• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal Łączpol pozyskał Galińską

jag.
7 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Vistal Łączpol odtworzył linię rozegrania, która pod wodzą Andrzeja Niewrzawy poprowadziła młodzieżową reprezentację Polski do 7. miejsca w mistrzostwach świata 2012. Vistal Łączpol odtworzył linię rozegrania, która pod wodzą Andrzeja Niewrzawy poprowadziła młodzieżową reprezentację Polski do 7. miejsca w mistrzostwach świata 2012.

Kolejna rozgrywająca młodzieżowej reprezentacji Polski, która w ubiegłorocznych młodzieżowych mistrzostwa świata zajęła 7. miejsce, zagra w Gdyni. W nowym sezonie piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu zasili Emilia Galińska. To jeden z czterech transferów, które zamierza przeprowadzić klub. Natomiast reprezentacyjna skrzydłowa - Katarzyna Koniuszaniec wraca do Elbląga.



Bardzo szybko w tym roku rozpoczął się ruch na rynku krajowym. Jeszcze przed zakończeniem rozgrywek PGNiG Superligi przedłużane są kontrakty oraz angażowane nowe zawodniczki, których umowy z dotychczasowymi klubami wygasają, a zatem można je pozyskać za darmo.

W czołówce klubów, które bardzo szybko budują drużynę na sezon 2013/14 jest Vistal Łączpol. Gdyński klub jeszcze przed zakończeniem półfinałowej rywalizacji z KGHM Zagłębiem Lubin przedłużył umowy z 13 zawodniczkami z dotychczasowej kadry. Natomiast w trakcie rywalizacji z AZS Politechniką Koszalin o brązowy medal angażuje nowe szczypiornistki.

-Chcemy pozyskać cztery zawodniczki. Jeszcze w tym tygodniu chcemy poinformować o kolejnym transferze - informuje Tadeusz Paszkowski, dyrektor Vistalu Łączpolu.

Na najbliższy rok z gdyńskim klubem związała się Emilia Galińska. 26 grudnia zawodniczka skończyła 20 lat. Mierzy 179 centymetrów. Jest rozgrywającą, która z powodzeniem może grać zarówno na środku jak i z lewej strony drugiej linii.

Galińska jest wychowanką SPR Łukovia. Jej talent rozwinął się w SMS Gliwice. W bieżących w PGNiG Superlidze z KPR Jelenia Góra walczy o piąte miejsce w dwumeczu z Pogonią Balticą Szczecin.

Zawodniczka jest również w szerokiej kadrze seniorskiej reprezentacji Polski. W ubiegłym roku była najskuteczniejszą reprezentantką Polski w finałach młodzieżowych mistrzostw świata. Biało-czerwone zajęły 7. miejsce, a Emilia zdobyła 53 bramki.

Dzięki kadrowym znajomościom rozgrywająca, która ostatni sezon spędziła w KPR Jelenia Góra, nie powinna mieć problemów z aklimatyzacją w Gdyni. W młodzieżowej reprezentacji grała wspólnie aż z pięcioma zawodniczkami, które występują obecnie w Vistalu Łączpolu (Patrycja Królikowska, Ewa Andrzejewska, Katarzyna Janiszewska, Joanna Kozłowska, Aleksandra Zych), a cztery z nich mają umowy ważne również na nowe rozgrywki.

Galińska jest już 14. zawodniczką, która ma angaż na rozgrywki 2013/14 w Vistalu Łączpolu. Wcześniej nowe umowy podpisano z 7 szczypiornistkami z obecnej kadry, a 6 innych już wcześniej zawarło dłuższe kontrakty niż tylko do końca bieżącego sezonu.

PIŁKARKI RĘCZNE ZAKONTRAKTOWANE PRZEZ VISTAL ŁĄCZPOL
Nowa zawodniczka: Emilia Galińska (ostatni klub KPR Jelenia Góra)
Przedłużone kontrakty: Katarzyna Duran, Patrycja Kulwińska, Małgorzata Gapska, Loredana Mateescu, Karolina Kalska, Beata Kowalczyk, Agnieszka Białek
Ważne umowy na przyszły sezon: Ewa Andrzejewska, Aleksandra Zych, Katarzyna Janiszewska, Magdalena Pawłowska, Joanna Kozłowska, Aleksandra Galewska.


Z wiodących zawodniczek z obecnej drużyny z Vistalem Łączpolem pożegna się Katarzyna Koniuszaniec. 28-letnia prawoskrzydłowa wraca do miasta, w którym się wychowała. Przez dwa najbliższe sezony ma grać w Starcie Elbląg.

W Trójmieście Koniuszaniec miała najlepszy okres w karierze. W latach 2006-08 grał w AZS AWFiS Gdańsk, z którym zdobyła tytuł wicemistrzyni Polski, a od stycznia 2009 występowała w Vistalu Łączpolu. Obecnie z gdyńskim klubem walczy o trzeci brązowy medal (ten kruszec zdobywała już w latach 2010-11), a w kolekcji ma również tytuł mistrzyni Polski z ubiegłego roku.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (19) 5 zablokowanych

  • Koniuszaniec

    Była szybka i zaangażowana. Zaangażowaniem nadrabiała brak skuteczności. Zawsze pierwsza wracała do obrony, chociaż miała najdalej (z drugą skrzydłową).
    Poza tym dla oczu - zmysłowa kobieta;)
    Wielka strata.

    • 6 5

  • Dziekujemy Kasiu!!

    Podziekujmy jej za godne reprezentowanie naszych gdynskich barw!! Bez uszczypliwych i wymyslnych podtekstow, bo wszyscy wiedza , ze jest to bardzo dobra zawodniczka. A ci co sie nie zgadzaja to zazdrosni i po prostu wredni ludzie znudzeni swoim bezcelowym zyciem..

    • 5 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane