- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (83 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (30 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (113 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (1 opinia)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
27-letnia słupszczanka z urodzenia, a gdańszczanka z wyboru to specjalistka pływania na 25-metrowym obiekcie. W 2005 roku w Treście zdobyła w mistrzostwach kontynentu złoty (100 metrów stylem klasycznym) oraz srebrny medal (50 metrów stylem klasycznym), a w minionym sezonie w Helsinkach uzupełniła kolekcję o brąz (200 metrów stylem klasycznym).
Na Węgrzech podopieczna Alojzego Ogińskiego, który niegdyś prowadził Alicję Pęczak, ponownie zgłoszona została do indywidualnej rywalizacji na trzech dystansach. Rozpoczęła od sprintu. W eliminacjach miała ósmy czas, ale gdy przyszło do półfinałów, uzyskała dziesiąty rezultat (31.43) i do decydującej rozgrywki nie weszła.
Dzień później, na najdłuższym dystansie gdańszczanka była o krok od podium. Ścianę basenu dotknęła po Jefimowej, Mirnie Jukić (Austria) oraz Anne Poleską (Niemcy). Jednak brak medalu, przegranego o blisko trzy sekundy, nie wprawił naszej pływaczki w zły nastrój. - Nie przygotowywałam się specjalnie do tych zawodów. Już przed startem mówiła, że jestem tu w stanie popłynąć szybciej niż 2:25. Dlatego cieszę się, że poprawiłam swój wynik z eliminacji - oceniła Kamińska.
W tym roku Beata nie jest w reprezentacji osamotniona. Drugim gdańskim kadrowiczem został bowiem Mateusz Kierzkowski. To 20-letni wychowanek Delfina Toruń, który przez Novitę Zielona Góra, kilka miesięcy temu trafił do AZS AWFiS. W debiucie w tej rangi zajmą 38. miejsce na 100 metrów motylkiem, ale czasem 55.03 o ponad sekundę poprawił rekord życiowy. Przed podopiecznym Ogińskiego jeszcze start na dystansie dwukrotnie dłuższym.
Po dwóch dniach mistrzostw w Debreczynie biało-czerwoni mają na koncie dwa złote i jeden srebrny medal. Tytuły mistrzowskie zdobyli Otylia Jędrzejczak, która czasem 2:03.53 pobiła rekord świata na dystansie 200 metrów stylem motylkowym (!), oraz Paweł Korzeniowski, triumfator na 400 m stylem dowolnym. Srebro wywalczyła Katarzyna Baranowska na 200 m stylem zmiennym.
Dobre wyniki Polaków do tego stopnia sfrustrowały rywali, że zamierzali oni oskarżyć naszych reprezentantów przed komisją antydopingową Europejskiej Ligi Pływania. Dopingiem miałoby być... wdychanie tlenu. Paweł Słomiński przyznaje: To element wywierania presji na przeciwnika. Nie robimy nic niedozwolonego. Nasi zawodnicy nadal będą stosować tlen. Jest to element wspomagania pływaków - ripostuje szkoleniowiec biało-czerwonych.
jag.
Opinie (2)
-
2007-12-15 10:39
gratki
ale szkoda że nie medal
może na stowkę
dawaj Becia- 0 0
-
2007-12-15 14:30
Beata Kamińska zajęła czwarte miejsce
WIDAĆ BASEN BYŁ ZA KRÓTKI!!!
SKANDAL!!!!!!!!!!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.