"W chwili obecnej o wiele trudniej zbudować drużynę, która potrafiłaby nawiązać walkę o najwyższe cele na arenie europejskiej, tak jak jeszcze kilka lat temu było to w Gdyni. Podstawowy powód to finanse. Z jednej strony kryzys ekonomiczny, zaś z drugiej posiadające olbrzymie fundusze kluby z Rosji i Turcji, które zatrudniają najlepsze zawodniczki. Polskich zespołów nie stać na przelicytowanie tych kontraktów" - podkreśla Krzysztof Koziorowicz, który z gdyńskimi koszykarkami zdobył dwa tytuły klubowych wicemistrzyń Europy oraz jeden wicemistrzyń świata.
GDYŃSKIE KOSZYKARKI Z NAJGORSZYM WYNIKIEM OD 20 LAT!
tak, wierzę, że wrócą sponsorzy i odbudują żeński zespół, a męskiemu nie dadzą upaść
36%
tylko wówczas, jeśli Gdynia za to zapłaci z miejskiej kasy, bo nowych sponsorów nie widać
15%
raczej nie, ale dobrze rozbudowane szkolenie młodzieży pozwoli przetrwać i seniorskiej koszykówkce w Gdyni
22%
nie, a co gorsza wkrótce znikną seniorskie drużyny, bo koszykówka w Gdyni się przejadła
27%
W latach największych sukcesów gdyński zespół był dumą i wizytówką nie tylko samego miasta, ale całego Trójmiasta i regionu. Kibice z różnych miast identyfikowali się z ta drużyną, przyjeżdżali na mecze i byli świadkami wielkich sukcesów.
Zespół ten nawiązywał do pięknych tradycji, jaką ma koszykówka w Trójmieście, w tym również koszykówka w żeńskim wydaniu. Uważam, że Trójmiasto znów powinno się cieszyć z drużyny walczącej o najwyższe cele. Warto dołożyć starań, aby złote lata drużyny powróciły, by odtworzyć ekipę, która mogłaby nawiązać do tych osiągnięć.
Osobiście wierzę, że taki powrót do świetności będzie możliwy, po prostu Trójmiasto na taki zespół zasługuje.
W latach największych sukcesów ówczesnego Lotosu VBW Clima, zespół budowany był na solidnym fundamencie, który stanowiły polskie zawodniczki z długoletnimi kontraktami, które były uzupełniane przez zagraniczne gwiazdy największego formatu. Miejsce w zespole miały też najlepsze polskie młode koszykarki. Przypomnę, że w Gdyni rozwijały się talenty Bibrzyckiej, Leciejewskiej, Kobryn czy Pawlak. Taki zespół z Małgosią Dydek na czele liczył się w Europie.
GDYNIA STAWIA NA MŁODE KOSZYKARKI. NA ZNANE NIE MA PIENIĘDZYTrzeba sobie jednak zdawać sprawę, że odbudowa takiego zespołu, który nawiązywałby do pięknych tradycji, nie zajmie ani sezonu, ani dwóch - to długotrwały proces zwłaszcza, jeśli chce się zbudować solidne fundamenty dla takiej ekipy. Pamiętajmy też, że nie zawsze sukcesy w kategoriach juniorskich przekładać się będą wprost na wyniki w zespołach seniorskich, to jednak nieco inne koszykarskie światy. Wystarczy wziąć za przykład Poznań, gdzie sukcesy juniorek nie mają przełożenia na seniorki, drużyny z tego miasta nawet nie ma w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Potrzeba więc czasu, cierpliwości i pracy. Jednak powtarzam: Trójmiasto na taki zespół jakim kiedyś był Lotos zasługuje.
Playoff
Ćwierćfinały
| CCC Polkowice |
3 |
| Widzew Łódź |
0 |
| Energa Toruń |
3 |
| Matizol Lider Pruszków |
0 |
| Artego Bydgoszcz |
3 |
| CENTRUM WZGÓRZE GDYNIA |
0 |
| Wisła Can-Pack Kraków |
3 |
| KSSSE AZS PWSZ Gorzów |
0 |
Półfinały
| CCC Polkowice |
0 |
| Energa Toruń |
0 |
| Artego Bydgoszcz |
1 |
| Wisła Can-Pack Kraków |
0 |
Finał
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
