- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Kary finansowe dla Sobieraja i Radzewicza
Arka Gdynia
Arka rozwiązała kontrakt z Charlsem Nwaogu. Kroplą, która przelała czarę rozczarowań związanych z pobytem napastnika w Gdyni, była niesubordynacja w sobotnim meczu z Zawiszą Bydgoszcz, przegranym 0:1. Nigeryjczyk samowolnie podszedł w doliczonym czasie gry do karnego i przestrzelił. Ponadto kary finansowe nałożono na Krzysztofa Sobieraja i Marcina Radzewicza, którzy w ostatnich spotkaniach osłabiali zespół otrzymując czerwone kartki.
Charlie w żółto-niebieskich barwach jednak nie zachwycił. W trakcie trzynastu spotkań rozegranych wiosną do siatki trafiał tylko dwukrotnie. W tym sezonie ta sztuka jeszcze mu się nie udała, a zagrał w trzech meczach ligowych i jednym pucharowym. Na boisku spędził jednak tylko 148 minut, gdyż przegrywał rywalizację z Maciejem Górskim, a strzelanie bramek wziął na siebie wchodzący z ławki Brazylijczyk Marcus.
Nwaogu "podpadł" jednak swoim zachowaniem w końcówce spotkania z Zawiszą Bydgoszcz przegranego 0:1 (przeczytaj relację). Napastnik w doliczonym czasie gry po długich przepychankach podszedł do rzutu karnego, do którego trener Nemec wyznaczył Marcusa. Ta niesubordynacja uszłaby mu na sucho, gdyby... trafił do siatki. Tak się jednak nie stało, a Arka przegrała drugi mecz z rzędu.
-Wziął los w swoje ręce. Zamiast zostać bohaterem, zdecydował o swojej przyszłości. Jednak nie zwolniliśmy go tylko za tego karnego. Wcześniej pomagałem mu, ale nie wykorzystywał kolejnych szans - mówi Petr Nemec, na którego wniosek rozwiązaną umowę z Nigeryjczykiem.
Szkoleniowiec Arki uprzedzał po meczu z Zawiszą, że za głupio tracone punkty będą surowe konsekwencje (czytaj więcej). Nie upiekło się zatem piłkarzom, którzy dostali czerwone kartki, czyli Krzysztofowi Sobierajowi, który osłabił zespół w Krakowie (przeczytaj relację z meczu z Cracovią) oraz Marcinowi Radzewiczowi, wyrzuconemu z boiska w pojedynku z Zawiszą.
Ostrzej potraktowano tego pierwszego, gdyż uderzył rywala bez piłki. Stoper zapłaci 1300 złotych. Faul Radzewicza zakwalifikowano jako popełniony w ferworze walki, a zatem został ukarany zgodnie z wewnętrznym regulaminem drużyny. Nie zapłaci więcej niż tysiąc złotych. Poza tym zgodnie z przepisami rozgrywek obu czeka pauza w przynajmniej dwóch spotkaniach (jedno z tego powodu opuścił już Sobieraj).
Kluby sportowe
Opinie (74) ponad 10 zablokowanych
-
2012-09-04 14:29
Wiedziałem! Zaraz po meczu z Zawiszą pisałem, że to chyba koniec Nwaogu w Arce.
No inaczej być nie mogło. Od takich "piłkarzy" najlepiej trzymać się jak najdalej. Przeciez to jakas masakra.
- 16 4
-
2012-09-04 14:27
TAG
Mała strata dla drużyny na przyszłość, za to duża w meczu z Zawiszą
Brawo trenerze!!!- 36 7
-
2012-09-04 14:14
Głupota=Nwaogu
wspaniała wiadomość,beznadziejny gościu nareszcie nie będzie irytował kibiców.
- 51 6
-
2012-09-04 14:14
Powrót do floty tam wychodzi wszystko i wszystkim:)
Chyba ma go kto zastąpić?Chociaż za dużo to on nie wniósł;)
- 24 5
-
2012-09-04 14:10
Trenerze, 100% poparcia!
- 87 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.