- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (252 opinie) LIVE!
- 2 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (18 opinii)
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (221 opinii)
- 4 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (37 opinii)
- 5 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (72 opinie)
- 6 Arka II Gdynia wygrywa, seria TLG trwa (3 opinie)
Kto do historii?
19 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
Trefl Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk obronił mistrzostwo Polski młodzików. Siatkarski fundament na lata
W Gdańsku siatkarzy w krajowej elicie nie było od 22 lat. W Poznaniu jeszcze dłużej. Marzenia co najmniej jednego z tych miast związane z awansem do PLS ziszczą się w ciągu niespełna dwóch tygodni. W najbliższą sobotę o godzinie 16.00 i niedzielę o 12.00 Trefl w hali przy ul. Kołobrzeskiej zmierzy się z KS. Rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw. Pokonany otrzyma jeszcze szansę w barażach.W obu miastach po raz ostatni grały w ekstraklasie zespoły, które już nie funkcjonują w seniorskiej siatkówce. W 1986 z najlepszymi w kraju mierzył się Stoczniowiec Gdańsk, a trzy lata wcześniej rywalizowała z nimi Posnania. Przed drużynami, które w sobotę przystąpią do finału play off I ligi, otwiera się historyczna szansa. Oba chcą ją wykorzystać już teraz, a nie czekać do baraży. Zwycięzca awansuje bezpośrednio, a pokonany grać będzie do trzech zwycięstw z przedostatnią drużyną tego sezonu w elicie, Politechniką Warszawa.
W lepszej pozycji wyjściowej do finału jest Trefl. Gdańszczanie dwa pierwsze i ewentualnie piąte spotkanie mogą rozegrać we własnej hali. Jako, że promocję dadzą trzy zwycięstwa, wystarczy wygrywać tylko u siebie. Jednak aspiracje gdańszczan są większe. Chcą teraz dwa razy wygrać, a rywalizację zakończyć za tydzień w Poznaniu.
W sezonie zasadniczym I ligi Trefl był pierwszy, a KS trzeci. Rywale miejsce w play off zdobyli rzutem na taśmę, wygrywając w ostatniej kolejce w... Gdańsku 3:2. W pierwszej zaś rundzie gdańszczanie triumfowali w Poznaniu 3:1. W półfinale lepsze wrażenie pozostawiła po sobie ekipa Sławomira Gerymskiego, która w trzech meczach z Gwardią Wrocław straciła tylko jednego seta. Natomiast podopieczni Wojciecha Kaszy grali cztery razy z AZS Nysa, w tym dwa tie-breaki. Dodajmy jeszcze, że poznanianie w I lidze są niepokonani od 1 marca, kiedy 2:3 ulegli BBTS Bielsko-Biała.
Z miejscowych szeregów płyną zapewnienia o maksymalnej koncentracji, choć kuluarowe pogłoski jej nie sprzyjają. Mówi się, że po awansie zmieni się trener Trefla. W Gdańsku pracę ma podjąć ponoć były selekcjoner reprezentacji, Ireneusz Mazur. Jest też pomysł powiększenia PlusLigi, bo tak będą nazywać się rozgrywki w nowym sezonie, do 12 drużyn.
- Jeśli będzie reorganizacja rozgrywek, to z I ligi awans zdobędą dwa najlepsze zespoły. W tej sytuacji nasze mecze z Poznaniem mogą okazać się o przysłowiową pietruszkę. Ale póki nie ma takiej decyzji, naszym celem jest zwycięstwo w finale, najlepiej bez konieczności czekania na piąte spotkanie. Przygotowanie odbyły się zgodnie z planem. Między jedną a drugą rundą play off nie rozgrywaliśmy sparingów, a koncentrowaliśmy się na treningach na własnych obiektach. Nie ma kontuzji. Mogę wystawić optymalny skład - informuje trener Kasza.
jag.