- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (93 opinie) LIVE!
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (29 opinii) LIVE!
- 3 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (50 opinii)
- 4 Arka nie będzie świętować w niedzielę (142 opinie)
- 5 IV Liga. Jaguar liderem, Bałtyk gubi punkty (11 opinii)
- 6 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (261 opinii)
A.J. Walton: Jeśli nie NBA to Asseco
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Jednym z odkryć minionego sezonu Tauron Basket Ligi był rozgrywający Asseco, A.J. Walton. Po udanym sezonie pojawiły się spekulacje, że Amerykanin może opuścić gdyński klub. Taka opcja istnieje, jeśli nowy pracodawca zapłaci odstępne, gdyż koszykarz ma ważny kontrakt na kolejne rozgrywki. - Jeśli nie NBA, to Asseco - deklaruje koszykarz.
Taki strzał w okresie transferowym chciałby mieć każdy klub w Tauron Basket Lidze. A.J. Walton pojawił się w Asseco prosto z amerykańskiej uczelni. Na polskich parkietach zaczął się uczyć profesjonalnej koszykówki. Dlatego też kosztował gdyński klub niewiele (spekuluje się, że 2 tys. dol miesięcznie).
JEDEN Z LIDERÓW OPUŚCIŁ ASSECO
- To był ciężki sezon, z którego wiele wyniosłem. Zresztą chyba udało się to zrobić całej drużynie. Nikt nie stawiał, że awansujemy do play-off. Zagraliśmy wiele trudnych meczów. Zdarzało się, że zwodziliśmy w pierwszych połowach, ale zawsze pokazywaliśmy serce do gry i walczyliśmy do końca o zwycięstwo. Tego wymagał od nas trener Dedek. Był dla nas pozytywnym bodźcem. W play-off mogliśmy wypaść lepiej, ale tego się nie odwróci - mówi Walton.
W debiutanckim sezonie Amerykanin wyrobił bardzo dobre średnie: 30 min, 14,9 pkt, 5,5 as, 5,3 zb. oraz 2,6 przechwytu. W tej ostatniej kategorii był najlepszy w lidze, w asystach skończył jako wicelider. Trener David Dedek podkreślał jednak przez cały sezon, że Walton dopiero uczy się gry jako rozgrywający. Jeśli będzie to robił w takim tempie, to już w kolejnych rozgrywkach powinien zostać jedną z gwiazd TBL.
- Powiedziałbym, że sezon był dobry, ale nie wspaniały. Miałem wiele do udowodnienia samemu sobie. Przede wszystkim chodziło o przełożenie umiejętności na profesjonalną koszykówkę. Starałem się poczuć grę. Nie uniknąłem jednak wielu błędów. Dlatego mam jeszcze wiele pracy do wykonania - uważa Walton.
Największym mankamentem Amerykanina był rzut za trzy punkt. Koszykarza z tak dziwną techniką w tym elemencie gry w naszej lidze jeszcze nie było. W najprostszy sposób można nazwać ten rzut dwuetapowym. W całym sezonie Walton trafił zaledwie 12 trójek.
- Nie jestem jeszcze dobrym rozgrywającym, ale mam nadzieję, że będę. Muszę podejmować lepsze decyzje na boisku. I przede wszystkim poprawić rzut za trzy punkty. Wiem, że moja technika przy tych rzutach jest zła, ale jestem w stanie to zmienić. Zobaczycie w przyszłym sezonie - twierdzi rozgrywający.
DMITRIEW Z NAJWYŻSZA OCENĄ ZA SEZON 2013/2014
Pomóc w tym mają lenie treningi w USA. Tam też Walton chce wystąpić w Lidze Letniej NBA. Jeśli stamtąd nie dostanie się do najlepszych rozgrywek na świecie, wówczas powinien powrócić do Gdyni. Oczywiście, jeżeli żaden lepszy klub nie będzie chciał go wykupić.
- Postaram się przygotować do sezonu w odpowiedni sposób. Mam nadzieję wystąpić w Lidze Letniej. Wiem, że chce tam grać wielu koszykarzy, a część ma za sobą występy w NBA, ale nie tracę nadziei. Jeśli uda się zaprezentować z dobrej strony, będzie można pomarzyć o najlepszej lidze świata. W przypadku, gdy mnie tam nie zechcą, wrócę do Gdyni - deklaruje Walton.
- Każdy sportowiec powinien mieć na celu grę w najlepszych zespołach. Ja mam takie marzenia, więc z dnia na dzień muszę stawać się lepszym. W tym momencie mam kontrakt w kubie, który jest świetnie zorganizowany. Zawsze mam to, czego potrzebuję. Do tego są świetne warunki do treningów. Trener Dedek odpowiednio motywuje do pracy. Dzięki drużynie czułem się jak w domu. I właśnie ta ciepła, rodzinna atmosfera nieco mnie zaskoczyła. Nie spodziewałem się, że może być aż tak dobrze - kończy Walton.
Ważne kontrakty: A.J. Walton (obrońca), Piotr Szczotka (skrzydłowy), Ovidijus Galdikas (środkowy), Sebastian Kowalczyk (obrońca), Filip Matczak (obrońca), Przemysław Żołnierewicz (skrzydłowy), Rafał Stefanik
Mogą zostać: David Dedek (trener), Przemysław Frasunkiewicz (skrzydłowy), Fiodor Dmitriew (skrzydłowy)
Odszedł: Łukasz Seweryn (skrzydłowy, Energa Czarni Słupsk)
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2014-06-24 15:51
Każdy koszykarz chce grać w NBA więc nie rozumiem powyższych hejtów...
Ja mu życzę jak najlepiej, nawet jeśli miałoby to oznaczać, że nie będzie grał w Asseco Gdynia. Świetny zawodnik i bardzo pozytywny człowiek.- 7 0
-
2014-06-24 00:53
słabiutka polska liga (1)
to najlepiej świadczy o niskim poziomie polskiej ligi, przyjechał chłopaczek prosto po szkole zza oceanu i jest jednym z czołowych zawodników wśród zawodowych od lat koszykarzy w 39 milionowym kraju, hehehe
- 2 1
-
2014-06-24 14:32
z tych zawodowych to 1/3 też są obcokrajowcy, w większości też o niezbyt wysokim poziomie sportowym
- 0 0
-
2014-06-23 21:32
ta w NBA to on może ręczniki podawać :)))
- 4 4
-
2014-06-23 16:47
jak zarabiał 2tys dolców to teraz będzie chciał 10x tyle i kasy na to nie będzie.
- 8 2
-
2014-06-23 13:29
haahh ma chłopak poczucie humoru
bo w końcu Asseco do ligi Nba tak mało brakuje!
- 6 11
-
2014-06-23 12:24
hej hej tu ENBIEJ...
... mawiał klasyk. Chyba A.J. Walton też może sobie pooglądać NBA na kanale YT w internecie i dalej robić super karierę w TBL, hehe...
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.