Karamba, zwycięzca ubiegłorocznego cyklu Sopot Era Cup przypomniała o sobie w drugich wakacyjnych zawodach MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża". Gdańszczanie przeszli przez turniej piłkarski w formule open jak burza. W żadnym z pięciu meczów nie pozwolili rywalom strzelić gola. W klasyfikacji generalnej przodownictwo utrzymały sopockie Krążki. Kolejne rozgrywki odbędą się już dzisiaj. Do 15.00 zapisy przyjmowane będą przy Klubie "Galaxy". Pięć godzin wcześniej ruszy współzawodnictwo futbolowe do lat 16 z cyklu Siemens Cup.
- W Sopocie gramy regularnie od pięciu lat, choć zmieniał się nieco skład. Zawsze stawiamy na czteroosobowy team, bez rezerwowych. Latem turniej ten zastępuje nam występy w Lidze Selezjańskiej, gdzie kopiemy piłkę rekreacyjnie raz w tygodniu - przypomina czytelnikom "Głosu" Karambę
Piotr Zelewski.Gdańszczanie zwrócili uwagę na siebie już w eliminacjach, w których pokonali Dzikuny Gdańsk 1:0 i Atlas Gdańsk 4:0. Równie dobrze poradziły sobie w innych grupach Krążki i Siedlce 04 Gdańsk, które ukończyły ten etap z kompletem punktów i bilansem bramkowym 4:0.
Na miano największego pechowca wśród 22 drużyn, które przystąpiły do gry, zapracowała drużyna Bauns. Gdańszczanie z Greckim Fuksem zremisowali bezbramkowo. O tym, która z tych drużyn pójdzie dalej, zadecydowały ich wyniki w grach ze Stoczniowcem. "Grecy" strzelili im 6 goli bez własnych strat. Bauns miał tylko pięć i musiał się pakować.
W turze gier pucharowych, która rozpoczęła się od ćwierćfinałów, obowiązywała reguła: "przede wszystkim nie przegrać". Aż sześć z ośmiu meczów, w tym cztery ostatnie, nie przyniosło rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie gry! Trzykrotnie karne strzelała Terma, ale dużo nie znaczny dobrze. Gdańszczanie wygrali tę próbę tylko w ćwierćfinale z Siedlcami 04 7:6, a potem byli pogrążani w półfinale (2:4 z Karambą) oraz w meczu o trzecie miejsce (1:3 z Krążkami). Dla tych ostatnich była to także trzecia próba nerwów. Wcześniej sopocianie, zwycięzcy inauguracyjnego turnieju w tym roku na plaży, ograli Imprę Gdańsk 3:1, a w półfinale ulegli zespołowi Orbis Casino 3:4.
- Chyba nikt nie grał na karne. My - na pewno nie. Nasza taktyka nie uległa zmianie w porównaniu z ubiegłym sezonem. Mieliśmy jednego bramkarza, jednego obrońcę i dwóch zawodników z przodu. A dlaczego tak dużo było nierozstrzygniętych meczów? Po prostu podniósł się poziom rozgrywek. Kolosalne postępy poczyniła młodzież. Top Secret - na przykład - ścisła czołówka przed rokiem, teraz zajęła trzecie miejsce, ale w... grupie - podkreśla Zelewski, który w półfinale strzelił gola z karnego dla Karamby na wagę zwycięstwa nad Termą. Finałowy strzał na 3:2 był dziełem
Adriana Kaczyńskiego.Wyniki drugiego turnieju:1. Karamba (
Zelewski, A. Kaczyński, Kamil Kaczyński, Grzegorz Musik),
2. Orbis Casino (
Dariusz Palko, Mariusz Krzewiński, Mirosław Grała, Włodzimierz Pelowski, Paweł Kowalski, Piotr Rusin),
3. Książki (
Jakub Bławat, Piotr Grzędzicki, Martin Kowala, Roland Kazubowski, Rafał Kamiński).
Klasyfikacja po dwóch turniejach:1. Krążki 13 punktów,
2. Karamba 8,
3. Deportivo Gdańsk i Orbis Casino po 6,
5. Actimele Gdansk 5.
Wśród wszystkich uczestników turnieju odbyło się losowanie nagród, które ufundowały: Era, Siemens, Ziaja i Timex. Dzisiaj będzie podobnie. Do 10.00 czekamy na zgłoszenia drużyn w kategoriach do lat 14 i do 16, a do 15.00 do turnieju w formule open.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
