O losach awansu gdyńskich piłkarzy do ćwierćfinałów wojewódzkiego Pucharu Polski przesądziły rzutu karne. Zwycięsko z takiej próby w Kwidzynie wyszły rezerwy Arki, które wyeliminowały ubiegłorocznego triumfatora. Natomiast u siebie przegrał Bałtyk. Dalej grać będzie występująca na co dzień w klasie okręgowej Polonia Gdańsk, a wyeliminował został inny zespół tego szczebla rozgrywek - Olimpia Osowa. Następna runda wyznaczona jest na 11 maja.
Relax Ryjewo - Polonia Gdańsk 0:2 (0:1)
Bramki:
Piątkowski 30, Belecki 65
POLONIA: Gawęcki (67 Olszacki) - Modrzejewski (67 Zubkowicz), Skarżyński, Zarzeczny (30 Belecki, 67 Tomasikiewicz), Zgliński - Szuba, Piątkowski, Pikulski - Skowroński, Daczek, Cichocki
Polonia zajmuje obecnie 3. miejsce w klasie okręgowej. O awans do ćwierćfinału zagrała z B-klasowym przeciwnikiem. Początek spotkania w Ryjewie należał wprawdzie do drużyny gospodarzy, która wyjść na prowadzenie mogła już na samym początku meczu. Zawodnik Relaksu nie wykorzystał rzutu karnego, który obronił
Patryk Gawęcki. Ta sytuacja zmobilizowała gdańszczan, którzy wynik otworzyli w 30. minucie gry. Po składnej akcji w środku pola piłka trafiła na skrzydło do
Jakuba Zglińskiego, który dośrodkował w pole karne. Przy wrzutce nie popisał się bramkarz miejscowych, a formalności dopełnił
Adam Piątkowski, strzelając głową do pustej bramki.
W drugiej części goście całkowicie przejęli panowanie nad meczem, co udokumentowali w 65. minucie. Poloniści przejęli piłkę po stałym fragmencie gry, a
Patryk Pikulski podał do wychodzącego na czystą pozycję
Damiana Beleckiego. Ten ostatni podholował piłkę około 30 metrów i podwyższył prowadzenie na 2:0.
O półfinał 11 maja Polonia zagra na wyjeździe z Powiślem Dzierzgoń.
Rodło Kwidzyn - Arka II Gdynia 2:2 (1:1) karne: 3:5
Bramki dla Arki II:
Hebel 40, Kłosowski 75
ARKA II: Kotkowski - Izdebski, Wojcinowicz, Lisowski, Wojowski - Mosiejko, Foks (46 Wolak) - Lomski (46 Bach), Hebel (69 Stepnowski), Czapłygin (46 Węsierski) - Kłosowski
Znacznie cięższa przeprawa czekała piłkarzy rezerw
Arki Gdynia. Zmierzyli się oni na wyjeździe co prawda tylko z IV-ligowcem, ale Rodło to jednocześnie ubiegłoroczny triumfator rozgrywek wojewódzkich na szczeblu pomorskim. Był to zresztą rewanż za ówczesny półfinał, w którym gdynianie po dogrywce przegrali w Kwidzynie 1:3.
Tym razem podopieczni
Roberta Wilczyńskiego musieli odrabiać stratę po golu w 32. minucie. Szybko wyrównał jednak
Maksymilian Hebel i pierwsza połowa skończyła się remisem. Po zmianie stron szkoleniowiec żółto-niebieskich wymienił od razu trzech piłkarzy.
Gdynianie objęli prowadzenie po golu
Jakuba Kłosowskiego i wydawało się, że zakończą mecz rezultatem 2:1. W doliczonym czasie gry Rodło wyrównało jednak po rzucie rożnym i potrzebna była dogrywka. Nie przyniosła rozstrzygnięcia i awansie przesądził konkurs rzutów karnych. W nim lepiej spisali się arkowcy, którzy byli bezbłędni.
11 maja Arka II zagra z ubiegłorocznym finalistą na szczeblu wojewódzkim - KS Przodkowo.
Bałtyk Gdynia - GKS Przodkowo 0:0 karne 1:3BAŁTYK: Matysiak - Wieczorek, Karasiński, Wypij, Jaroszek - Bułka, Zyska, Łatka (46 Węgliński), Wesołowski (46 Zejglic)- Rusinek, Krysiński (74 Żołnowski)
W Gdyni doszło do meczu czołowym drużyn III ligi. Bałtyk znów nie znalazł recepty na lidera tabeli - KS Przodkowo, choć poległ dopiero po karnych.
W pierwszej połowie na Narodowym Stadionie Rugby najlepszą okazję do zdobycia bramki miał w 18. minucie po podaniu
Krzysztofa Bułki Radosław Krysiński, ale w dobrej sytuacji nie trafił on w światło bramki.
W drugiej części gry na placu gry pojawili się
Jakub Zejglic oraz
Mariusz Węgliński, a Bałtyk zaczął grać z większym animuszem. 4 minuty po przerwie, grający po raz pierwszy od niemal pół roku w podstawowym składzie,
Krzysztof Rusinek wyłożył jak na tacy piłkę Krysińskiemu, a ten znów nie potrafił skierować piłki do siatki, tym razem z 3. metra.
Goście, którzy do Gdyni przyjechali bez kilku graczy, skupiali się na przerywaniu akcji
"kadłubów" i rzadko zagrażali bramce rywali. W 83. minucie wydawało się, że Bałtyk rozstrzygnie to spotkanie w regulaminowym czasie gry, ale wprowadzony na boisko chwilę wcześniej
Sebastian Żołnowski nie popisał się przy podaniu. Gole nie padły nie tylko w regulaminowym czasie gry, ale i w dogrywce.
W konkursie rzutów karnych bohaterem został bramkarz GKS -
Patryk Kotłowski. Golkiper z Przodkowa obronił strzały Bułki, Zejglica oraz Rusinka, a
dodatkowo sam wykorzystał karnego i razem z kolegami mógł cieszyć się z awansu do ćwierćfinału. Co ciekawe, Bałtyk drugi rok z rzędu żegna się z wojewódzkim Pucharem Polski właśnie po konkursie "jedenastek". W poprzednim sezonie także w 1/8 finału gdynianie przegrali w ten sposób z KP Starogard Gdański w trenerskim debiucie trenera Martyniuka.
SZALONY DEBIUT MARTYNIUKA, BAŁTYK ODPADŁ PO KARNYCH Z PPŻuławy Nowy Dwór Gdański - Olimpia Osowa 2:1 (0:1)
Bramka dla Olimpii: Podkański 2
OLIMPIA: Prusinowski - Zając (60 Radoń), Wyrwiński, Stefanik, Ambrosiewicz - Dampc, Tarverdyan, Maliszewski, Tomaszewski (46 Kukowski) - Podkański, Dzięgielewicz
Poza burtą rozgrywek znalazła się także Olimpia Osowa, która w środku tygodnia zmuszona była zagrać składem opartym głównie o młodych zawodników, gdyż kilku graczy powstrzymały obowiązki zawodowe. Wydawało się, że mimo tego osłabienia podopieczni
Jacka Grembockiego mogą ugrać awans, tym bardziej że zaczęli spotkanie od gola zdobytego już w 2. minucie gry. Główką po wrzutce z rzutu wolnego
Macieja Maliszewskiego piłkę skierował do siatki
Damian Podkański.
Do przerwy wicelider grupy I V ligi obronił prowadzenie, ale po zmianie stron z gdańszczan zeszło powietrze. Fatalne błędy w obronie, brak sił, a także gol samobójczy przesądziły o tym, że Olimpia odpadła z rozgrywek.
W dalszej rozgrywce zostało już tylko osiem zespołów. Do centralnych rozgrywek Puchar Polski w sezonie 2016/17 awansuje tylko zwycięzca, który dodatkowo zainkasuje premię w wysokości 34 tysięcy zł.
Wszystkie mecze 1/8 finału pomorskiego Pucharu Polski
BAŁTYK GDYNIA - GKS Przodkowo 0:0 karne 1:3
Relax Ryjewo - POLONIA GDAŃSK 0:2
Żuławy Nowy Dwór Gdański - OLIMPIA OSOWA 2:1
Rodło Kwidzyn - ARKA II GDYNIA 2:2 karne 3:5
Czarni Pruszcz Gdański - Powiśle Dzierzgoń 1:3
Pogoń Lębork - Gryf Słupsk 1:1 karne 5:3
GOSRiT Luzino - Jantar Ustka 2:0
Brda Przechlewo - Wierzyca Pelplin 4:2
Pary 1/4 finału (11 maja)
GKS Przodkowo - ARKA II GDYNIA
Brda Przechlewo - Żuławy Nowy Dwór Gdański
Pogoń Lębork - GOSRiT Luzino
Powiśle Dzierzgoń - POLONIA GDAŃSK
mik, ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
