Koszykarki
Lotosu VBW Climy Gdynia pewnie awansowały do półfinału play off Sharp Torell Basket Ligi, chociaż ich drugie zwycięstwo nad Meblotapem AZS Chełm nie było już tak okazałe. Mistrzynie Polski wygrały 87:61 (19:17, 22:18, 28:9, 18:17) i teraz czekają na rywala w półfinale. Będzie nim zwycięzca rywalizacji CCC Aquapark Polkowice - ŁKS Lotto Łódź.
LOTOS: Powell 12 (6/7 za dwa punkty, 4 przechwyty, 5 strat), Sytniak 13 (5/12 za dwa, 4 przechwyty), Troina 7 (6 zbiórek, 2 bloki), Wodopianowa 18 (7/12 za dwa, 4/5 z wolnych, 10 zbiórek), Dydek 8 (8 minut gry, 4/6 za dwa) - Pawlak (5 asyst, 3 straty), Bruzgul, Mizrachi 15 (4/7 za trzy, 4 asysty), Cupryś 14 (4/9 za dwa, 2/2 za trzy, 7 zbiórek).
MEBLOTAP: Proszczenko 22 (4/5 za dwa, 3/8 za trzy, 5/6 z wolnych, 4 asysty, 6 strat), Szyćko 11 (1/6 za trzy, 4/4 z wolnych, 7 strat), Kędzior 11 (5/10 za dwa), Pietraś 9 (4/5 za dwa, 8 zbiórek), Górzyńska 2 (7 zbiórek) - Garielczik 2, Cybulak 4.
W drugim spotkaniu gdynianki (zabrakło kontuzjowanych
Agnieszki Bibrzyckiej i Chasity Melvin) zagrały mniej efektownie, a koncentracja z pierwszego meczu gdzieś uleciała. Goście, szybko zwietrzyli szansę na zmuszenie rywalek do większego wysiłku. W 11 min, po trzypunktowym rzucie najlepszej w zespole Meblotapu Oleny Proszczenko (161 centymetrów wzrostu!), akademiczki prowadziły 20:19, a po rzucie Anny Kędzior był remis po 24. W przerwie
Krzysztof Koziorowicz nie oszczędzał swych podopiecznych.
- Trener powiedział nam sporo gorzkich słów - zauważyła
Jekaterina Sytniak, która rozegrała najdłuższy mecz w sezonie. Trzecią odsłonę Lotos wygrał różnicą aż 19 "oczek" i było po meczu.
- Mimo wszystko jesteśmy zadowolone. Nie było takiego blamażu, jak w czwartek. Starałyśmy się zamazać fatalne wrażenie po pierwszym meczu - mówiła
Anna Szyćko, rozgrywająca Meblotapu. "Kozioł" bronił swoich podopiecznych.
- Przez dwie kwarty moje zawodniczki były zdekoncentorwane. Zapewniam jednak, że największy profesjonalista nie jest w stanie w każdym spotkaniu utrzymać najwyższego poziomu koncentracji - mówił. Tak smutny jak po pierwszej grze nie był też
Anatolij Bujalski, coach siedmiu zawodniczek z Chełma.
- Było już lepiej, ale i tak nie liczyłem na cud. Ważne, że tę rywalizację zakończyliśmy bez kontuzji - zauważył. Od dzisiaj Lotos, przygotowujący się do turnieju Final Four Euroligi w Peczu, przebywa na tygodniowym zgrupowaniu w Cetniewie.
LOTOS - MEBLOTAP.
Rzuty za dwa punkty (celne/oddane): 29/59 - 19/37.
Rzuty za trzy punkty: 7/12 - 4/19.
Rzuty wolne: 8/14 - 11/14.
Zbiórki (atak/obrona): 15/22 - 9/17.
Asysty: 15 - 6.
Faule: 14 - 11.
Straty: 19 - 25.
Przechwyty: 14 - 11.
Bloki: 3 - 2.
Ćwierćfinały:
CCC Aquapark Polkowice - ŁKS Lotto Łódź 82:77 (16:23, 16:20, 27:19, 23:15) - stan rywalizacji 1-0 dla Aquaparku. PZU Polfa Pabianice - Cukierki Odra Brzeg 83:79 po dogrywce(25:15, 14:13, 19:27, 13:16, 12:8) - stan rywalizacji 1-0 dla PZU Polfy. O utrzymanie się w ekstraklasie: BS Sure Shot Wołomin - Ostrovia Ostrów Wlkp. 69:61 (21:21, 21:14, 16:14, 11:12).