• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

MŚ w lekkoatletyce

Kryst.
25 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Ekwadorczyk Jefferson Perez triumfem w chodzie na 20 kilometrów otworzył listę złotych medalistów 9. mistrzostw świata w lekkoatletyce rozpoczętych w sobotę w Paryżu. Tego dnia triumfowali także białoruski kulomiot Andriej Michniewicz i Etiopka Berhane Adere w biegu na 10 km. W niedzielę dołączyli do nich rosyjska chodziarka Jelena Nikołajewa, szwedzka siedmioboistka Karolina Kluft oraz Etiopczyk (po pokonaniu na finiszu Haile Gebreselassie), a także amerykańska sprinterka na 100 m Kelli White (10,85). Wśród nie tylko złotych, ale w ogóle medalistów daremno szukać Polaków. W konkurencjach technicznych niektórzy z trudem awansowali do finałów, inni w ogóle zawiedli.

Podskoczyły
Efekty startów reprezentantek z Wybrzeża są zupełnie przyzwoite. Do finału konkursu skoku o tyczce awansowały gdynianka Monika Pyrek i Anna Rogowska (SKLA Sopot). Nad obiema czuwała Opatrzność. Pyrek uzyskała w eliminacjach wynik 4,40 m, czyli tyle, ile wynosiło minimum kwalifikacyjne do finału. Nasza zawodniczka zaliczyła te wysokość dopiero w trzeciej próbie, ale za to z ponad 30-centymetrowym zapasem (bezbłędnie pokonywała wysokości 4,25 i 4,35 m). 22-letnia Rogowska za pierwszym razem przeszła 4,15 i 4,25. 4,35 m, to było za wiele. Sopocianka zdążyła już opłakać odpadnięcie z konkursu, ale na szczęście minimum kwalifikacyjne uzyskało tylko 7 zawodniczek. W finale musi wystąpić 12 tyczkarek, dlatego do tej siódemki dołączono 5 tyczkarek z kolejnymi wynikami. W grupie tej znalazło się także miejsce dla Polki. Dziś obie będą walczyły o medale. W półfinale biegu na 400 m jest już Grażyna Prokopek. Zawodniczka AZS AWFiS Gdańsk z czasem 51,36 (najlepszy wynik w sezonie, o 0,02 s gorszy od rekordu życiowego) zajęła 3. miejsce w 5. biegu eliminacyjnym, za Senegalką Amy Mbacke Thiam (50,86) i Amerykanką Sanyą Richards. Bieg z udziałem Prokopek był najszybszy w eliminacjach. Rezultat Polki dał jej 8. miejsce w eliminacjach. - Pobiegłam lepiej niż myślałam, że mogę pobiec - powiedziała gdańszczanka. Do półfinału awansowała także Małgorzata Pskit (Warszawianka - 55,18, 5. czas eliminacji, jej najlepszy w tym roku), odpadła zaś Anna Jesień (AZS AWF Warszawa - 56,07, 17. w kwalifikacjach). Dopiero 4. wynik eliminacji (51,14) uzyskała Meksykanka Ana Guevara. - Postawiłam na spokój. Po co się wysilać? - powiedziała Guevara. Do brązowej medalistki z Edmonton należą trzy najlepsze wyniki na świecie w tym roku 49,11, 49,34 i 49,62.

Ci co skaczą i fruwają
W finale skoku wzwyż jest Aleksander Waleriańczyk. Zawodnik Wawelu Kraków awansował do rozgrywki, podobnie jak i Rogowska. Czyli bez minimum. Polak uzyskał w trzeciej próbie 2,27 m, jednakże wymagane 2,29 m skoczyło zaledwie 8 zawodników (w tym Grzegorz Sposób, który oddał aż 10 skoków) dlatego też wciągnięto za uszy do dzisiejszego finału także mistrza Europy młodzieżowców (wspólnie z Amerykaniem Mattem Hemingwayem zajął 12 - 13 miejsce). Zabrakło miejsca dla Michała Bieńka (2,20 m).

Bez formy i szczęścia
Maciej Pałyszko (Skra Warszawa) nie awansował do finału konkursu rzutu młotem, uzyskujac w eliminacjach 75,42 m. Dał on mu dalekie 17. miejsce. Jeszcze gorzej spisał się Wojciech Kondratowicz (AZS AWF Gorzów), który ze swoim 70,79 m był 25., a więc... ostatni. 17. była Marzena Wysocka (57,80 m) w eliminacjach rzutu dyskiem. Bliski finału był natomiast Radosław Popławski w biegu na 3000 m z przeszkodami. Co prawda wynik 8.24,34 dał mu dopiero 20 miejsce, jednak gdyby zawodnik Astry Nowa Sól wyżej podnosił nogi i nie wywrócił się na ostatniej przeszkodzie, to najpewniej byłby w finale.

Dzieci kukurydzy
Na nic zdały się Benjaminowi Kucińskiemu przygotowania w polu kukurydzy (z Grzegorzem Sudołem, Robertem Korzeniowskim i Romanem Magdziarczykiem w pobliżu Cogners w departamencie Sarthe, 200 km od Paryża), do chodu na 20 km. Z czasem 1:27,41 zajął jakieś tam 26 miejsce.

Jeszcze nie czas
Najlepszym chodziarzem na 20 km był Jefferson Perez. Ekwadorczyk pokonał ten dystans w najlepszym na świecie czasie 1:17,21 (o sekundę szybciej od rezultatu Hiszpana Francisco Javiera Fernandeza, z Turku z 2002 roku). Otrzymał jednak premię za wygraną w wysokości 60 tysięcy dolarów, ale nie 100 tys. USD za rekord świata. Najlepsze wyniki w chodzie i maratonie traktuje się jako nieoficjalne rekordy świata. Zmieni się to dopiero 1 stycznia. Najlepszą chodziarką została Rosjanka Jelena Nikołajewa (1:26,52). 37-latka Nikołajewa w ten sposób została najstarszą mistrzynią świata. Dotychczas na czele listy wiekowych złotych medalistek była reprezentująca obecnie Słowenię Merlene Ottey, która wygrywając na 200 m na MŚ w Goeteborgu w 1995 roku miała 35 lat. O pechu może mówić Rosjanka Olimpiada Iwanowa, złota medalistka MŚ i ME doznała kontuzji stawu skokowego lewej nogi 6 minut po starcie i musiała zejść z trasy. W pchnięciu kulą najlepszy był Białorusin Andrej Michniewicz, który wynikiem 21,69 m poprawił swój rekord życiowy o trzy centymetry. Dopiero 9. był Amerykanin John Godina (19,84 m), który zdobywał złote medale MŚ w 1995 i 1997 roku. Wśród kobiet najszybciej 10 km pokonała Etiopka Berhane Adere. Jej wynik 30.04,18, to trzeci rezultat w historii. W niedzielę pobito też pierwszy rekord świata. Co prawda juniorów, ale zawsze. Wynikiem 10,01 ustanowił go 19-letni Darrel Brown z Trynidadu i Tobago w eliminacjach w biegu na 100 m. O złoto zaś nie powalczy Jon Drummond, który został zdyskwalifikowany za falstart w drugiej serii biegu ćwierćfinałowego. Amerykanin przez kilkanaście minut odmawiał uznania decyzji sędziów.

Afganistan - to już historia
Lima Azimi w sobotę wzięła udział w biegu eliminacyjnym na 100 m i dzięki temu przeszła do historii. Azima jest pierwszą kobietą z Afganistanu, która wystartowała w zawodach sportowych światowej rangi. Pobiegła z nr 1, a na widok bloków startowych powiedziała: - Widzę je na oczy po raz trzeci w życiu.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane