- 1 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (34 opinie)
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (89 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (118 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (2 opinie)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Arka Gdynia narzeka. Wojciech Łobodziński: Mecz w wykonaniu sędziego fatalny
4 maja 2024
(34 opinie)Kapitan najbardziej utytułowanej Arki w historii
Arka Gdynia
Najważniejsze sukcesy 2017 roku Arka Gdynia odniosła, gdy w roli kapitana występował Krzysztof Sobieraj. Obrońca przejął opaskę na mecz finałowy Pucharu Polski, następnie nosił ją w decydujących spotkaniach o utrzymanie ekstraklasy w poprzednich rozgrywkach, a także poprowadził drużynę do skutecznej gry w pojedynku o Superpuchar Polski. - Zrobiliśmy kolejną piękną rzecz. Napisaliśmy znów historię. Ale jeszcze mamy dużo atramentu w piórze i aż się boję, co jeszcze możemy osiągnąć, bo sezon dopiero się zaczyna - mówi pół żartem, pół serio blisko 36-letni defensor, którego obecnie już można wpisywać do grona najbardziej zasłużonych piłkarzy żółto-niebieskich.
PAVELS STEINBORS ZDRADZA NAM, SKĄD WIEDZIAŁ, JAK PIŁKARZE LEGII STRZELAJĄ KARNE. PRZECZYTAJ WYWIAD Z BRAMKARZEM ARKI PRZEPROWADZONY W WARSZAWIE BEZPOŚREDNIO PO MECZU O SUPERPUCHAR
Krzysztof Sobieraj: Trzeba pytać trenera. Ja dowiedziałem się przed meczem z Legią. Ale myślę, że nic się nie zmieni. Widać, że mam dobrą rękę do pucharów, oczywiście mówiąc żartem.
Żartem rzucił pan też na przedmeczowej konferencji prasowej "Warszawa da się lubić", ale jak widać, Legii wcale nie jest teraz do śmiechu?
Widać, że rzeczywiście da się lubić. Nam leży gra w stolicy. Jednak przede wszystkim wydaje mi się, że zespół inaczej prezentuje się, gdy występuje na fajnych obiektach, wypełnionych dużą publiką, no i gdy jest wielka stawka. Widać, że to nas chyba nie paraliżuje, a wręcz odwrotnie. Takie mecze wyzwalają w nas mnóstwo dodatkowych pokładów sił, a myślę, że i nasze umiejętności wznoszą się na wyżyny.
ARKA POKONAŁA LEGIĘ PO KARNYCH I ZDOBYŁA SUPERPUCHAR POLSKI. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ VIDEO, WYSTAW NOTY PIŁKARZOM
Tak samo będzie w Lidze Europy? Tam jednak trzeba będzie się sprężyć, by przejść pierwszą przeszkodę.
Ciężko powiedzieć, na kogo trafimy. Musimy liczyć na szczęście w losowaniu... Ja chciałbym trafić na jakiś wielki klub. Wydaje mi się, że trzeba powiedzieć sobie prawdę w oczy. Nie mamy zespołu, który będzie się bić w Europie z najlepszymi drużynami. Dla nas to ma być przygoda, a także promocja Arki. Niech kibice renomowanego klubu zobaczą, jak w Gdyni nasi fani potrafią nas wspierać, jakie przygotowują oprawy. Dla naszych kibiców to doskonała okazja, aby z dobrej strony sprzedali się w Europie.
Pod względem sukcesów pobiliście rok 1979. Czy teraz można powiedzieć, że to obecna drużyna jest najlepszą w historii Arki?
Niestety dla nich to my jesteśmy chyba najbardziej utytułowanym zespołem w historii Arki Gdynia, a i w Polsce w tym roku. Należy się z tego cieszyć, choć do nas jeszcze nie dociera w pełni to, co osiągnęliśmy. Uważam, że w piątek mieliśmy jeszcze trudniejsze zadanie niż 2 maja w finale Pucharu Polski. Graliśmy na stadionie mistrza Polski, który wcale nas nie lekceważył. Czuliśmy na boisku, że gospodarze są skoncentrowani, chcą bardzo wygrać. Ale to my zarówno z Lechem, jak i Legią mieliśmy założenie, co należy robić w konkretnych fazach meczu i tego się trzymaliśmy. Pierwsze 15 minut "siedzieliśmy wysoko", pressingiem nie pozwalaliśmy im rozgrywać akcji. Potem świadomie nastąpiło lekkie wycofanie. Mieliśmy pomysł na te spotkania. Trener Ojrzyński nakazał nam pewne rzeczy, a my to realizowaliśmy.
OFENSYWA ARKI MA BYĆ SILNIEJSZA. SPRAWDŹ, JACY ZAGRANICZNI PIŁKARZE MAJĄ DO NIEJ DOŁĄCZYĆ
GRZEGORZ PIESIO WYPRACOWAŁ GOLA DLA ARKI NA LEGII. PRZECZYTAJ, Z JAKIMI NADZIEJAMI SKRZYDŁOWY PRZYCHODZIŁ DO GDYNI
Jak jesteśmy przy historii Arki, to obecna drużyna ma jeszcze jeden wynik do pobicia. Najlepsze miejsce w ekstraklasie żółto-niebieskich to 7. lokata z 1978 roku. To jest możliwe w najbliższym sezonie?
Myślę, że wszystko jest realne. Jeżeli dojdzie jeszcze trzech piłkarzy do pierwszego składu, jeśli będą to wzmocnienia przez duże "W", to jesteśmy w stanie pokusić się o taki wynik, bo jest potencjał w zespole. Jednak na razie nie padły żadne deklaracje z klubu, jaki będzie cel na ekstraklasę.
W klubie dokonują się zmiany właścicielskie. Czy mieliście już kontakt z większościowym udziałowcem, może ktoś w jego imieniu gratulował wam zdobycia Superpucharu Polski?
Nie. Prezes przekazał nam tylko, że takie zmiany nastąpiły. Jednocześnie zapewnił, że żadnej rewolucji nie będzie w klubie. Przed wyjazdem do Warszawy był u nas prezydent Wojciech Szczurek, który nas mocno zmotywował, pokazał, jak władzom Gdyni zależy na tym sukcesie. Natomiast bezpośrednio przed meczem z Legią do szatni wszedł prezes Pertkiewicz i obiecał premię finansową. Gdybyśmy przegrali w Superpucharze, nie dostalibyśmy żadnych pieniędzy, a tak mamy obiecaną godziwą wypłatę. Co prawda dużą niższą niż za zdobycie Pucharu Polski, porównywalna z premią meczową w ekstraklasie, ale o kwotach nie mówmy.
JUŻ PRZED MECZEM Z LEGIĄ O PIŁKARZE I TRENER ARKI WIERZYLI W NIESPODZIANKĘ. SPRAWDŹ, CO MÓWILI
Superpuchar Polski od rozgrzewki aż po fetę widziany z trybun stadionu Legii Warszawa
Kluby sportowe
Opinie (121) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-10 12:54
Tragedii ciag dalszy (1)
Sobieraj
gwiazda musi zaliczyc
gre w eliminacjach
europejskich
dlatego o kulach
ale bedzie gral
tragedia
chlopie
to juz nie te lata
i nie to zdrowie
odpusc w chwale
nie czekaj az odstawisz
wielkiego babola- 11 8
-
2017-07-10 17:10
kolejnego babola
- 2 0
-
2017-07-10 13:14
Mzks mzks arka gdynia mzks !!!!!!!!!!!!
dzięki Krzychu ! t3maj !!! jesteś Arkowcem !!!
- 8 9
-
2017-07-10 13:54
Dla niektórych bohater, ale i tak został wybrany najgorszym obrońca ligi zeszłego sezonu. A korupcja też się będzie za nim ciągnąć i przy okazji za Arką.
- 6 7
-
2017-07-10 13:56
Pierdu pierdu, ale kiedy te obiecane wzmocnienia
mam tu namyśli "3-ech piłkarzy przez Wielkie P" a nie jakiś odpad
- 5 2
-
2017-07-10 14:00
Jeszcze niedawno byl artykul,w ktorym wypowiadala sie ta ,,ikona,,.Po tej wypowiedzi 95% wpisow zmieszalo ta ,,ikone,, z blotem i zegnalo z klubem .Teraz po zdobyciu superpucharu nagle wszyscy zapomnieli o tej wypowiedzi i pieja z zachwytu nad ,,ikona,,. Obejrzyjcie sobie jeszcze raz mecz,to zobaczycie ,czy ta ,,ikona,, choc w niewielkim stopniu przyczynila sie do zdobycia tego trofeum.Wrecz przeciwnie,jedno podanie do bramkarza o malo co zakonczylo by sie utrata bramki.Jeszcze przyjdzie czas ,ze wrocicie do tych wpisow.
- 9 6
-
2017-07-10 14:33
tak to jest naprawdę (1)
zdobywca pucharu oraz superpucharu polski
a także uczestnik el LE zaprasza na swoje mecze w Gdyni na stadion Bałtyku- 10 4
-
2017-07-10 15:04
Masz na mysli ten zolto niebieski z trybuna "Górka" ? tak to rzeczywiscie brzmi jak stadion baltyku ...
- 3 1
-
2017-07-10 15:22
Do kurky dlaczego nie ma już transferów dziś nikt nie podpisał co tak długo gdzie napastnik co jeszcze chcą gdzie ten Austriak co są nim zainteresowani gdzie ten Chorwat co podobno ma być coś długo im idzie chyba się dogadać nie mogą bo coś długo to trwa.
- 3 4
-
2017-07-10 15:25
(1)
A czym takim ten Sobieraj się przyczynił, że jest tak ubóstwiany przez niektórych kibiców ?. Że umie krzyknąć ?... Admirał też potrafi. Sobieraj już nic nie wniesie swoją grą.
- 9 6
-
2017-07-10 19:06
bo jest najlpeszym obronca Arki?
bo jest kapitanem?
bo mówi prawdę i wkurza betonów?
bo ma najwiecej tytułów i awansów z Arką
starczy?- 2 3
-
2017-07-10 15:28
Ten Chorwat niech lepiej nie podpisuje. Piłkarz przez małe p.
- 1 2
-
2017-07-10 16:42
WSTYD
Taki kAPITAN to wstyd dla DRUŻ
- 4 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.