- 1 Lechia nie jest blisko sufitu (32 opinie) LIVE!
- 2 Nowy kibic Arki i... wirus (23 opinie)
- 3 Szykuje się siatkarski rekord (8 opinii) LIVE!
- 4 Piłkarska kadra Polski U-16 w Gdańsku (4 opinie)
- 5 "Setka" w meczu koszykarzy Trefla (23 opinie)
- 6 Arka odpadł z Pucharu Polski (87 opinii) LIVE!
Klęska Trefla
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

PROKOM: Milicić 7, Maskoliunas 5, Vranković 4, Ansley 9, Alexander 8 - Gregov 8, Wilczek, Marković 10, Jankowski 8, Blumczyński 7.
LOKOMOTIW: Robinson 18, Kudelin, Jagodnik 13, Farmer 23, Żukauskas 12 - Wiediczew 10, Czypaczew 4, Kuryłow 6, Konowałow, Bencić 7.
Pierwsze punkty zdobył szybki Goran Jagodnik, jednak już po chwili sopocianie byli na prowadzeniu, po trójce Michaela Ansleya oraz rzucie Josipa Vrankovicia. Po czterech minutach goście prowadzili 10:5, a całą swą potęgę demonstrował nam potężny Eurelijus Żukauskas. Nie dośc, że zbierał lub zbijał z tablic wszystko, co tylko było w zasięgu jego rąk, to wywołał wśród naszych graczy zwyczajną panikę. Sopocianie bali się kolejnych bloków, presji, rzucali z nieprzygotowanych pozycji. Jeszcze w 7 min miejscowi zdobyli się na zryw (18:12). Wydawało się, że zawodnicy Eugeniusza Kijewskiego są na najlepszej drodze do odrobienia strat z pierwszego spotkania, to było tylko złudzenie.
To, co działo się później, można jedynie porównać, do scenariusza najczarniejszej tragedii. Tragedii w czterech aktach. Rosyjska Lokomotywa zaskoczyła. Jeszcze przed końcem pierwszej odsłony zawodnicy Anatolija Suchczewa zdobyli dziewięć "oczek", nie tracąc żadnego (Żukauskas, James Robinson i Anthony Farmer). Kolejne kwarty przypominały kopanie leżącego. W 12 min (20:25) Tomasz Jankowski nie potrafił umieścić piłki w koszu, nie będąc atakowany pod rosyjską tablicą. Kolejne zdobycze pajacującego 32-letniego Robinsona (18 "oczek" do przerwy) siały popłoch w szeregach sopocian. W 14 min, po zbiórce Żukauskasa, kontrze i wsadzie Robinsona, było 31:20 dla gości, a trzy minuty później, po trójce Farmera z 10 metrów (!) - 49:27. Z rozluźnionymi rywalami próbował jeszcze walczyć Dragan Marković oraz od czasu do czasu Daniel Blumczyński, jednak ich wysiłki były skazane na niepowodzenie. Lokomotiw przewyższał nasz zespół w każdym elemencie koszykarskiego abecadła. Do przerwy Prokom tracił do Rosjan 22 "oczka", a doliczając stratę z pierwszego meczu - aż 35!
W drugiej połowie z grą sopocian było ciut lepiej, ale tylko dlatego, że Rosjanie, zadowoleni z rozwoju wypadków na parkiecie hali 100-lecia Sopotu pozwalali sobie na sporo efekciarstwa. Nie zapominali jednak o swych podstawowych powinnościach. Farmer oraz ochoczy do gry Vojkan Benicić, a także Andriej Wiediczew (po jego punktach w 27 min 63:39 dla Lokomotiwu) do końca pozbawili nasz zespół i kibiców złudzeń.
EUGENIUSZ KIJEWSKI: - O przebiegu meczu zadecydowała druga kwarta. Ta część rozstrzygnęła losy awansu i odebrała ochotę do gry mojemu zespołowi. Nie chciałbym, aby ta porażka była zapowiedzią głębszego kryzysu.
ANATOLIJ SUCHCZEW, trener Lokomotiwu: - To była nasza normalna gra. W Sopocie zagraliśmy na zwykłym poziomie. Przed tygodniem mieliśmy słabszy dzień.
Terminarz drugiej rundy ekstraklasy jest bardzo łaskawy dla naszych kibiców. W najbliższą sobotę Prokom będzie gościł na własnym parkiecie Ideę Ślask Wrocław (16.00), a w niedzielę Degustę Malfarb Stal Ostrów Wlkp. (17.00). To oznacza, że fani naszej drużyny mogą obejrzeć dwa superatrakcyjne spotkania nie płacąc za bilety. "Głos" dysponuje darmowymi wejściówkami na ten mecz. By je otrzymać należy poprawnie odpowiedzieć na cztery pytania.
1. W meczu Prokom - Idea na boisku spotka się dwóch medalistów igrzysk olimpijskich w Sydney. O kim mowa?
2. Który z zawodników Prokomu nosił koszulkę z numerem 12 zanim przywdział ją Gary Alexander?
3. Który z zawodników Stali Ostrów Wlkp. kapitanował w niedawnej przeszłości ekipie z Sopotu?
4. Kto jest najskuteczniejszym graczem Prokomu (bierzemy pod uwagę średnią punktów)?
Na odpowiedzi czekamy dzisiaj od godziny 15.30 do 15.40 (nr tel. 324 95 23).
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2002-03-07 01:45
Znowu
Z tymi biletami bedzie tak samo jak ostatnio?
- 0 0
-
2002-03-07 08:34
Koszmar w Sopocie
Byłem, widziałem to na własne oczy i chciałbym o tym meczu jak najszybciej zapomnieć. Dobrze byłoby, gdyby zapomnieli o nim także sopoccy koszykarze. Ale czy uda im się to? Nie jestem fachowcem aby wypowiadać się w tym temacie, ale wygląda mi to na głębszy kryzys zespołu. Jeżeli faktycznie tak jest to kiepsko widzę szanse obrony pierwszego miejsca przed play-off. Bardzo istotny dla dalszego rozwoju wypadków będzie najbliższy weekend. Oba mecze musimy rozstrzygnąć na swoją korzyść, gdyż w przeciwnym razie ...
- 0 0
-
2002-03-07 09:44
bilety Hahahhah
Znowu chcecie nabrać kibiców. Jedynymi zadowolonymi z tego konkursu będzie TPsa , kóra zarobi parę groszy na naiwnych. Także przestańcie ściemniac z tymi biletami i konkursami.
- 0 0
-
2002-03-07 09:51
zapomnieć
Zapomnieć, że mamy koszykówkę. mamy nadmuchany sztucznie balon zwany grą w koszykówkę w wykonaniu obcym za polskie, bardzo duże pieniadze. My, kibice przeżywamy porażki i zwycięstwa z pobudek prawie patriotycznych. Zawodnicy też, ale podstawą ich emocji jest kasa albo jej brak. czysta komercja. niech tak będzie, bo ludzie idą tam gdzie pokażą publikatory, a przede wszystkim tv. TV czyli jej realizatorzy, która kieruje się tymi samymi kryteriami co zawodnik. Szkoda tych /takich/ pieniędzy!!!!
- 0 0
-
2002-03-07 13:24
Dziekuje za bilety
Po tym co zobaczylem w dwu ostatnich meczach wole tym razem zostac w domu i poczekac na wynik
- 0 0
-
2002-03-07 16:46
Ocena meczu przez trenera
Dziwię sie bardzo opinii trenera Pana Eugeniusza Kijewskiego o meczu. Stwierdzenie, że o wyniku meczu zadecydowała druga kwarta, nie jest oceną, tylko typowym bełkotem. Panie Eugeniuszu chyba stać Pana na lepszą i bardziej wyważoną opinię. Chyba że znów wszystko Panowie dziennikarzowie wszystko poprzekręcali.
Z wyrazami szacunku
Stary i życzliwy kibic- 0 0
-
2002-03-07 17:48
kolos na glinianych nogach
Potęga sopockiego zespołu to potęga pieniędzy Prokomu. Myślę, że przy recesji gospodarczej w kraju skończyła się koszykówka w Sopocie. Przecież żądania koszykarzy są naprawdę chore.
Nikt tego nie wytrzyma. "Plotka" głosi, że miesiąc utrzymania koszykarzy Trefla to roczne utrzymanie np 5 medalistów ME w LA.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.