Arka na Apoel Nikozja bez wzmocnień

Na razie Dariusz Dźwigała nie doczeka się kolejnych piłkarzy, o co wnioskował po ostatnim sparingu. W czwartek o o godzinie 17:00, w Gniewinie w spotkaniu z Apoelem Nikozja do dyspozycji szkoleniowca Arki ma być dotychczasowa kadra zawodnicza. - Czynimy starania, aby jeszcze się wzmocnić na newralgicznych pozycjach, ale w najbliższej grze kontrolnej nie planujemy występu żadnego nowego gracza - deklaruje Czesław Boguszewicz, dyrektor sportowy gdyńskiego klubu.

W środę, w przedpołudniowym treningu w Gdyni brało udział tylko 12 piłkarzy z pola. Kadra została uszczuplona, gdyż pojawiły się kontuzje, a sześciu graczy z pierwszej drużyny pojechało z rezerwami na pojedynek ze Startem Warlubie. Już po niedzielnym sparingu Dariusz Dźwigała ocenił, że kadra jego drużyny jest zbyt wąska.

DARIUSZ DŹWIGAŁA: BRAKUJE RÓWNORZĘDNYCH PIŁKARZY

Jednak w czwartek żadnego nowego piłkarza szkoleniowiec ma nie dostać. Przy ul. Olimpijskiej dementowane są informacje płynące ze stolicy, że do Arki może zostać wypożyczony Alan Gelhorn Fialho. 21-letni defensor urodzony w Rio de Janeiro, który ma też polskie obywatelstwo, w minionym sezonie grał w III-ligowych rezerwach Legii. Jego nominalną pozycją jest środę obrony, ale może grać też z prawej strony tej formacji.

- W czwartek na pewno u nas nie zagra. Rzeczywiście czynimy starania, aby jeszcze się wzmocnić na newralgicznych pozycjach. Może uda się poszerzyć rywalizację na przykład w ataku bądź wśród ofensywnych pomocników. Jednak w najbliższym sparingu nikogo nowego się nie spodziewamy - deklaruje Czesław Boguszewicz.

We wtorek dyrektor sportowy gdyńskiego klubu razem z trenerem Dźwigałą oglądał kolejny mecz reprezentacji AFE. W niedzielę z tą ekipą przegrała Arka (0:2), a nie dały jej rady również rezerwy Lechii wzmocnione piłkarzami z pierwszej drużyny (0:1).

HISZPANIE Z AFE ZNÓW WYGRALI W TRÓJMIEŚCIE

- Tę drużynę oglądałem już po raz trzeci, gdyż byłem też na sparingu Hiszpanów z Bytovią. To że są to piłkarze bez kontraktów, nie oznacza, iż można przejąć ich za darmo. Koszty pozyskania, a następnie utrzymania takiego gracza są wysokie. Dlatego raczej nie zdecydujemy się na żadnego zawodnika z tej ekipy - dodaje dyrektor Boguszewicz.

W Gniewinie Arkę czeka gra zapewne z najsilniejszym rywalem podczas letnich przygotowań.

- Dotarły do nas informacje, że Cypryjczycy zamierzają w tym sparingu wystawić optymalny skład. Jednak to są tylko gry kontrolne. My musimy przede wszystkim patrzeć na siebie i zagrać tak dobrze jako zespół jak przeciwko Panathinaikosowi - przyznaje Paweł Abbott, napastnik gdynian.

Apoel to 23-krotny mistrz i 20-krotny zdobywca pucharu Cypru. W minionym sezonie drużyna trenera Giorgiosa Donisa sięgnęła po dublet, awansowała również do fazy grupowej Ligi Europy. Na międzynarodowej największy sukces zespół z Nikozji odniósł w rozgrywkach 2011/12, gdy awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.



Na przedpołudniowym treningu w pełnym wymiarze trenowało tylko 12 piłkarzy z pola. Był jeszcze Jacek Kusiak, ale napastnik, który w minionym tygodniu podpisał kontrakt w Arce, zajęcia skończył przedwcześnie. Były gracz Gryfa Wejherowo przegrał z bólem, gdyż zmaga się z urazem kolana, który ciągnie się za nim od... maja.

Zresztą urazy w ostatnich dniach nie oszczędzały gdynian. Grono rekonwalescentów, które od początku przygotowań tworzą: Marcus i Michał Szubert, powiększyło się.

Z treningów wyłączony jest Łukasz Skowron, który we wtorek naciągnął mięsień. Według wstępnej diagnozy bramkarz nie powinien pauzować dłużej niż tydzień.

Przeciwko Apoelowi zagra Jakub Miszczuk, a jego zmiennikiem będzie Dawid Kędra. W środę tylko ci dwaj bramkarze wzięli udział z pierwszą drużyną, gdyż Kamil Kotkowski skierowany został na sparing rezerw.

ŁUKASZ SKOWRON: ZAINWESTOWAŁEM W SIEBIE, ZDROWIE I FORMĘ

Drobnemu zabiegowi chirurgicznemu musi się poddać Maciej Dampc, który był przymierzany jako zmiennik Marcina Warcholaka na lewej obronie.

Natomiast najkrótsza przerwa czeka Antonio Calderona. Hiszpan z powodu lekkiego urazu pauzował od meczu z reprezentacją AFE. Jednak na sparing do Gniewina ma pojechać. 30-latek dotychczas najczęściej był wystawiany w roli napastnika bądź ofensywnego pomocnika.

W środę, w treningowych ustawieniach najbardziej wysuniętym piłkarzem był Paweł Abbott, a za jego plecami operował Grzegorz Lech. Na skrzydłach grali: Aleksander Jagiełło i Paweł Wojowski.

Na sparing rezerw odesłano innych młodych ofensywnych graczy: skrzydłowego Pawła Brzuzego, rozgrywającego Michała Gałeckiego oraz napastnika Macieja Koziarę.

Z młodych piłkarzy Arki w ostatnich sparingach najmocniejszą pozycję wywalczył Michał Nalepa, który w treningowym ustawieniu był defensywnym pomocnikiem obok rutynowanego Antoniego Łukasiewicza.

ANTONI ŁUKASIEWICZ: CEL, O KTÓRYM W GDYNI MÓWI SIĘ PO CICHU

Jeden młodzieżowiec kandyduje również do gry na środku obrony. Na treningu Michał Marcjanin i Przemysław Szur grali zarówno u boku kapitana drużyny, Krzysztofa Sobieraja jak i tworzyli wspólnie duet.

Na prawej obronie podstawowym piłkarzem jest obecnie Łukasz Kowalski. Jego zmiennikami mogą być Brazylijczyk: Glauber oraz Robert Sulewski, choć ten ostatni sprawdzany jest głównie w roli prawoskrzydłowego. W środę obaj nie brali udziału z pierwszą drużyną, gdyż zostali skierowani na sparing rezerw.

Natomiast z lewej strony defensywy, przy kontuzji Dampca, został tylko Warcholak. W razie konieczności na tej flance mogą występować również nominalni prawi obrońcy.