- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (424 opinie)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (153 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (527 opinii) LIVE!
- 4 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (141 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (116 opinii)
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (11 opinii)
Biało-zieloni, prowadzeni przez Zbigniewa Kobusa, szalejącego na boisku (w dobrym tego słowa znaczeniu, bo dwaj kolejni "opiekunowie" nie dawali mu rady), pokonali Cartusię (3:1) w meczu bardzo ważnym dla najbardziej znanych osób w tym klubie - Jacka Grembockiego oraz Aleksandra Cybulskiego. Ten drugi zdobył gola - na 1:1 - w swoim stylu (z rzutu wolnego), a ten pierwszy - teoretycznie jako już nie grający trener - narozrabiał. Gdy w 44 min padła druga bramka dla gości (po kontrowersyjnym wolnym pośrednim za nieumyślne zagranie Artura Glińskiego do bramkarza), Grembocki wbiegł na boisko i zrugał arbitra, Sebastiana Lewczuka. Wrócił na ławkę bez konsekwencji, a dokończył tyradę w szatni, m.in. wyraził zdziwienie, jakim cudem tak słaby sędzia gwiżdże w meczu na szczycie. Wreszcie kwadrans po przerwie, po trzecim golu, poszedł na całość i wszedł do gry. Bo Cartusia chciała jeszcze ratować remis. Minęło 6 min, a trener ujął się u sędziego za rozgorączkowanym Pawłem Jankowskim. Słowo "gamoń" wystarczyło, aby śladem nastolatka podążył do szatni. Pan Jacek chyba tak bardzo - czego zresztą nie ukrywał - przejął się ligowym dopingiem kibiców z Gdańska, że stracił kontrolę nad emocjami. - Stadion był pełen, lekko licząc tysiąc ludzi, w takiej atmosferze chce się grać - mówił. - Niestety, wszystko psuł arbiter. Z całego serca życzę Lechii awansu, ona jest od nas lepsza, ale przecież w futbolu nie zawsze wygrywa faworyt. I może nie wygrałby, gdyby nie pan w czerni. Nie widział, jak Urbański boksował Klamana, jak pchnięto Młyńskiego w polu karnym, no, i ten pośredni. Tego gola nie powinno być...
Tylko Gedania nie straciła dotąd punktu. A było do tego blisko. Wypożyczenie Kamila Biecke (Bałtyk otrzymał 3000 zł) zaczyna się spłacać. Młody golkiper uratował zwycięstwo w Chojnicach broniąc rzut karny, wykonywany przez Andrzeja Borowskiego. Supersnajper chyba nawet nie palił się do tej roboty. Sam wie najlepiej, że nie jest mistrzem "jedenastek". Ale ktoś musiał. Wersję, że nie chciał robić przykrości niedawnym partnerom, trzeba odrzucić. Chociaż gedaniści potrzebują pomocy, bo ich gra nie zwala z nóg. Na razie ich wygrane są wymęczone. Być może zmieni to Adam Hering, który kolejny tydzień czeka na certyfikat z Niemiec.
Gdybyśmy, wzorem ligi angielskiej, przyznawali tytuł trenera miesiąca, nagrodę za sierpień odebrałby Adam Walczak, prowadzący Orkana od trzech sezonów. Beniaminek zdobył 10 punktów i jest wiceliderem. W niedzielę zwyciężył w Gdyni (4:2). Niesamowity Artur Rosiński został "wyłączony" przez Sławomira Dąbkowskiego. Znowu błysnął Dariusz Hebel, zdobywca dwóch pierwszych bramek - z rzutu wolnego i z rzutu rożnego. - Zbieramy owoce solidnych przygotowań i udanych transferów - opowiadał 46-letni szkoleniowiec. - Młodzieżowcy z Bałtyku - Babski, Kątny i Mitrosz, wręcz wzmocnili nas. Na mecz z Pomezanią dołączy do zespołu następny nastolatek, Bartłomiej Osior, pomocnik Czarnych Pruszcz, jeszcze w lipcu przymierzany do Gryfa Wejherowo. Nie ma nic lepszego niż rywalizacja. Chcemy uciec od łatki, którą kiedyś przypięto Orkanowi. Że grają w nim kosynierzy...
Temu akurat przeczy opinia Mirosława Zimnego, szczerze zbulwersowanego ostrą grą gości. Sędzia ukarał ich sześcioma żółtymi kartkami i jedną czerwoną. - Mój Bałtyk gra agresywnie, ale stylu Orkana tak nazwać nie można - mówił trener biało-niebieskich. - Jednak żeby było jasne - gratuluję im zwycięstwa.
Rumianie zyskali właśnie sponsora, któremu zależy na dobrej prezentacji. Ambicje Orkana sięgają wyżej niźli marzeń o utrzymaniu. Nazwa Semeko jest więc widoczna na koszulkach piłkarzy i, za zgodą okręgu, wydłużyła nazwę klubu z ul. Mickiewicza. Współwłaścicielem tej firmy developerskiej jest Waldemar Dampc, bohater pucharowej afery z maja ub.r., gdy starł się z najlepszym obecnie arbitrem na Wybrzeżu, Tomaszem Cwaliną. Kara była dotkliwa - dwuletnia dyskwalifikacja. Po roku piłkarz otrzymał szansę rehabilitacji - kara została zawieszona. Dzięki temu wrócił do kolegów i wchodzi na końcówki.
Kluby sportowe
Opinie (17)
-
2003-08-30 06:32
Kalosze do obserwatora
Panie Wiezbowski zgadzam się z opinią żę nazwiskami się nie polemizuje i tyłka się nie wyciera. Panie trenerze a ile błędów popełniają sami piłkarze, wielokrotnie mają stuprocentowe okazje i nie strzelają bramek. Sędzia popełni 1 bład i wszystko spada na niego, a piłkarze ile błędów popełniają. Na mistrzostwach świata w Korei najlepsi sędziowie popełniali tyle błędów i nikt ich za to nie karał. A u nas robi się wielki szum że śedzia coś nawalił!!
- 0 0
-
2003-08-30 06:12
Do kibica
Moja drużyna miała awansować do klasy wyższej, ale przez takich słabych sędziów nie awansowała i z tego powodu wyrzucono mnie z roboty. Oglądam teraz mecze a w Kartuzach to co zobaczyłem i sposób prowadzenia meczu to było katastrofalne. Jak w w 1-szych minutach sędziowie nie mogli zauważyć uderzenie w twarz przez zawodnika Lechii, wszyscy kibice to widzieli tylko kalosze tego nie chcieli widzieć! I potem przez cały mecz zaczęła się nerwówa. Mój tel. do dyskusji Panie Wiebowski jest 0504567832. Proszę zadzwonić to porozmawiamy na temat sędziowania. Z przyjemnością z Panem porozmawiam ilu kaloszy kaleczy zawody!!!
- 0 0
-
2003-08-29 14:45
Kalosze do obserwatora
Skoro jestes taki zdolny w slowach i przytaczasz cudze nazwiska to podaj swoje. Latwo tak wycierac sobie gebe cudzym nazwiskiem. co? Zdobadz sie na spotkanie w twarz, zadzwon, powiedz to samo bez ukrywania sie za glupim pseudonimem. A moze jednak niespelnione oczekiwania w glowe uderzyly Tobie? Zobaczymy jaki jestes odwazny!
- 0 0
-
2003-08-29 07:27
Do Sopot
Nieważne ile ważą, smutne jest tylko to że Iwański znalazł chyba w nich autorytet ponieważ ciągle wystawia ich do składu a osoby solidnie i piłkarsko zdecydowanie lepsze niestety nie mieszczą się nawet w kadrze powoływanej na mecze. Iwański czas na zmiany bo z meczu na mecz bedzie coraz ..........
- 0 0
-
2003-08-28 08:20
kalosze
co nikt nie potrafi odpowiedzieć na artykuł "kalosze!"! czekam z niecierpliwością na dyskusje a może i kalosze się włączą do dyskusji mile zapraszam!! Takiego bałaganu dawno nie było! Kto to jest ten Lewczuk który sędziował w Kartuzach!! Kto mu dał papiery na sędziowanie a tera z awans do III ligi!!
- 0 0
-
2003-08-27 14:02
SOPOT
Zagadka.
Iile waza razem MOTYL i FEDOR
Wpisujcie wasze typy- 0 0
-
2003-08-27 13:59
SOPOT
A gdzie Jest Sopot, ...... jak gdzie w Szerloku potem w Galaxy a jak zostanie pare zlotych to jeszcze gdzies a jak zabraknie. Nie, nie zabraknie (Motyl pozyczy)
- 0 0
-
2003-08-27 09:58
gremboś
Jaki to fachowiec ? który wpada na boisko wściekły jak pitbul.A pozatym jak fachowiec moze być po Kuleszówce?l
- 0 0
-
2003-08-27 05:19
kalosze!!!
Sędziowie są po prostu słabi to co wyprawiają woła o pomstę do nieba!!! Panie Klocek zastanów sie czy nie rozwiązać to śmieszne skorumpowane towarzystwo. Ten Cwalina czy Skonieczny czy Wierzbowski to jest wielki klan maluczkich oni tylko udają żę potrafią sędziować. Jacek Grembocki miałeś rację że sędzia był bardzo słaby. Do nich może się tylko dobrać prokurator bo biorą wielką kasę a na boisku nic nie potrafią choiciażby taki Leyk, Bieliński, Skonieczny Cwalina załóżcie swoją ekipę na peryferiach i tam sędziujcie!!! Taki Broner również chce dostać się do tego stada gra i sędziuje!!! czy too nie jest śmieszne! czy taki Sulikowski kjtóry grał w Poloni a teraz udaje wielkiego c**** jako sędzia!!! Rozgonić to całe śmieszne i skorumpowane towarzystwo!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2003-08-27 00:48
ZA ROK DERBY LECHIA ARKA HEHHEH BEKA BEDZIE!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.