- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (432 opinie) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (163 opinie)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (75 opinii)
- 4 Koszykarze awansowali na igrzyska (4 opinie)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (103 opinie)
- 6 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
Koziorowicz za Skrzeczem
15 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
VBW Gdynia
Krzysztof Koziorowicz podzielił los Romana Skrzecza i pożegnał się z Lotosem PKO BP. Były trener, a od stycznia 2007 roku dyrektor sportowy gdyńskiego klubu od nowego sezonu pracować będzie z CCC Polkowice. Nie obraża się jednak na byłe podopieczne. Do reprezentacji Polski na mecze w Chinach popularny "Kozioł" powołał dwie z nich: Paulinę Pawlak i Martę Jujkę.
Pierwsze za przegranie walki o tytuł zapłacił głową pierwszy szkoleniowiec, Roman Skrzecz. Drugą "ofiarą" oddania po raz trzeci mistrzostwa Wiśle jest Koziorowicz. Pod wodzą tego ostatniego gdynianki dwukrotnie były klubowymi wicemistrzyniami Polski, a raz nawet wicemistrzyniami świata. Jednak to on został zdetronizowany przez krakowianki w 2006 roku, a przy dwóch kolejnych przegranych o tytuł pełnił rolę dyrektora sportowego. Wszystko wskazuje na to, że w Gdyni zwycięża opcja zatrudnienia zagranicznego szkoleniowca.
W nowym sezonie Koziorowicz poprowadzi piątą drużynę minionego sezonu - CCC Polkowice. W pracy ma stawić się 23 maja, bo szkoleniowiec od czerwca 2006 roku jest również selekcjonerem reprezentacji Polski i właśnie zabrał kadrowiczki do Chin. W Wu Hi, Hui Zhou i Yi Jan biało-czerwone trzy razy zmierzą się z gospodyniami. Niestety, nie jest to rekonesans olimpijski, bo Polek w tym roku na igrzyskach nie będzie. Dla nas to jedynie etap przygotowań do kwalifikacji o finały mistrzostw Europy 2009.
W kadrze jest kilka kadrowych niespodzianek, po części wymuszonych przez kontuzje. Z gdyńskich koszykarek powołania otrzymały nowicjuszka w takim gronie Jujka i Pawlak, dla której będą to pierwsze gry od ubiegłorocznej kontuzji kolana, operacji i żmudnej rehabilitacji. Z uwagi na uraz pod uwagę nie była brana Natalia Waligórska, a Magdalenie Leciejewskiej szkoleniowiec pozwolił odpocząć po wyczerpującym sezonie, w którym była podstawową zawodniczką Lotosu.
Największą niespodzianką jest jednak powołanie dla Edyty Krysiewicz. Rozgrywająca Dudy Leszno na debiut w seniorskiej kadrze doczekała się w wieku... 39 lat!
Pierwsze za przegranie walki o tytuł zapłacił głową pierwszy szkoleniowiec, Roman Skrzecz. Drugą "ofiarą" oddania po raz trzeci mistrzostwa Wiśle jest Koziorowicz. Pod wodzą tego ostatniego gdynianki dwukrotnie były klubowymi wicemistrzyniami Polski, a raz nawet wicemistrzyniami świata. Jednak to on został zdetronizowany przez krakowianki w 2006 roku, a przy dwóch kolejnych przegranych o tytuł pełnił rolę dyrektora sportowego. Wszystko wskazuje na to, że w Gdyni zwycięża opcja zatrudnienia zagranicznego szkoleniowca.
W nowym sezonie Koziorowicz poprowadzi piątą drużynę minionego sezonu - CCC Polkowice. W pracy ma stawić się 23 maja, bo szkoleniowiec od czerwca 2006 roku jest również selekcjonerem reprezentacji Polski i właśnie zabrał kadrowiczki do Chin. W Wu Hi, Hui Zhou i Yi Jan biało-czerwone trzy razy zmierzą się z gospodyniami. Niestety, nie jest to rekonesans olimpijski, bo Polek w tym roku na igrzyskach nie będzie. Dla nas to jedynie etap przygotowań do kwalifikacji o finały mistrzostw Europy 2009.
W kadrze jest kilka kadrowych niespodzianek, po części wymuszonych przez kontuzje. Z gdyńskich koszykarek powołania otrzymały nowicjuszka w takim gronie Jujka i Pawlak, dla której będą to pierwsze gry od ubiegłorocznej kontuzji kolana, operacji i żmudnej rehabilitacji. Z uwagi na uraz pod uwagę nie była brana Natalia Waligórska, a Magdalenie Leciejewskiej szkoleniowiec pozwolił odpocząć po wyczerpującym sezonie, w którym była podstawową zawodniczką Lotosu.
Największą niespodzianką jest jednak powołanie dla Edyty Krysiewicz. Rozgrywająca Dudy Leszno na debiut w seniorskiej kadrze doczekała się w wieku... 39 lat!
jag.