpliwości o jego przesłaniu nie licuje z dobrymi obyczajami, a także z wizerunkiem trenera zawodowej Ekstraklasy i przyczynia się do zaognienia stosunków pomiędzy kibicami obu klubów oraz niszczy to co wspólnie starały się kluby uzyskać m.in. poprzez prowadzenie wspólnych konferencji prasowych przed derbami.
Kierując to pismo uważamy, że Komisja Ligi podejmie stosowne kroki wobec zachowania trenera Tomasza Kafarskiego"
O komentarz do zaistniałej sprawy poprosiliśmy Lechię. - Klub z Gdyni jest ostatnim, który ma mandat do pouczania w zakresie etyki czy moralności - ripostuje Błażej Słowikowski, rzecznik gdańskiego klubu.
Kluby sportowe
Opinie (627) ponad 50 zablokowanych
-
2011-05-05 16:22
CALE SZCZESCIE ZE NIE POKAZAL KAFAR LISTY KUPIONYCH MECZY PRZEZ ARKE (2)
- 4 2
-
2011-05-06 00:04
Poczytaj na stronach 9 i 10 o swojej dziewicy Lechii
oraz wypowiedź byłego piłkarza Lechii, który powiedział, że Arka tak samo kupowała co Lechia sprzedawała. Po co udawać?
- 1 0
-
2011-05-05 16:27
Pewnie że dobrze,nie przebił by tym meczy sędziowanych na korzyść lechii,gdy jej kibice zastraszali sędziów i delegatów PZPN,by tylko to lechia wygrała mecz a nie jakiś "wieśniaki".
- 4 2
-
2011-05-05 22:07
(3)
Nie jest wam glupio za wiernego fana waszej druzyny Donalda Tuska?
- 2 2
-
2011-05-05 23:49
A dlaczego miałoby być glupio?
Każdy kibicuje komu chce.
- 0 2
-
2011-05-05 22:56
a mi trochę jest, a powiedz mi bart czy Tobie nie jest głupio za wasz donosik?
- 1 1
-
2011-05-05 22:32
Nie
przynajmniej nie zapomnial kim był
- 0 1
-
2011-05-05 23:45
Jak Lechia zostanie sama w ekstraklasie to szybciutko zawiąże się na nia spółdzielnia
i w rok bedzie po Lechii, ci co się znaja troche na pile wiedzą co piszę. Owszem stadion daje pewną gwarancję ciągniecia za uszy, ale zamiast inwestowac w klub bedziecie spłacać krocie bankom.
- 2 5
-
2011-05-05 23:38
I co panie Kafarski - jak pan sądzi, co pan będzie robił jak pana zwolnia z Lechii?
Łaska włascicieli i kibiców jest kręta jak wąż, a skończy sie ona jak Lechia przestanie przynosic zadowaljace szefów zyski z nowego stadionu, czyli za rok najpóźniej. Kto pana zatrudni - podrzegacza kibiców, siewce animozji. Zamiast skupic sie na zajeciu jak najwyzszego miejsca w dobrym stylu dał się pan podpuścic gdańskiej czeladzi robotniczej.
- 3 5
-
2011-05-05 06:52
dla tego swintucha z arki lubiacego historie (5)
W dniu 13 sierpnia 2003 roku, o godzinie 19.00 Arka Gdynia rozgrywała mecz na stadionie w Gdyni z drużyną Jagiellonii Białystok. Sędzią głównym tego spotkania był zrzeszony w Marcin P.Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej, a jego obserwatorem Krzysztof K. z Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. Marcin P. był dobrze znany Ryszardowi Forbrichowi. Ryszard Forbrich jeszcze przed meczem uzyskał informację o wyznaczeniu Marcina P. sędzią tego spotkania.
Od dnia 08 do 13 sierpnia 2003 roku Ryszard Forbrich wielokrotnie kontaktował się z Marcinem P., jak również Marcin P. kontaktował się z Ryszardem Forbrichem. Ponadto Ryszard Forbrich kontaktował się w tym czasie także z Jackiem Milewskim.
Dwa dni przed meczem, czyli 11 sierpnia 2003 roku, o godzinie 12.34 Ryszard Forbrich używając numeru pre-paid próbował skontaktować się z Jackiem Milewskim. Natychmiast po tym połączeniu, o godzinie 12.35 próbował połączyć się z Marcinem P. Następnie między godziną 12.40, a 16.37 doszło do czterech połączeń telefonicznych między Ryszardem Forbrichem i Jackiem Milewskim, przy czym Ryszard Forbrich używał wyłącznie numeru pre-paid. Między godziną 17.10 i 18.42 doszło do czterech połączeń telefonicznych między Ryszardem Forbrichem i sędzią Marcinem P. Po rozmowie z sędzią meczu, o godzinie 18.55 Ryszard Forbrich próbował połączyć się z Jackiem Milewskim. Podczas prowadzonych z Marcinem P. rozmów poinformował go o tym, że będzie sędzią meczu Arki Gdynia i Jagiellonii Białystok i uprzedził go, iż skontaktuje się z nim kierownik drużyny Arka Gdynia Wiesław K. w celu złożenie mu propozycji korupcyjnej Tuż przed samym spotkaniem Wiesław K. będąc w szatni z Marcinem P. obiecał mu kilka tysięcy złotych za pomoc Arce Gdynia podczas tego meczu.
O godzinie 17.05 Ryszard Forbrich zadzwonił do Jacka Milewskiego. Do rozpoczęcia meczu pozostało wówczas 25 minut. Po rozmowie z Jackiem Milewskim, Ryszard Forbrich, o godzinie 17.10 próbował połączyć się z Marcinem P., lecz nie uzyskał połączenia. Natychmiast w tej samej minucie zatelefonował do Jacka Milewskiego, lecz nie uzyskał połączenia. Jacek Milewski oddzwonił do Ryszarda Forbricha o godzinie 17.11. O godzinie 17.14 i 17.16 do Ryszarda Forbricha zadzwonił sędzia Marcin P. Telefony te wykonywał na około 15 minut przed rozpoczęciem meczu. W czasie przerwy między pierwszą, a drugą połową Ryszard Forbrich używając numeru pre-paid o godzinie 18.22 i 18.23 telefonował do Jacka Milewskiego. Marcin P. nie otrzymał obiecanych pieniędzy, gdyż mecz zakończył się wynikiem remisowym i nie usatysfakcjonował działaczy Arki Gdynia- 18 5
-
2011-05-05 23:17
Dziękuję koleżko właśnie wpadłes w zastawione sidła - no i co teraz? Arka nie
święta, ale nikt tego sie nie wypiera, ale Lechii do świetości znacznie dalej, i taki był cel tego historycznego rysu. Mozna wam wybaczyć, że chcieliście za wszelka cene miec swój klub, to nawet zrozumiałe, ale zaraz potem wyrzygiwac innym korupcję? To gruba przesada. Jak otwierasz gały to mów co widzisz a nie co sobie wyobrażasz, taka jest róznica między rzeczywistością a poboznym chciejstwem. Jednak jesli ci lżej z wiarą w Nieskazitelna Lechię, to trwaj w tej nieprawdziwej wizji.
- 0 0
-
2011-05-05 17:10
Czy była za to kara ???
- 0 0
-
2011-05-05 14:46
Ty okrutny Lechisto, jak możesz kopać leżącego ( w dodatku to świnia)
- 1 0
-
2011-05-05 09:01
B R A V O!!!
- 6 3
-
2011-05-05 08:45
no daj spokój
przecież to jest zgodne z etyką (gdyńską)
- 6 3
-
2011-05-05 23:11
Śledzioświn
śledzie zachowujecie się jak świnie, a potem jeszcze pajacujecie
- 5 1
-
2011-05-05 13:51
A co mial trzymac? Orlami ani bykami to wy nie jestescie. No sorki, mogl jeszcze trzymac jelenia. (6)
- 12 4
-
2011-05-05 23:07
pajacyka, przecież areczka to takie śmieszne pajacyki
- 1 1
-
2011-05-05 18:23
A co miał trzymać brzytwę to by się pozażynał
- 0 2
-
2011-05-05 17:47
złotą rybkę w słoiczku - też
- 0 2
-
2011-05-05 16:10
szczurka
- 2 2
-
2011-05-05 14:52
pasztetową, tam chodzą na mecze same pasztety, widziałem na derbach i w telewizorze
- 1 3
-
2011-05-05 14:02
fryzjera za ....
- 2 2
-
2011-05-05 22:34
arka się wyraźnie zagolopowała
odbudowując stadion miejski użyła tyle...betonu!
- 5 1
-
2011-05-05 19:38
kibic (4)
jak ta wasza lechia będzie grała w pucharach to dopiero będzie kompromitacja polskiej piłki!!! BEZRADNI!!! PRZEZ 89 MINUT!!!
- 6 5
-
2011-05-05 22:31
ważne jak kończysz
- 1 0
-
2011-05-05 20:52
Bezradni 89 minut ,skuteczni do bolu w 8 minut !!!!! hahahahahahahaha i to jest piekno pilki noznej :))))
- 1 1
-
2011-05-05 20:33
lepsza kompromitacja w Pucharach niż przeciętne granie i środek tabeli 1 ligi
:)
- 2 0
-
2011-05-05 20:03
skutecznie
- 0 0
-
2011-05-05 22:30
KON TO MOZE I SIE ZAGALOPOWAL,BRAWO PANIE KAFARSKI
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.