- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (141 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (27 opinii)
- 3 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 4 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (41 opinii)
- 5 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (92 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (1 opinia)
MH Automatyka przerwała serię po karnych. Niekompletny Naprzód postawił się gdańszczanom
MH Automatyka Gdańsk pokonała w Hali Olivia Anteo Naprzód Janów dopiero po karnych 3:2 (1:0, 0:1, 1:1, d. 0:0, k. 3:2). Przerwała tym samym serię pięciu spotkań bez zwycięstwa. Gospodarze powinni wygrać mecz w regulaminowym czasie gry, ale byli nieskuteczni. Natomiast w dogrywce uratował ich Maksim Gorodecki. W karnych prowadzili już 2:0, aby dać rywalom doprowadzić do remisu i dopiero w ostatniej serii rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. W niedzielę, na zakończenie rundy zasadniczej MH Automatyka zagra o godz. 18:30, na wyjeździe z Comarch Cracovią.
Bramki:
1:0 Samusienko as. Różycki, Vitek 10:17
1:1 Jiri Charousek as. Indra, Parizek 30:17
2:1 Bilcik as. Samusienko, Steber 5 na 4 42:07
2:2 Parizek as. Jaros 4 na 3 48:12
Karne:
0:0 Charousek
1:0 Kalinowski
1:0 Indra
2:0 Vítek
2:1 Seda
2:1 Pesta
2:2 Stokłosa
2:2 Strużyk
2:2 Musioł
3:2 Samusienko
MH AUTOMATYKA: Gorodecki; Bilcik, Kantor - Vitek, Steber, Samusienko; Lehmann, Wachowski - Kalinowski, Rompkowski, Skutchan; Dolny, Wysocki - Strużyk, Pesta, Marzec; Leśniak, Szczerbakow, Różycki, Wrycza
Anteo Naprzód: Spesny; Musioł, Adamus - Charousek, Pohl, Seda; Zielosko, Parizek - Jaros, Rajski, Indra; Kosmęda, Sarna, Stokłosa, Piper
Kibice oceniają
Przedostatni mecz rundy zasadniczej Polskiej Hokej Ligi był jednocześnie ostatnim w Hali Olivia dla MH Automatyki. Pogodzeni z tym, że będą musieli zagrać w pre play-off gdańszczanie wyjeżdżali w piątek na lód głównie po to, aby odzyskać pewność siebie. Zaliczyli bowiem serię pięciu meczów bez zwycięstwa, która wykluczyła zajęcie miejsca w czołowej szóstce, a ta będzie miała pewny awans do fazy play-off.
Do pierwszej formacji powrócił leczący ostatnio uraz Jan Steber. Kontuzje nie pozwalają jednak na grę takim hokeistom, jak: Yannick Mund, Petr Polodna i Jakub Stasiewicz. Osłabienia są więc dalej konkretne. Z drugiej strony, gdańszczanie mierzyli się z zespołem, który nie mógł skompletować nawet trzech pełnych piątek. Ostatnia drużyna w tabeli wydawała się więc idealnym przeciwnikiem na przełamanie.
Gdańszczanie zaczęli nacierać na bramkę przyjezdnych od początku starcia. Już w 3. min. dogodną sytuację do zdobycia gola miał Michaił Samusienko, ale nieznacznie się pomylił. Ten sam hokeista, 8 min. później wpisał się jednak na listę strzelców. Dostał dobre podanie od Kacpra Różyckiego, które pozwoliło mu skierować "gumę" do pustej bramki.
MH Automatyka ma ostatnio problemy z nadmierną liczbą zawodników w grze, za co dostaje głupie kary. Nie inaczej było w pierwszej tercji z Naprzodem. Takie coś przytrafiło się w 12. min.. Grający przez 2 min. w przewadze przyjezdni napędzili wówczas swoją grę, atakowali już do końca tej części spotkania, ale byli nieskuteczni.
Na początku drugiej tercji prowadzenie mógł podwyższyć Filip Pesta jednak Patrik Spesny instynktownie wybił krążek. W kolejnych minutach gra MH Automatyki zupełnie się posypała. Gospodarze mieli problemy nawet w grze w przewadze. Ich słaba postawa poskutkowała tym, że w 32. min. na tablicy wyników pojawił się remis 1:1. Chwilę wcześniej Naprzód przestał grać w osłabieniu, Tomas Parizek podał do Marka Indry, ten wycofał krążek, a sam przed bramką znalazł się Jiry Charousek.
Po tej sytuacji ponownie posypały się kary. W pewnym momencie MH Automatyka grał 5 na 3, ale i tak nie potrafiła pokonać Spesnego. W głównej mierze to Czech sprawił, że na trzecią tercję drużyny wyjeżdżały przy wyniku 1:1.
W końcu jednak gdańszczanom udało się wykorzystać grę w przewadze. Steber podał do Samusienki, ten sprawił, że krążek trafił do znajdującego się przed bramką Vlastimila Bilcika, który w 43. min. spokojnie umieścił go w siatce.
W odpowiedzi Marcin Jaros znalazł się sam na sam z Maksimem Gorodeckim, ale bramkarz MH Automatyki wykazał się chłodną głową i wygrał pojedynek z rywalem. W 48. min. ponownie Pesta mógł podwyższyć przewagę gdańszczan, ale znowu zmarnował dogodną sytuację. Minutę później mieliśmy za to 2:2 po indywidualnej akcji Parizeka, w momencie, gdy jego zespół grał w przewadze 4 na 3.
Do końca trzeciej tercji wykazywali się już tylko obaj bramkarze, a to sprawiło, że drużyny musiały zagrać dodatkowe 5 minut. Ich bohaterem mógł zostać Indra, ale to miano przechwycił Gorodecki, który w nieprawdopodobny sposób zatrzymał jeden ze strzałów rywala. Goli w dogrywce zabrakło, więc trzeba było przejść do karnych.
W nich goście spudłowali w dwóch pierwszych próbach, w których za to trafiali Michał Kalinowski i Josef Vitek. Niestety później bramkarza rywali nie pokonali Pesta i Mateusz Strużyk, Naprzód zdobył dwie bramki więc mieliśmy piątą serię. A od niej zasadę, że kto strzeli przy pudle rywala, ten wygrywa. Do krążka podjechał Dawid Musioł, ale nie był w stanie pokonać Gorodeckiego. Skuteczny okazał się za Samusienko, którym tym samym zapewnił wygraną MH Automatyce.
Typowanie wyników
Jak typowano
98% | 360 typowań | MH AUTOMATYKA Gdańsk | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
2% | 9 typowań | Anteo Naprzód Janów |
Tabela po 39 kolejkach
Drużyny | M | Z | Rz | Rp | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | GKS Tychy | 37 | 28 | 2 | 6 | 1 | 175:69 | 94 |
2 | Tauron KH GKS Katowice | 37 | 23 | 4 | 5 | 5 | 173:101 | 82 |
3 | Comarch Cracovia | 37 | 21 | 3 | 3 | 10 | 161:90 | 72 |
4 | TatrySki Podhale Nowy Targ | 37 | 21 | 1 | 2 | 13 | 132:98 | 67 |
5 | JKH GKS Jastrzębie | 37 | 18 | 5 | 3 | 11 | 126:83 | 67 |
6 | Unia Oświęcim | 37 | 14 | 4 | 3 | 16 | 130:126 | 53 |
7 | PGE Orlik Opole | 37 | 12 | 6 | 2 | 17 | 114:105 | 50 |
8 | Mh Automatyka Gdańsk | 37 | 14 | 2 | 1 | 20 | 109:133 | 47 |
9 | Polonia Bytom | 37 | 9 | 1 | 4 | 23 | 106:172 | 33 |
10 | Anteo Naprzód Janów | 37 | 5 | 2 | 1 | 29 | 86:207 | 20 |
11 | SMS Katowice | 20 | 0 | 0 | 0 | 20 | 18:156 | 0 |
Spaść z ligi nie może SMS Katowice, który skończył sezon po 20 spotkaniach.
Wyniki 39 kolejki
- MH AUTOMATYKA GDAŃSK - Anteo Naprzód Janów 3:2 (1:0, 0:1, 1:1, d. 0:0, k. 3:2)
- Tauron KH GKS Katowice - Comarch Cracovia 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
- Unia Oświęcim - GKS Tychy 2:4 (1:0, 1:2, 0:2)
- JKH GKS Jastrzębie - Polonia Bytom 5:2 (0:2, 3:0, 2:0)
- PGE Orlik Opole - TatrySki Podhale Nowy Targ 3:4 (2:1, 1:2, 0:1)
Kluby sportowe
Opinie (52) 2 zablokowane
-
2018-02-10 00:00
GKS WYBRZEŻE
Byłem po raz pierwszy na meczyku i powiem tyle że mecz wymęczony a druga tercja to jakaś masakra. Wynik uratował bramkarz bo "STOCZNIOWCY" żadnego strzału z klepy nie oddali. Grając trzy razy w przewadze 5 na 3 nie oddać przynajmniej 3 strzałów w światło bramki to coś nie tak.
Pozdrawiam.- 14 6
-
2018-02-09 23:15
(1)
Gdzie są te chłopy z 2017 roku?
- 18 3
-
2018-02-09 23:21
Na grzybach
- 8 2
-
2018-02-09 23:21
W tej formie to może być cenny sparing z bezpośrednim rywalem przed play-out, bo z taką grą to z polonią może być ciężko :(
- 12 1
-
2018-02-09 23:08
Fatalnie to wygląda, a o grze w przewadze w ogóle szkoda gadać
- 24 3
-
2018-02-09 23:04
W przyszłą niedzielę mecz prawdy.
- 20 1
-
2018-02-09 22:59
Zbroić się na Polonię Bytom
A potem jak najlepiej wypaść z Tysovią.
Chociaż z taką grą to i awans do play off jest niepewny.
Wygrana z Janowem była nam potrzebna. Niemniej liczyłem, że wygramy bez większych kłopotów. Wszak Janów nic nie pokazał dzisiaj.- 25 1
-
2018-02-09 22:48
Szału nie ma...
- 26 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.