- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (205 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (147 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (15 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Lista 25
Arka Gdynia
Na pierwszy ogień rozmów transferowych poszli zawodnicy, których kontrakty w Gdyni skończyły się z końcem sezonu. Jarosław Krupski, Waldemar Stanik, Janusz Jelonkowski i Tomasz Warczachowski dowiedzieli się, że w Arce są zbędni. Bardzo szybko ustalono warunki nowej umowy z Adriejem Griszczenko. Popularny "Grisza" zostanie przy ul. Olimpijskiej do 30 czerwca 2006 roku. Dzisiaj podpis na stosownym dokumencie ma złożyć Łukasz Kowalski. Natomiast nadal nie jest wyjaśniona przyszłość Krzysztofa Piskuły.
- Piłkarz przedstawił swoje warunki. Daliśmy sobie czas do przemyślenia - wyjaśnia trener Dragan.
Pewnych swego nie mogą być też wszyscy zawodnicy, którzy mają z Arką ważne kontrakty. W wielu przypadku podjęto rozmowy na temat ich renegocjacji lub nawet rozwiązania. W zawieszeni tkwią m.in. Dariusz Ulanowski, Jerzy Wojnecki i Marcin Ignaszewski.
Wszystko zatem wskazuje, że w najbardziej zachłannym warinacie wymiany kadr do Gdyni przybyłoby ośmiu zawodników. Z notesu Dragana wypłynęły już dwa nazwiska. To napastnicy: Tomasz Moskal, obecnie Górnik Polkowice, który swego czasu próbowany był w Lechii Gdańsk oraz Zbigniew Zakrzewski z Lecha Poznań.
- To prawda, że są w obrebie naszych zainteresowań. Zresztą ze wszystkimi zawodnikami z listy, która zawiera 25 nazwisk, rozmawiałem. Ale dopóki kontrakty nie zostały podpisane, nic nie jest przesądzone - podkreśla trener Dragan.
Kluby sportowe
Opinie (32)
-
2005-06-15 20:00
arka na mistrza
- 0 0
-
2005-06-15 20:11
co za debil
wyrzucił krupę, przeciez oni nie mają pojęcia, zimą posunęli dymka i nie miał kto strzelać bramek
- 0 0
-
2005-06-15 20:21
co to za klub ktory nie szanuje swoich ludzi
no niech wyrzuca jeszcze ulego to nie bedzie tam zadnego arkowca z krwi i kosci
- 0 0
-
2005-06-15 21:15
HANYSY GDYNIA !
Drużyna ma zmienić nazwę na Hanysy Dragan Gdynia
- 0 0
-
2005-06-15 21:25
Spokojnie trener wie co robi,trzeba wymieniak potrochu kadre aby byla swierza krew i rywalizacja,ma byc budowany zespol mlody
perspektywiczny,a nie maja byc pilkarscy dziadkowie,kazdego czeka pilkarska emerytura i po co trzymac ludzi po 30 stce musz
- 0 0
-
2005-06-15 23:16
Patalan musi odejść. To kaleka nie napastnik. W takiej formie może co najwyżej kopać piłkę w Lechii. Dragan otwórz oczy !!
- 0 0
-
2005-06-16 00:02
spokojnie
Sokół grał najlepiej z griklinem strzelił bramkę i idzie teraz do ARKI to mi się podoba brawodobry partner dla ławy ;)))) A CO DO PATALANA RACJA NIE NAJLEPIEJ DRAŁ ALE MÓWIĘ WAM ON SIĘ ROZKECI JA WIERZĘ DRAGANOWI POWIEDZIAŁ ZE WEJDZIE I JEST EKSTRAKLASAM !!! POZDRO Z RUMI :):):):)
- 0 0
-
2005-06-16 09:28
Co do Krupy i Ulego to Uli zostaje w Gdyni a Krupa ma juz swoje lata, podobnie jak Uli, poza tym sentymenty trzeba niestety pozostawic na boku. Krupa stracil forme i niestety nie moze byc konkurencja dla Chamery a w bramce potrzebna jest tez konkurencja jak na kazdej innej pozycji. Nie zapominajmy ze Krupa swojego czasu tez odszedl z Arki. Los bywa przewrotny i teraz Arka mu podziekowala
- 0 0
-
2005-06-16 09:45
Trzeba kupić 2 bramkostrzelnych napastników!!!
Tyle w tym temacie.
- 0 0
-
2005-06-16 11:54
pepto
napastnikow..to raz..wystarczy moskal i zaki ktory bedzie mu dogrywal pilki a moski umnie sie zastawic i jest typowym snajperem trzeba zalatwic rywalizacje dla chamera i jednego kryjacego lewonoznego z ograniem I ligowym typu kaliciak do srodka za piskule sokolowski plus jeden za bartoszewicza zdolny mlodziezowiec..no i lewa pomoc..bo pudys i maly to typowo prawi grisza to napadzior..i bedzie okej..sklad...chamer kowal jawny majda plus ktos nowy np.kali..w pomocy pudys(maly)sobieraj sokol lawka..i atak moskal zaki(grisza pudzian)tylko lawka ciut silniejsza ale tutaj chyba tyklko zawodnicy z pomorza mlodzi...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.