• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeszcze wierzą

jag.
2 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

Arka Gdynia

Piłkarze Arki w zaległym meczu ekstraklasy rozgromili na własnym boisku Górnika Łęczna 5:1 (2:0). Dwa gole i dwie asysty zaliczył Marcin Wachowicz! Te drużyny decyzją Wydziału Dyscypliny PZPN w przyszłym sezonie mają nie zagrać w ekstraklasie, ale obaj trenerzy na pomeczowej konferencji prasowej wyrazili nadzieje, że nie jest to jeszcze... ostateczny werdykt.

Bramki: Wachowicz 38, 64, Olgierd Moskalewicz 24, Janusz Dziedzic 60, Damian Nawrocik 68 - Rafał Niżnik 89 karny.

ARKA: Witkowski (76 Biecke) - Kowalski, Jakosz, Sobieraj, Sokołowski - Moskalewicz, Mazurkiewicz, Ława - Karwan (59 Nawrocik), Dziedzic, Wachowicz (69 Niciński).

GÓRNIK: Tytoń - Głowacki, Jurkowski, Pawelec, Sokolenko - Andruszczak (62 Chi-Fon), Niżnik, Nikitovic (71 Manevski), Kwiek (55 Łąbędzki), Lisowski - Zahorski.

Sędziował: Żyro (Bydgoszcz). Żółte kartki: Jurkowski, Pawelec, Lisowski (Górnik). Widzów: 5 000.

Marcin Wachowicz ma 26 lat. W ekstraklasie debiutował już w 1999 roku, ale przygodę z Polonią Warszawa, która wówczas zmierzała po tytuł mistrza Polski, zakończył na jednym występie. Przez dwa ostatnie lata próbował się promować w I lidze w Lechu, ale w Poznaniu bywał najczęściej rezerwowym. W 41 meczach zdobył cztery gole. W Arce jest od zimy. Wojciech Stawowy konsekwentnie stawia na tego piłkarza. Pierwszą bramkę w żółto-niebieskich barwach strzelił Wachowicz w sobotę w Cracovii. W środę chyba nawet ustrzelił hat-tricka. W 24. minucie bramka została zapisana Olgierdowi Moskalewiczowi, choć piłkę dobijał do siatki... Wachowicz. Po strzale "Ola" futbolówka odbiła się od słupka i była w okolicach linii bramkowej, gdy rywale próbowali ją wybić. - Gdy ją dobijałem chyba całym obwodem nie przekroczyła linii bramkowej, ale zgadzam się, że ten gol należy się Moskalewiczowi - przyznaje Wachowicz. Ale tego dnia mógł on być hojny. Przy każdym następnym trafieniu miał swój wielki udział.

Przy wyniku 1:0 więcej szans na zdobycie gola miał nawet Górnik, ale ostatecznie gości do walki zniechęcił Wachowicz. Marcin przeprowadził solową akcję, którą zakończył precyzyjnym strzałem zza pola karnego tuż przy słupku. To była niemal kopia gola, który dzień wcześniej otworzył wynik w finale Pucharu Polski w Bełchatowie. Analogia nie jest przypadkowa, bo w tym meczu z powodzeniem mogła grać... Arka. - Dlaczego ja i piłkarze mamy płacić za brak logiki w decyzjach ludzi, którzy decydowali o pozbawieniu nas możliwości walki o puchar? Rywalizujmy na boisku. Bo patrzę na swoje ręce i są czyste - zapewnia Wojciech Stawowy. Szkoleniowiec wprost mówi, że jedyną satysfakcjonującą rekompensatą za brak możliwości gry o puchar, byłoby pozostawienie Arki w ekstraklasie! Klub zaś szacuje straty. Gdyby Arka zdobyła puchar, klub mógłby być bogatszy nawet o dwa miliony złotych!

Również Górnik ma nadzieje, że orzeczone wobec niego kary nie są ostateczne. - Wyrok nie jest prawomocny, do dziś nie otrzymaliśmy nawet uzasadnienia. Widać wyraźnie, że Wydział Dyscypliny wyhamował. Poczekajmy do wakacji, na to co się wydarzy. Bo może się okazać, że z dużej chmury będzie mały deszcz - mówił Krzysztof Chrobak, trener Górnika.

Po przerwie na boisku niepodzielnie panowała Arka. Po godzinie gry Tomasz Mazurkiewicz kapitalnym podaniem obsłużył Wachowicza, ten znalazł na polu karnym Dziedzica, a Janusz zdobył dziewiątego gola w tym sezonie. Tym samym najlepszy snajper Arki zrównał się dorobkiem z... najskuteczniejszymi piłkarzami po rundzie jesiennej, którzy zimą opuścili kraj Marcinem Chmiestem i Radosławem Matusiakiem. Przed nim jest jeszcze dwóch rywali Michał Chałbiński (Zagłębie, 12 goli) i Piotr Reiss (Lech, 11).

W 68. minucie mieliśmy niemal kopię tej sytuacji, z tą tylko różnicą, że z podania Wachowicza skorzystał Damian Nawrocik. To drugi gol z rzędu tego drugiego po tym jak wchodzi z ławki rezerwowych. W środę szkoleniowiec niespodziewanie zostawił go w obwodzie, a w miejsce pauzującego za kartki Radosława Wróblewskiego wystawił Bartosza Karwana. Dla eksreprezentanta Polski był to pierwszy mecz w podstawowym składzie żółto-niebieskich w ekstraklasie, ale zagrał znacznie słabiej niż w sobotę, gdy wyszedł z ławki.

W 64. minucie Wachowicz został wypuszczony sam na sam po prostopadłym podaniu Bartosza Ławy. Minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Wkrótce potem... opuścił boisko. Szkoleniowiec najwyraźniej postanowił sprawić frajdę publiczności, gdyż w końcówce postawił na rodowitych gdynian. Do gry weszli Grzegorz Niciński, któremu od razu Moskalewicz przekazał opaskę kapitana oraz Kamil Biecke. Dla 23-letniego bramkarza był to debiut w ekstraklasie. Niezbyt udany. W 88. minucie złapał w polu karnym piłkę podawaną przez Krzysztofa Sobieraja. Górnik zyskał rzut wolny pośredni. Strzał Michała Łąbędzkiego trafił w mur, ale jak pomocnik przyjezdnych składał się do dobitki, został przewrócony przez Sobieraja. Sędzia wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem był Rafał Niżnik.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (55) ponad 10 zablokowanych

  • Do Crakovii

    Nie napinajcie się tak,bo to wy chodzicie dumni,jakbyscie byli panami.A przecież wszyscy wiedzą że jest was mniej w Krakowie niż Wisły.Ale ponieważ Wisła to stara szmata to wolimy trzymać z wami niż ze szmatami.
    TYLKO ARKA GDYNIA!!!

    • 0 0

  • Do kibic, buraku mysle ze nie masz racji jetes zlosliwa placzka ,ale zastanawiam sie z jakiego klubu jestes, bo nie chce mnie sie wierzyc ze kibic Gdanskiej Lechii pisze takie banialuki, w gdyni jest zapotrzebowanie na 1 lige i Stawowy zostanie bo wie ze tu sa kibice i kasa takie jest zycie, i nie pisz juz banialuk zakompleksiony kaltykowcu

    • 0 0

  • ciekawe co przekonało

    Stawowego o pozostaniu w Arce ? no bo na słowo honoru nikt w polsce juz nie pracuje a napewno nie taki trener jak Stawowy i to w utopionej korupcji Arce Gdynia. Czyżby portfel Rysia zaczynał puszczać lewe $ ?? kiedys wyjdzie na jaw :):)
    pozdrawiam prawdziwych kibiców

    • 0 0

  • SKANDAL

    Żeby trenerzy obu zespołów mówili że liczą na ułaskawienie. Zadość uczynienie za puchar polski i pozostawienie w lidze. Do III ligi z oszustami!!!

    • 0 0

  • ....

    gratulacje panowie z Arki,wszyscy kibice wierzą,że będzie dobrze.trzymam kciuki

    • 0 0

  • Brawo

    Brawo dla trenera za wpuszczenie Kamila chodz po jego błędzie całe zamieszanie i bramka dla Górnika ale musi się ogrywać Witkowski też na początku popełniał błedy jeszcze tylko Kołodzieja Zabrakło

    • 0 0

  • do tego na górze !

    Ty jesteś może normalny ? Idz sie utop niefrasobliwcze !

    • 0 0

  • Piotrus

    Nikt nie dojedzie na BA, nawet jak ja zbuduja, po prostu desiarstwa jakie prezentujesz nie wpuszcza. Mecze betonow i sledzi czyli nap****lanki mozna rozgrywac w lesie. Stadion dla normalnych!!

    • 0 0

  • tylko zespołu szkoda,

    przepieprzone za ubiegłe lata (2004-5),a zespół jest naprawdę niezły. te 3 mecze po zawieszeniu to była tragedia, ale ostatnie 2 pokazują co mogli by grać i jaką pracę zrobił trener Stawowy. od 1979 roku nie było tak mocnej ekipy w Trójmieście. były porywy np.Bałtyk w pierwszym sezonie w 1 lidze, ale grał na 1:0 i defens. Lechia po 1984 pojedyńcze dobre mecze , czy Lechia-Olimpia początek ligi. co do Pucharu Polski, na pewno byłby finał. Płock byśmy pojechali jak w lidze (4:1), a Korona to cień zespołu. gorzej z Dyskobolią bo nam nie leży, ale ...

    • 0 0

  • Do zdradzieckich Folksdojczy !

    Pogadamy jak wam wybudują ten stadion, bo na razie to macie pole gówna, haha ! A wasz stadion to jedno wielkie pole minowe ! Lepiej rozminujcie boisko, bo Arka dostanie walkowera ! :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 34 67 64.7%
2 Sławek Surkont 35 59 57.1%
3 Mariusz Kamiński 35 58 54.3%
4 Izabela Dymkowska 34 57 55.9%
5 Marek Dąbrowski 35 57 54.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
5 Wisła Płock 32 14 9 9 44:42 51
6 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
7 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
8 Motor Lublin 32 14 8 10 44:40 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 32 11 6 15 32:41 39
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 32 8 7 17 36:56 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 32 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 3:4 (2:2)
  • Motor Lublin - Znicz Pruszków 3:3 (1:2)
  • GKS Tychy - GKS Katowice 2:3 (2:1)
  • Chrobry Głogów - Resovia 1:1 (1:0)
  • Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (2:1)
  • Odra Opole - Wisła Płock 3:0 (3:0)
  • Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 6:1 (4:1)

Ostatnie wyniki Arki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane