- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Lechia i Arka o finał Pucharu Polski, Ogniwo o ekstraligę
Sympatycy rugby z pewnością powiedzą - wreszcie! Po chyba najdziwniejszej rundzie wiosennej w historii krajowych rozgrywek w tej dyscyplinie, gdy było więcej przerw niż meczów, a gdy już dochodziło do spotkań, to nie miały one większego znaczenia, drużyny mają o co grać. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia w sobotę przystąpią do walki o finał Pucharu Polski. Natomiast Ogniwo Sopot będzie gospodarze spotkania półfinałowego w I lidze.
Finaliści dwóch ostatnich edycji Pucharu Polski w sobotę zagrają już w półfinale. Stało się tak na skutek wyników uzyskanych w dwóch strefach terytorialnych, w których toczyła się rywalizacja w pierwszej fazie. Arka, zdobywca trofeum z 2010 roku, ustąpiła miejsca w tabeli Lechii (czytaj więcej), a Budowlani Łódź, obrońca pucharu z minionego sezonu, nie dali szans rywalom w grupie centralnej.
W sobotę o godzinie 11:00 te drużyny staną naprzeciw siebie w Łodzi. Do finału awansuje zwycięzca. -Cieszymy się, że wreszcie wracamy do poważnej gry. Jaka jest forma, okaże się w Łodzi. Oczywiście liga jest ważniejsza, ale nie zamierzamy zbytnio kalkulować czy asekurować się w pucharowym pojedynku. Mecz z Budowlanymi to ostatni ważny sprawdzian przed play-off. Dlatego planuję wystawić najmocniejszy skład - zapowiada Maciej Stachura, trener "Buldogów".
O tym, że gdynianie podchodzą do tego starcia bardzo poważnie, najlepiej świadczy fakt, że drużyna pojedzie do Łodzi w przededniu spotkania. Arka spróbuje przełamać wreszcie Budowlanych, bo od zwycięstwa w ubiegłorocznym finale ligowym 34:22 (zobacz jak Arka sięgała po tytuł mistrza Polski), trzy kolejne mecze przegrała, w tym dwa u siebie (3:16, 13:26) oraz na początku wiosny na wyjeździe (13:20).
Kłopotów z awansem do finału Pucharu Polski nie powinna mieć Lechia. Gdańszczanie w sobotę o godzinie 15:00 na stadionie przy ul. Grunwaldzkiej zmierzą się z Orkanem Sochaczew. Zapowiada się powtórka sprzed 10 dni, kiedy w spotkaniu ligowym biało-zieloni rozbili tego rywala 76:3 (przeczytaj o ostatnim meczu tych drużyn).
Gospodarze przystąpią do gry wzmocnieni Dawidem Popławskim. To drugie podejście reprezentanta Polski do Lechii. W 2009 roku nie okazał się on zbyt dużym atutem. Teraz ma być inaczej, gdyż gdańszczanie szukają cały czas optymalnego rozwiązania na pozycjach łącznika młyna i ataku oraz na środku ofensywy. Popławski, grający na co dzień we francuskim UA Gaillac (poziom Federale 3), powinien poradzić sobie w każdej z tych ról.
W sobotę poznamy finalistów Pucharu Polski, ale nadal nie wiadomo, kiedy odbędzie się spotkanie o główne trofeum. Możliwości są właściwie dwie - ostatni weekend czerwca, bądź tydzień przed nowym sezonem. PZR poinformował, że "w oparciu o opinie zwycięzców półfinału i telewizji Polsat, Zarząd Związku podejmie decyzję o terminie i miejscu rozegrania decydującego spotkania". Wcześniej proponował 30 czerwca lub 15 sierpnia.
Natomiast wszystko jasne jest w I lidze. W walce o awans do ekstraligi pozostały cztery drużyny. W półfinałach pierwszy zespół sezonu zasadniczego zagra z czwartym, a drugi z trzecim. Gospodarzami będą drużyny z wyższych miejsc. Zwycięzcy tych pojedynków awansują do meczu, który wyłoni zespół, który w nowym sezonie zagra w ekstralidze.
Ogniwo ukończyło rozgrywki I ligi na drugim miejscu, za Pogonią Siedlce. W sobotę o godzinie 18:00 sopocianie na stadionie przy ul. Jana z Kolna zmierzą się z trzecią ekipą tabeli - Czarnymi Pruszcz Gdański. W sezonie zasadniczym te drużyny grały trzykrotnie i zawsze wygrywali gospodarze. W Sopocie Ogniwo zwyciężyło 21:14, a w Pruszczu lepsi byli Czarni, wygrywając 20:14 w lidze oraz w Pucharze Polski 26:21.
Sopocianie mobilizują się faktem, że z wyjątkiem kontuzjowanego kapitana drużyny, Piotra Zeszutka, będą mogli wystawić najsilniejszy skład, a także tym, iż w tym sezonie ze stadionu im. Edwarda Hodury zrobili istną twierdzę. Ogniwo w roli gospodarza wygrało wszystkie pięć spotkań I-ligowych, a w Pucharze Polski pokonało Arkę Gdynia, co było największą niespodzianką w obu grupach tych rozgrywek (przeczytaj jak Ogniwo wygrało z aktualnym mistrzem Polski).
W drugim półfinale I ligi Pogoń Awenta Siedlce w sobotę o 14.00 ugości Skrę Warszawa.
Tabela sezonu zasadniczego I ligi:
kolejno wygrane remisy przegrane punkty małe punkty
1. Pogoń Awenta Siedlce 8 1 1 41 324:125
2. Ogniwo Sopot 8 0 2 40 320:101
3. Czarni Pruszcz Gd. 7 1 2 38 380:112
4. Skra Warszawa 3 0 7 16 180:226
5. Arka II Gdynia 3 0 7 13 130:336
Kluby sportowe
Opinie (23) 2 zablokowane
-
2012-06-01 18:39
mocno Ogniwo (1)
czekamy w ekstralidze na was!!!
- 17 4
-
2012-06-09 08:33
.....
jezeli maja wejsc i ledwo pierdziec o u3manie to niech siedza w 1 lidze
- 0 0
-
2012-06-01 19:44
W końcu coś o Ogniwie!
Ogniwo opcja jest jedna - AWANS! Mocno panowie, grajcie z sercem! Historia tego klubu Was obliguje do tego!
- 15 5
-
2012-06-01 20:15
Mocno Ogniwo !!!
Lechia trzyma kciuki !
- 15 5
-
2012-06-01 20:31
Brawo Pogoń Siedlce
brawo Ogniwo
- 6 4
-
2012-06-01 22:29
o finał grac bedzie pogon i czarni
- 5 9
-
2012-06-01 22:49
OGNIWO WYGRA MINIMUM 20 PUNKTAMI
- 8 6
-
2012-06-01 23:57
Pruszcz na bani, Ogniwo na Fali !
- 6 6
-
2012-06-02 04:27
Niestety wydaje mi się, że Arka przegra w Łodzi :( (2)
Według mnie jedyną drużyną mogącą pokonać Budowlanych jest Lechia
- 8 4
-
2012-06-02 11:51
już raz tak myyslelicie i zdobyli Mistrza na ich terenie (1)
- 1 1
-
2012-06-02 12:30
34-14 w 70 minucie dla budo
- 1 0
-
2012-06-02 07:14
potwierdza się że nie ma co pisać o rugby
kluby tak działają że sprowadzają tę dyscyplinę do podziemia...
już nawet rodziny zawodników nawet na to nie chodzą- 0 5
-
2012-06-02 08:29
Trzymam kciuki!!!!!!!
Za nasze trójmiejskie drużyny.!!!!!!!!.Wierzę w zwycięstwo Arki i Ogniwa.Co do Lechii wiara nie będzie potrzebna.Niech wygrają Wszyscy!!!!!
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.