- 1 Ci żużlowcy mogą trafić do Wybrzeża (29 opinii)
- 2 Lechia ma spory problem na tej pozycji (32 opinie)
- 3 Arka na GKS w optymalnym składzie (28 opinii)
- 4 Zobacz, jak rośnie baza treningowa Jaguara (27 opinii)
- 5 Trefl wzmocniony, Suzuki Arka osłabiona (7 opinii)
- 6 Bałtyk jedzie po kolejną niespodziankę (22 opinie)
Koszykarki VBW Arki Gdynia zameldowały się z 3. porażką na półmetku EBLK
VBW Arka Gdynia
Koszykarki VBW Arki Gdynia jako pierwsza drużyna w Energa Basket Lidze Kobiet osiągnęły półmetek sezonu zasadniczego. Podopieczne Jeleny Skerović do 7 zwycięstw dopisały 3. porażkę, gdyż na własnym parkiecie uległy wicemistrzyniom Polski - drużynie Polski Cukier AZS UMCS Lublin 73:78 (19:24, 17:17, 24:17, 13:20).
VBW ARKA: Szymkiewicz 11 (1x3), Kastanek 9 (3x3), Thomas 7 (6 as.), Higgins 6 (5 zb.), Fontaine 5 (1x3, 7 zb.) oraz Górecki 18 (2x3, 7 zb.), Borkowska 15, Niemojewska 2, Żytkowska
POLSKI CUKIER: Mack 23 (9 zb.), Trzeciak 15 (5x3), Stancev 13 (2x3, 13 as.), Ziętara 7 (1x3, 7 zb.), Zec 8 (2x3) oraz Jurkevicius 6 (5 zb.), Kuczyńska 5, Zięmborska 4 (5 zb.)
Kibice oceniają
W hali GCS przy ul. Olimpijskiej oglądaliśmy zacięty mecz, godny pretendentów do czołowych pozycji w Energa Basket Lidze Kobiet. VBW Arka Gdynia zaczęła źle i równie źle zakończyła. A zatem nic nie dało podopiecznym Jeleny Skerović to, że w trzeciej kwarcie były lepszą różnicą 7 punktów, a w ostatnie 10 minut wchodzili z przewagą 60:58.
Sprawdź, w jakich okolicznościach koszykarki VBW Arki Gdynia awansowały do dalszej fazy EuroCup
W 4. minucie wicemistrzynie Polski prowadziły już 13:4. M.in. 4 punkty do tej przewagi lublinianek dołożyła Magdalena Ziętara, która niegdyś o najwyższe zaszczyty grała w gdyńskich barwach.
Te straty gospodynie odrobiły dopiero w 12. minucie. Po punktach Kamili Borkowskiej i Haley Górecki wyszły na prowadzenie 25:24. Warto podkreślić, że obie te koszykarki mecz rozpoczynał na ławce rezerwowych, a wspólnie zdobyły aż 33 punkty. Amerykanka z polskim paszportem na parkiecie spędziła blisko pół godziny.
Przypomnij sobie, dlaczego Tatiana Jurkevicius opuściła Gdynię
Dla porównania najbardziej obciążona lubelska rezerwowa grała o ponad 6 minut krócej. Była to dobrze znana gdyńskiej publiczności Tatiana Jurkevicius. Ukrainka dopiero u schyłku poprzedniego miesiąca zamieniła Gdynię na Lublin.
Jednak przyjezdnymi przede wszystkim kapitalnie dyrygowała Aleksandra Stancev. Serbka zanotowała aż 13 asyst. Dla porównania obie drużyny miały po 20 tego typu podań w całym meczu.
Na przerwę gdynianie schodziły z 5-punktową stratą (36:41), gdyż nie potrafiły też powstrzymać najlepiej punktującej w szeregach rywalek Natashy Mack, a także rzucającej 5 na 5 zza łuku Olgi Trzeciak.
Do walki o zwycięstwo VBW Arka wróciła po zmianie stron. Po wolnym Borkowskiej ostatnią kwartę gdynianki rozpoczynały przy prowadzeniu 60:58.
Ostatnią kwartę "trójką" otworzyła Stancev. Tym samym odpowiedziała Natalia Szymkiewicz. Natomiast po akcji Borkowskiej na około 3,5 minuty przed końcem miejscowe prowadziły jeszcze 68:66
Do remisu doprowadziła Jurkevicius, a po chwili Trzecia dwukrotnie trafiła za trzy punkty. Na 54 sekund przed końcową syreną zza łuku celnie rzuciła też Marissa Kastanek, ale nie udało się już przechylić szali wygranej na stronę gdyńską.
Od wyniku 73:74 korekty na tablicy wyników powodowały tylko rzuty wolne. Cztery razy nie pomyliła się w tej próbie Stancev.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 181 typowań | VBW ARKA Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
10% | 20 typowań | Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin |
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. | 9 | 9 | 0 | 742:594 | 18 |
2 | VBW ARKA GDYNIA | 10 | 7 | 3 | 726:640 | 17 |
3 | BC Polkowice | 9 | 7 | 2 | 755:552 | 16 |
4 | Polski Cukier AZS UMCS Lublin | 9 | 6 | 3 | 639:623 | 15 |
5 | MB Zagłębie Sosnowiec | 9 | 6 | 3 | 601:630 | 15 |
6 | Enea AZS Politechnika Poznań | 9 | 4 | 5 | 637:617 | 13 |
7 | Ślęza Wrocław | 9 | 3 | 6 | 638:665 | 12 |
8 | Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń | 8 | 3 | 5 | 587:620 | 11 |
9 | Polonia Warszawa | 8 | 3 | 5 | 559:626 | 11 |
10 | Polskie Przetwory Basket Bydgoszcz | 9 | 1 | 8 | 652:730 | 10 |
11 | MKS Pruszków | 9 | 0 | 9 | 534:773 | 9 |
Wyniki 10 kolejki
- VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 73:78 (19:24, 17:17, 24:17, 13:20)
- BC Polkowice - Ślęza Wrocław 90:63 (23:8, 18:15, 22:24, 27:16)
- Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz - Enea AZS Politechnika Poznań 65:68 (21:19, 17:15, 18:17, 9:17)
- PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. - MB Zagłębie Sosnowiec 98:61 (24:18, 22:15, 28:14, 24:14)
- Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń - Polonia Warszawa (przeniesiony na 11.01.2023)
- Pauza: MKS Pruszków
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-12-12 10:35
(1)
Rywalki zagrały bez przeziębionej Taylor i kontuzjowanej Wińkowskiej, a w trakcie meczu Zięmborska podkręciła jeszcze do tego nogę. I tak osłabiony zespół potrafił wygrać w Gdyni. Mimo wszystko trudno to jakoś racjonalnie wytłumaczyć i zrozumieć.
- 1 2
-
2022-12-12 11:26
Jak to wytłumaczyć? Mamy słaby zespół w tym sezonie. Może trenera też.
- 0 0
-
2022-12-11 19:02
Ja tam się przestałem przejmować porażkami (1)
Dotarło do mnie że mamy w tym sezonie przeciętną drużynę. Taką na miejsca 5-6. Skład jest przeciętny a trenerka-osobiście bym powiedział że wręcz słaba.
Czasy gdzie byliśmy potęgą chyba minęły, jak widać pana Witkowskiego zaczęło zadowalać przeciętniactwo. Jego prawo, gdyby nie on to koszykówki kobiecej w Gdyni by już dawno nie było.
Proponuje zacząć podchodzić do meczów tak jak i cieszyć się ze zwycięstw a porażkę przyjmować jako coś naturalnego.- 8 0
-
2022-12-12 00:02
No i jeszcze pamiętać o tym, że słabsze zawodniczki, bo mniej kasy w tym sezonie. Może jeszcze wrócą czasy potęgi.
Poza tym oficjalnie prezes mówił, że trwają poszukiwania jednej zawodniczki do składu.- 3 1
-
2022-12-10 20:53
Można było wygrać ten mecz, ale coś nie tak jest z końcówkami. Przydałaby się jakaś jedna dobrze grająca, ktora by pociągnęła resztę.
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.