- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (111 opinii) LIVE!
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (80 opinii)
- 3 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (30 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (17 opinii)
Jarosław Kotas: Arka Gdynia utrudnia sobie życie. Liczy się prosty futbol
Arka Gdynia
"Arka Gdynia musi uważać, bo pierwsze i drugie miejsca odjeżdżają, a i baraże stają się niewiadomą. Nie ma optymalnego składu, dlatego Dariusz Marzec szuka i kombinuje. Na siłę chcemy utrudniać sobie życie. Tymczasem w futbolu liczy się prosta gra. Jeśli żółto-niebiescy chcą awansować, to muszą wygrać z rywalami jak Miedź Legnica i Termalika Bruk-Bet Nieciecza. Inni w ekstraklasie z góry dopisują sobie sześć punktów w takich starciach, więc jeśli drżymy o wynik, to odpuścimy sobie walkę o najwyższy poziom" - ocenia Jarosław Kotas, były piłkarz i trener Arki.
Ostatnie szanse dla zmienników. Coraz mniej kontuzjowanych w Arce Gdynia
Arka Gdynia musi uważać, bo pierwsze i drugie miejsca odjeżdżają, a i baraże stają się niewiadomą. Po pierwszych wiosennych meczach widać, że drużyna nie jest jeszcze zgrana i potrzeba jej czasu. Żółto-niebiescy rozegrali pięć meczów, ale tak naprawdę tylko jeden był dobry - wygrany z Puszczą Niepołomice 5:2. W tym zespole brakuje jakości i lidera.
Trenerzy marzą o ekstraklasie, a połowa z nich pewnie i o reprezentacji Polski. Chcą dostosować drużynę i swoje marzenia do taktyki, ale nie jestem pewny czy to jest dobre. Polscy obrońcy nie są wirtuozami piłki nożnej. Co więcej - takich trudno szukać w pomocy czy w ataku, a co dopiero w defensywie. Arka nie ma optymalnego składu, dlatego Dariusz Marzec szuka i kombinuje. Musi budować z tego co ma, bo zimą nie było koncertu życzeń.
Arka Gdynia nie potrafi odwracać losów meczów. Przegrywa, gdy pierwsza traci gola
Tymczasem w futbolu liczy się prosta gra. Gdy patrzę, że bramkarz rozgrywa piłkę w polu karnym, to widzę samobójstwo. Wchodzą nowinki oraz inne trendy i na siłę chcemy utrudniać sobie życie. A dopiero co Górnik Łęczna pokazał nam jak powinno się grać. Czekał na swoje okazje i wykorzystał je, gdy Michał Mak i Bartosz Śpiączka dostali piłkę. Było widać jakość, czego nie można powiedzieć o żółto-niebieskich. Mieliśmy oglądać ofensywną piłkę, a właściwie piłkarze mają problem, by oddać 5-6 strzałów.
Można spojrzeć na Liverpool, który zdobył mistrzostwo Anglii i wygrał Ligę Mistrzów. Dlaczego? Bo grał prosty futbol. Christian Aleman rozdaje fajne piłki, ale na wahadle i z przodu musi być ktoś, kto potrafi się zerwać. Maciej Rosołek może i to umie, ale jest odosobniony. Potrzebuje wsparcia.
Arka Gdynia wciąż szuka piłkarza na prawe wahadło? Sprawdziła już siedmiu
Oczywiście czekamy na powrót kontuzjowanych, ale nie ma usprawiedliwienia, jeśli drużyna chce grać o awans. Żółto-niebieska poprzeczka jest powieszona wysoko i może gdyby trybuny były otwarte, to kibice pchaliby zespół do przodu. Chętnych do gry jest wielu, ale wszyscy muszą dać z siebie maksimum. Widzimy co dzieje się na świecie i jak znów rozwija się pandemia. Nawet już za dwa miesiące może okazać się, że zawodnicy będą bezrobotni. Piłka musi się kulać. Tego życzę drużynie, kibicom i sobie.
Przed Arką dwa ważne sprawdziany. Jeśli chce awansować, to musi wygrać z rywalami jak Miedź Legnica i Termalika Bruk-Bet Nieciecza. Inni w ekstraklasie z góry dopisują sobie sześć punktów w takich starciach, więc jeśli drżymy o wynik w I lidze, to odpuścimy sobie walkę o najwyższy poziom.
Arka Gdynia nie daje rady na dwóch frontach. Przegrywa na własne życzenie
Osoba
Jarosław Kotas
Urodzony 4. kwietnia 1962r. w Starogardzie Gdańskim. Były zawodnik m.in. Schalke 04 Gelsenkirchen, Zawiszy Bydgoszcz, Wisły Tczew czy Bałtyku Gdynia. W I lidze, w barwach Bałtyku, rozegrał 43 mecze, zdobywając 2 bramki. Występował również w niższych ligach niemieckich.
Jeszcze jako czynny piłkarz w 1996 roku został trenerem trzecioligowej wówczas Arki Gdynia, która otarła się wówczas o awans.
Jako szkoleniowiec pracował następnie w Aluminium Konin, Cartusii Kartuzy, Orkanie Rumia, Gryfie Tczew oraz jako asystent w Widzewie Łódź. Od stycznia 2017 był trenerem Gryfa Wejherowo. W sezonie 2017/2018 został asystentem w tym klubie, a od rundy wiosennej ponownie samodzielnie prowadził drużynę. Następnie w Sokole Ostróda i Medyku Konin.
fot. K.Kirklewski/400mm.pl
Jarosław Kotas - inne felietony:
- Jarosław Kotas o awansie Arki Gdynia do ekstraklasy: Teraz albo nigdy (26 kwietnia 2023)
- Korona Kielce - Arka Gdynia. Jarosław Kotas: Walka o awans jak wodowanie (28 maja 2021)
- Jarosław Kotas: Przed Arką Gdynia trzy mecze prawdy (15 października 2020)
- Jarosław Kotas o Arce Gdynia: Mistrzostwo świata albo pogrzeb (12 czerwca 2020)
- Arka Gdynia. Jarosław Kotas: Odciąć pijawki od klubu (23 stycznia 2020)
Kluby sportowe
Opinie (65) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-18 17:52
Kotas jaki klub trenujesz ze tak sie madrzysz? (1)
Bo jakos nie slyszalem o tobie jako trenerze.
- 1 9
-
2021-03-18 18:50
To sprawdź, bo zaczynał jako pierwszy trener Arki. Do tego karierę sportową miał też niezła. Facet może i nie błyszczy elokwencją ale ma poukładane w głowie i potrafi budować drużynę. Sprawdź co się dzieje z Sokolem Ostróda w którym wylądował kilka lat temu jako pierwszy trener, a od dwóch lat jako dyrektor sportowy. Osiągnij to co Pan Jarek zanim zaczniesz klepać w klawiaturę.
- 8 1
-
2021-03-18 18:11
Współczuję...
Kibicom Arki
- 6 2
-
2021-03-18 17:38
piach
nic z tego za duzy piach
- 7 4
-
2021-03-18 17:00
Jeśli ktoś mysli że Arka ugra coś więcej niż 0 punktów
To jest szaleńcem
- 11 4
-
2021-03-18 16:25
Z Miedzią panie Marzec tylko 4-4-2 ! inaczej porażka będzie i z Termalicą również. (1)
Marzec nie wychodź 3 obrońcami na Miedź,bo to będzie twój ostatni mecz w Arce jak to spieprzysz!!!
- 9 1
-
2021-03-18 16:51
Z Memiciem... to jest dywersant,amator
Lepiej chłopaka z juniorów wystawić niz tego wkłada
- 3 1
-
2021-03-18 16:34
Nastepny expert a tragedii ciag dalszy
- 4 2
-
2021-03-18 16:10
Bogacze przeokropni! (1)
Jak przy gorzale, to każdy z tutejszych biznesmenów Kozak! Pyta, ile Gdynia kosztuje? A jaki z niego kibic i najlepiej były zawodnik Arki! O cho, cho! Ale jak przychodzi wyrwać ARKE z rąk cwaniakow, to raptem chęci zwisly...jak w sypialni u starej!
- 12 1
-
2021-03-18 16:12
To nie sa bogacze, kiedys był jeden,Rychu. Teraz nikt do pięt mu nie dorasta z jego najlepszych lat
- 7 0
-
2021-03-18 16:09
Granie na tych kartoflach to dramat
A to całkiem nowa murawa,strasznie zapuszczona przez kilka miesiecy przez nowych pseudo greenkepeerów. Ci co tyle lat utrzymywali pierwszą murawe,bo ta jest druga, już nie pracują, nie mieli plecow a nowi są z nadania nowych pseudo dyrektorkow Gosiru.Jak ktoś pracował wczesniej na dziale Ogrod w markecie niekoniecznie da rade z murawą na stadionie a taki tam jest jeden spec... o innych tez szkoda gadać, to są tacy greenkeeperzy co to w doniczce kwiata przez miesiąc nie utrzymają... Oni tam mają ksiązke-instrukcje pozostawioną przez firme ktora kladła ostatnio murawe. I tyle.
- 23 0
-
2021-03-18 14:41
(2)
Przepraszam panow Midakow ,ze kiedys narzekalem na sklad.Dzisiejsi pseudo-wlasciciele tego klubu nie nadaja sie ,zeby prowadzic PGR.O klubie sportowym z takimi kibicami nie mowiac.
- 29 11
-
2021-03-18 16:04
Nie ma znaczenia kto jest prezesem.
Obawiam się bankructwa arki i spadku do B klasy.
- 9 4
-
2021-03-18 16:02
Ich przepłacony skład z kominami płacowymi doprowadził do bankructwa Arke
Wiec nie rozumiem twojego toku myslenia... a i tak spadli do 1 ligi
- 13 0
-
2021-03-18 14:40
Bo (1)
Nie ma drugiej takiej.....
- 14 10
-
2021-03-18 16:03
Lalki bierzcie się do roboty.
Jeśli nie, zlecicie do drugiej ligi. W sobotę postarajcie się o remis z Miedzią Legnica.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.