- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (84 opinie) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (91 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (2 opinie)
Karne rozstrzygnęły finał Pucharu Polski!
Strzał z karnego Bartłomieja Wróbla, który obronił Arkadiusz Sobecki, rozstrzygnął finał Pucharu Polski w Gdańsku. Tę próbę Energa Stoczniowiec przegrała z GKS Tychy 1:3. Wcześniej rozstrzygnięcia nie przyniosły trzy tercje i dogrywka. Było 0:0. Mimo to nikt z około czterotysięcznej widowni nie żałował wizywy w "Olivii".
Karne: 0:1 Bacul, 1:1 Hurtaj, 1:2 Proszkiewicz, 1:2 B.Wróbel, 1:3 Sarnik.
ENERGA STOCZNIOWIEC:Odrobny; B.Wróbel - Benasiewicz, Smeja - Kostecki, Rompkowski - Leśniak, Bigos, Urbanowicz - Zachariasz - Furo, Jankowski - Rzeszutko - Łopuski, Skrzypkowski - Hurtaj - Strużyk.
GKS: Sobecki; Gonera - Gwiżdż , Mejka - Majkowski, Kotlorz - Śmiełowski; Bacul - Jakubik - Paciga, Proszkiewicz - Garbocz - Sarnik, Wołkowicz - Bagiński - Woźnica, Maćkowiak - Krzak - Banachewicz.
Kibice oceniają
W drugiej tercji tyszanie objęli przewagę oddali ponad dwa razy więcej strzałów (15:7) w bramce gdańskiej był jednak Przemysław Odrobny, który ratował swój zespół broniąc niejednokrotnie w niesamiwitych sytuacjach.
Z drugiej strony szkoda, że żadna z kontr gdańskich nie zakończyła się golem, jak chociażby ta, po której Arkadiusz Sobecki przepuścił krążek, który przetoczył się obok słupka.
W trzeciej tercji przewaga GKS-u nie malała jednak wciąż cudów w bramce "Stoczni" dokonywał Odrobny. W ostatnich kilku minutach meczu to gdańszczanie złapali drugi oddech i kilka razy zagotowało sie pod bramka tyską. Niestety żadnemu z gdańszczan nie udało się zapalić czerwonego światła nad bramką Sobeckego a szczęścia próbował m.in. Jarosław Rzeszutko
Bez bramek było też w Olivii po 65 minutach gry. W dogrywce obydwa zespoły raczej uważały na to by nie popełnić głupiego błędu. W końcówce znów gdańszczanie przeprowadzili kilka ataków, po których kilkutysięczna rzesza fanów juz prawie widziała krążek w bramce GKS.
Sędzia zarządził rzuty karne. Udanie rozpoczeli je tyszanie za sprawą Robina Bacula, za moment wyrównał Peter Hurtaj niestety wiecej bramek gdańszczanie nie zdobyli a Odrobnego pokonali Tomasz Proszkiewicz i Piotr Sarnik.
- Gratuluję rywalom, przegraliśmy po karnych, które jak zawsze są loterią, dziś nie padły w meczu bramki ale myślę, że mecz mógł się podobać, było dużo strać, spięć, dużo sytuacji bramkowych. Bramkarze bronili dziś wspaniale, w karnych niestety nam nie poszło, jedno pudło i przegraliśmy - powiedział po meczu trener Energi Stoczniowca Henryk Zabrocki.
Kluby sportowe
Opinie (113) 7 zablokowanych
-
2008-12-31 17:21
**********************wróble************************
- 0 0
-
2008-12-31 17:18
****************DZIADY*****************
- 0 0
-
2008-12-31 08:33
Sedzia kalosaz (1)
Sędzia nie uznał prawidłowo strzelonej bramki dla Stoczni.
A karne to loteria.
Pozdrowienia dla Kibiców Stoczni od Kibiców Lechii- 0 0
-
2008-12-31 15:28
gola nie mógł uznać
bo był strzelony nogą, idź na lechie i się nie wypowiadaj na temat hokeja. I pamiętaj że na Stocznię nosi się szalik biało-niebieski!!!!
- 0 0
-
2008-12-30 20:11
Zabrakło sił (3)
Ewidentnie było widać, że po wczorajszym meczu z cracovią nasi byli wypompowani. Nawet Urban, który zawsze walczy o każdy krążek nie miał tej szybkości co zawsze. A jak nie ma się dość sił to efektem są częste błędy techniczne typu niecelne podania. Tak czy owak chłopaki walczyli do końca i za to szacunek :-)
- 0 0
-
2008-12-30 23:23
a to byly 2 mecze pod rzad (2)
pomyslec ze w takich stanach graja po 3/4 mecze w tygodniu czasem czestow roznych dwoch miastach dzien po dniu
- 0 0
-
2008-12-30 23:57
(1)
" Pomyśleć że grają nawet w dwóch różnych miastach " . Normalnie Gdyński Filozof .
- 0 0
-
2008-12-31 14:56
weź pod uwagę to, że mieszkamy w Polsce, a nie w USA. Poziom gry troszeczkę się różni od tego u nas. Poza tym tam nigdy nie ma tak, że zabraknie zawodników do gry, bo w razie czego sięgną do rezerw. Zresztą to, że ktoś gra po 3-4 mecze w tygodniu to nie znaczy, że każdy wygrywa.
- 0 0
-
2008-12-30 23:46
BARDZO DUZO KIBICOW BO NIEMAL PELNA HALA - BRAWO (3)
BRAWO!
co raz lepiej!- 0 0
-
2008-12-30 23:49
(2)
a ile maksymalnie moze pomiescic Olivia?
- 0 0
-
2008-12-31 00:28
(1)
5000
- 0 0
-
2008-12-31 14:09
5000 tak, ale jak jest np. Euroliga koszykarzy, kiedy to dostawiane są dodatkowe trybuny na tafli. A na mecze hokeja może wejść 3500, może 4000 osób ;]
- 0 0
-
2008-12-31 13:47
Najlepszego w Nowym Roku dla wspaniałej drużyny
Tu można powiedzieć krótko - samych sukcesów, ale takich wielkich i znaczących. Licznych zwycięstw i samych radości. Niech ten 2009 zakończy okres sporadycznych zwycięstw, a przyniesie systematyczne sukcesy. Zawodników mamy wspaniałych, takich którzy mogą walczyć o najwyższe światowe laury. Pracujcie, trenujcie, a wszystko o czym marzycie przyjdzie.
I na koniec jeszcze jedna ważna sprawa - sprawa pieniędzy. W polskiej mentalności to finanse odgrywają jedną z najważniejszych ról. Życzę Wam żebyście nie musieli o nie walczyć i żebyście skupili sie na tym co najważniejsze - na zwycięstwach.- 0 0
-
2008-12-31 12:54
LG ma racje
sedzia kalosz nie uznał także prawidłowo uznanej bramki dla tych z Tych.Słupek to bramka kazdy długoletni kibic hokeja o tym wie.Oprócz tego nie zauważył że w dogrywce grali po 4 w polu.Sedzia drukarz.
- 0 0
-
2008-12-31 11:50
Sedzia kalosz
Jak to byla prawidlowo strzelona bramka to żal mi ciebie . Proponuje zebys poznal troche przepisy hokeja na lodzie a jak nie to nos dalej bialo zielony szalich i kibicuj swojej lechii oraz wychwalaj nazistowskich oprawcow jak to macie w zwyczaju. Pozdrawiam prawdziwych kibicow hokeja . Wielki szacunek dla Stoczni za ten final. Zycze medalu w MP
- 0 0
-
2008-12-30 18:26
zarzad buraki (12)
Szkoda im kilkadziesiat zetow zeby otworzyc jedna kase na kilka godzin przed meczem! Bylem pod hala o 14 i co chwile ktos podchodzil do kas zamknietych na 4 spusty. Z meczu zrezygnowalem bo nie mialem ochoty przed samym spotkaniem stac w kilometrowej kolejce po bilet. Do tego te korki w zapyzialym Gdansku. Brac przyklad z gdynskich klubow patalachy!
- 0 0
-
2008-12-31 11:46
SAM JESTEŚ BURAK
Trzeba było przyjść przed meczem (jak ja) i spokojnie kupić bilet. Byłem o 17.10 i sam przed czterema kasami. Palant jesteś i tyle. A jak się nie podoba to kup bilet na allegro z dostawą do domu.
- 0 0
-
2008-12-30 21:44
przykład? z jakich gdyńskich klubów? (3)
czy masz na myśli skompromitowany i skorumpowany polsmród czy jakos tam? Kupię, sprzedam 42 meczyki, panie sędzio kiedy ten karny? Przykład?
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-12-31 09:06
podobno debili nie sieją , więc kto cie spłosdził głąbie
- 0 0
-
-
-
2008-12-30 18:31
(2)
w takim razie jedź na korty przy Ejsmonda
- 0 0
-
2008-12-30 19:15
(1)
nie badz taki do przodu bo Ci tylow zabraknie i tez bedziesz stac kilkadziesiat m i sie wk... bo co chwila ktos do przodu podchodzi i daje kase zeby szybciej ktos mu bilet kupil
swoja droga takie madrosci piszesz a dlaczego na meczu nie jestes? czyzbys odwiedzal korty ?;]
uprzedzajac podobne pyt w moja strone to nie ma mnie na meczu bo zamiast pisac glupoty jak Ty to pracuje i dopiero co wrocilem- 0 0
-
2008-12-31 07:43
bylem na meczu
laczylem sie z netem przez komorke, pozdrawiam kibicow Magdy Grzybowskiej
- 0 0
-
2008-12-30 21:19
;/// (2)
zacznijmy może od tego, że chyba nigdy na meczu nie byłeś bo byłem na wielu a koejki jeszcze nie widziałem. A na kazdy przychodze o innej porze.
- 0 0
-
2008-12-30 22:58
(1)
faktycznie nie bylem, bo skoro na lige chodzi po 2 tys kibicow to na meczu o taka stawke hala powinna byc pelna. a jak wczesniej wspominalem w kolejce nie mialem zamiaru marznac i sie wku... wystarczylo otworzyc kasy wczesniej tak jak to jest np. na zuzlu. No ale z tego co slyszalem kibice zawiedli i w komplecie sie nie stawili na finale. A tak na marginesie na lige chodze reguralnie mimo ze za Gdanskiem nie przepadam.
- 0 0
-
2008-12-30 23:22
PP to niedzielny kibicuje nie jest wielka stawka, owszem moze wieksza niz zwykly mecz
w seoznie reg. ale na pewno mniejsza niz jakikolwiek mecz w PO
- 0 0
-
2008-12-30 21:36
burak to jesteś ty
byłem na 30 min przed meczem i stałem 2-3 min po bilet a kas było czynnych z 4-5
- 0 0
-
2008-12-31 09:06
(1)
Troche przesady z tym Urbanowiczem oni w czoraj dalej na siłłe strzelali i dla tego nie było efektu kto pierwszy ten lepszy i do póki nie zroozumieją ze to sport zespołowy to nic z tego nie będzie myślę że nawet 3-miejsca nie utrzymają .W ligowych meczch mogli pograć samolubnie ale o puchar myślałem że wspólnie będą walczyć ale nie zadnej składnej akcji kibic
- 0 0
-
2008-12-31 10:05
eeee
zgadzam sie!!!!! ale i tak chlopaki dali z siebie wszystko nalezy im sie jaka kolwiek nagroda za 2 miejsce od naszego "kochanego prezydenta" ktory hokej najprawodpodobniej ma w dupie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.