- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (69 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (61 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (217 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (26 opinii)
- 6 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (87 opinii)
Jarosław Kotas: Arka Gdynia utrudnia sobie życie. Liczy się prosty futbol
Arka Gdynia
"Arka Gdynia musi uważać, bo pierwsze i drugie miejsca odjeżdżają, a i baraże stają się niewiadomą. Nie ma optymalnego składu, dlatego Dariusz Marzec szuka i kombinuje. Na siłę chcemy utrudniać sobie życie. Tymczasem w futbolu liczy się prosta gra. Jeśli żółto-niebiescy chcą awansować, to muszą wygrać z rywalami jak Miedź Legnica i Termalika Bruk-Bet Nieciecza. Inni w ekstraklasie z góry dopisują sobie sześć punktów w takich starciach, więc jeśli drżymy o wynik, to odpuścimy sobie walkę o najwyższy poziom" - ocenia Jarosław Kotas, były piłkarz i trener Arki.
Ostatnie szanse dla zmienników. Coraz mniej kontuzjowanych w Arce Gdynia
Arka Gdynia musi uważać, bo pierwsze i drugie miejsca odjeżdżają, a i baraże stają się niewiadomą. Po pierwszych wiosennych meczach widać, że drużyna nie jest jeszcze zgrana i potrzeba jej czasu. Żółto-niebiescy rozegrali pięć meczów, ale tak naprawdę tylko jeden był dobry - wygrany z Puszczą Niepołomice 5:2. W tym zespole brakuje jakości i lidera.
Trenerzy marzą o ekstraklasie, a połowa z nich pewnie i o reprezentacji Polski. Chcą dostosować drużynę i swoje marzenia do taktyki, ale nie jestem pewny czy to jest dobre. Polscy obrońcy nie są wirtuozami piłki nożnej. Co więcej - takich trudno szukać w pomocy czy w ataku, a co dopiero w defensywie. Arka nie ma optymalnego składu, dlatego Dariusz Marzec szuka i kombinuje. Musi budować z tego co ma, bo zimą nie było koncertu życzeń.
Arka Gdynia nie potrafi odwracać losów meczów. Przegrywa, gdy pierwsza traci gola
Tymczasem w futbolu liczy się prosta gra. Gdy patrzę, że bramkarz rozgrywa piłkę w polu karnym, to widzę samobójstwo. Wchodzą nowinki oraz inne trendy i na siłę chcemy utrudniać sobie życie. A dopiero co Górnik Łęczna pokazał nam jak powinno się grać. Czekał na swoje okazje i wykorzystał je, gdy Michał Mak i Bartosz Śpiączka dostali piłkę. Było widać jakość, czego nie można powiedzieć o żółto-niebieskich. Mieliśmy oglądać ofensywną piłkę, a właściwie piłkarze mają problem, by oddać 5-6 strzałów.
Można spojrzeć na Liverpool, który zdobył mistrzostwo Anglii i wygrał Ligę Mistrzów. Dlaczego? Bo grał prosty futbol. Christian Aleman rozdaje fajne piłki, ale na wahadle i z przodu musi być ktoś, kto potrafi się zerwać. Maciej Rosołek może i to umie, ale jest odosobniony. Potrzebuje wsparcia.
Arka Gdynia wciąż szuka piłkarza na prawe wahadło? Sprawdziła już siedmiu
Oczywiście czekamy na powrót kontuzjowanych, ale nie ma usprawiedliwienia, jeśli drużyna chce grać o awans. Żółto-niebieska poprzeczka jest powieszona wysoko i może gdyby trybuny były otwarte, to kibice pchaliby zespół do przodu. Chętnych do gry jest wielu, ale wszyscy muszą dać z siebie maksimum. Widzimy co dzieje się na świecie i jak znów rozwija się pandemia. Nawet już za dwa miesiące może okazać się, że zawodnicy będą bezrobotni. Piłka musi się kulać. Tego życzę drużynie, kibicom i sobie.
Przed Arką dwa ważne sprawdziany. Jeśli chce awansować, to musi wygrać z rywalami jak Miedź Legnica i Termalika Bruk-Bet Nieciecza. Inni w ekstraklasie z góry dopisują sobie sześć punktów w takich starciach, więc jeśli drżymy o wynik w I lidze, to odpuścimy sobie walkę o najwyższy poziom.
Arka Gdynia nie daje rady na dwóch frontach. Przegrywa na własne życzenie
Osoba
Jarosław Kotas
Urodzony 4. kwietnia 1962r. w Starogardzie Gdańskim. Były zawodnik m.in. Schalke 04 Gelsenkirchen, Zawiszy Bydgoszcz, Wisły Tczew czy Bałtyku Gdynia. W I lidze, w barwach Bałtyku, rozegrał 43 mecze, zdobywając 2 bramki. Występował również w niższych ligach niemieckich.
Jeszcze jako czynny piłkarz w 1996 roku został trenerem trzecioligowej wówczas Arki Gdynia, która otarła się wówczas o awans.
Jako szkoleniowiec pracował następnie w Aluminium Konin, Cartusii Kartuzy, Orkanie Rumia, Gryfie Tczew oraz jako asystent w Widzewie Łódź. Od stycznia 2017 był trenerem Gryfa Wejherowo. W sezonie 2017/2018 został asystentem w tym klubie, a od rundy wiosennej ponownie samodzielnie prowadził drużynę. Następnie w Sokole Ostróda i Medyku Konin.
fot. K.Kirklewski/400mm.pl
Jarosław Kotas - inne felietony:
- Jarosław Kotas o awansie Arki Gdynia do ekstraklasy: Teraz albo nigdy (26 kwietnia 2023)
- Korona Kielce - Arka Gdynia. Jarosław Kotas: Walka o awans jak wodowanie (28 maja 2021)
- Jarosław Kotas: Przed Arką Gdynia trzy mecze prawdy (15 października 2020)
- Jarosław Kotas o Arce Gdynia: Mistrzostwo świata albo pogrzeb (12 czerwca 2020)
- Arka Gdynia. Jarosław Kotas: Odciąć pijawki od klubu (23 stycznia 2020)
Kluby sportowe
Opinie (65) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-18 23:31
Ble ble ble i tak od kilku lat, nudzi mnie już ta Arka i szklane domy, czas na spadek do B klasy (1)
- 6 3
-
2021-03-19 04:04
Bosy Antku zamilcz , wiem ze stara cię bije i tu frustracje wylewasz,
- 2 1
-
2021-03-18 23:33
Niby bogate miasto a skorumpowane do szpiku kości, tu nie ma miejsca na sport
- 4 4
-
2021-03-18 22:39
Prywata
To nie jest Arka....to prywatna drużyna Pana Kołakowskiego grająca w Gdyni.
- 12 0
-
2021-03-18 15:13
Krzepisz - Kasperkiewicz, Danch, Marcjanik - Deja - Letniowski - Aleman - Valcarce i ? na wachadle - Żebrowski, Rosołek (1)
- 6 16
-
2021-03-18 22:36
poważnie ?
amatorszczyzna dzieciaku
- 3 4
-
2021-03-18 21:43
Czytajac powyzsze opinie
Można dojść do wniosku, że problem Arki leży poza boiskiem. Więc nic dziwnego że piłkarze mają wolne.
- 5 0
-
2021-03-18 20:50
Jeżeli Marzec nie wygra z Miedzią ,to trzeba będzie się z nim rozstać.Kto za niego....jakieś propozycje??? (1)
Z Miedzią tylko 4-4-2!!! Jak wyjdziemy 3 obrońcami na Miedź to skończy się to tragicznie.
- 6 2
-
2021-03-18 21:30
Za niego? Nikt!
Nikogo nie zatrudniać. Co jeden, to lepszy wynalazek. Słupów w Gdyni dosyć a plan zajęć i sklad i tak ustala właściciel.
- 3 0
-
2021-03-18 20:25
Dosyc tego!!! (1)
Co w tym klubie robi niejaki Antoni Lukasiewicz.czy ten pasozyt moze sie wykazac chocby jedna trafna decyzja w ciagu paru lat jak pelni ?pelnil?funkcje psudodyrektora sportowego?Ani jednej!!!
Chyba przychodzi tylko pobierac pensje za nic nierobienie.Byl przed Midakami,byl z Midakami i jest teraz.Taki nieprzemakakny pasozyt ,typu lubu-dubu niech nam zyje prezes naszego klubu.Chyba ktos powinien sie tym czlowiekiem zajac...- 11 2
-
2021-03-18 21:26
Masz wiadomosci ze jest w Gdyni?
Zaginął w akcji jakieś dwa lata temu. Ostatnio był widziany w Bieszczadach, szedł podobno do Rumunii i tyle go widzieli. Moze wrócił?
- 0 0
-
2021-03-18 19:53
Stogi (1)
Nie róbcie sobie śledzie nadziej. W 1 lidze zostaniecie. Gdynia wam płaci.
- 6 4
-
2021-03-18 21:20
To nie twoja sprawa.
Spadaj.
- 2 3
-
2021-03-18 19:19
Arkowcom to nawet ich majtki pomiedzy nogami przeszkadzaja.
- 3 3
-
2021-03-18 18:52
Pełna zgoda Panie Jarku.
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.