- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (96 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (63 opinie)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (9 opinii)
- 5 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (204 opinie) LIVE!
- 6 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
Marcus na pożegnanie Arki Gdynia: Jeden pan wtrącał się do wszystkiego
Arka Gdynia
- Wszyscy byliśmy zmęczeni i to nie fizycznie, ale psychicznie. Jeden pan cały czas wtrącał się do wszystkiego, wszystko wiedział najlepiej, nikogo nie słuchał. Tu nie chodzi o ofertę, ale o to, jak byłem traktowany przez te trzy ostatnie lata. Czułem, że jest to zagranie nie fair w stosunku do mnie, że wcale nie chodzi o mnie, a ktoś chce mnie wykorzystać w jakimś celu - tak m.in. Marcus tłumaczy powody odejścia z Arki Gdynia, dla której grał przez 11 lat, zostając z 63 golami najlepszym snajperem w historii klubu. W nowym sezonie 39-latek będzie pracować w Stowarzyszeniu Inicjatywa Arka Gdynia, ale zamierza również kontynuować karierę piłkarską. Żółto-niebiescy w sobotę, 8 lipca o godzinie 16 w ostatnim sparingu w Gniewinie zmierzą się z II-ligową Radunią Stężyca.
Sprawdź, jak Michał Kołakowski, prezes Arki Gdynia skomentował wywiad Marcusa. Zagłosuj w ankiecie
Jacek Główczyński: Gdy oficjalnie ogłoszono pańskie odejście z Arki Gdynia, telefony się rozdzwoniły?
Marcus: Dokładnie tak. Dlatego ustaliłem w klubie, że choć kontrakt skończył się w piątek, 30 czerwca, to wszystko ogłosimy w poniedziałek, 3 lipca. Chciałem mieć spokojny weekend, aby wszystko poukładać sobie w głowie, oswoić się z nową sytuacją.
Chyba pierwsza propozycja padła ze Stowarzyszenia Inicjatywa Arka Gdynia?
Właściwie jesteśmy już po słowie. Do uzgodnienia pozostały szczegóły, jaką rolę będę dokładnie pełnić. W przyszłości na pewno bardziej widziałbym siebie w skautingu niż jako trener. Jednak nie ukrywam, że teraz jeszcze cały czas czuję się na siłach, aby grać. Dlatego rozważam różne warianty.
Przypomnij sobie, jakie sukcesy odniósł Marcus w Arce Gdynia i w czym mógł pomóc klubowi w nowym sezonie
Czyli pożegnanie z Arką to w rubryce transferowej przy pańskim nazwisku wpis tylko "koniec kontraktu w Arce", a nie "koniec kariery"?
To jeszcze zbyt świeży temat, by już to wszystko było poukładane. Są już pierwsze telefony, ale muszę się w tej nowej rzeczywiści odnaleźć tak ja, jak i moja rodzina. Były zapytania z wyższych lig, ale może skieruję się do jednego z pomorskich klubów III-ligowych. Ciężko raczej byłoby pogodzić pracę w Gdyni z grą w drużynie, do której na treningi musiałbym codziennie dojeżdżać po 200 kilometrów.
Sprawdź, jak Arka Gdynia wytłumaczyła odejście Marcusa oraz kogo zabrała na zgrupowanie do Gniewina
Zawodnik
Vinicius da Silva de Oliveira Marcus
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
"Marcus otrzymał propozycję umowy, która polegała na łączeniu funkcji aktywnego zawodnika z nauką nowych zadań polegających na skautingu i działaniach marketingowych, lecz nie skorzystał z oferty, chcąc podjąć się innych wyzwań" - to fragment komunikatu, który opublikowała Arka Gdynia. Dlaczego nie spodobała się panu ta oferta?
Tu nie chodzi o ofertę, ale o to, jak byłem traktowany przez te trzy ostatnie lata. Gdyby przez ten czas oni byli tylko "normalni" w stosunku do mnie, to bym został i to niezależnie od sytuacji, która jest teraz wokół Arki. Jednak wiem, że ta oferta z klubu wyszła w związku z oświadczeniami kibiców i miasta. Przecież zupełnie niedawno od prezesa słyszałem zupełnie coś innego na swój temat.
Arka Gdynia - Piast Gliwice 2:3. Demony minionego sezonu wróciły. Przeczytaj relację z ostatniego sparingu
Czy to prawda, że Arka wcześniej już nie wiązała planów z panem jako piłkarzem?
Dokładnie tak było. Już na 5 kolejek przed końcem ostatniego sezonu zawołał mnie Michał Kołakowski i powiedział, że "nie ma już dla nie miejsca w szatni, że nie będę już grał w Arce i że na 100 procent ta decyzja już się nie zmieni". Jednak jak wybuchła ta wojna, nagle wszystko się zmieniło. Usłyszałem, że "jak chcesz, to możemy z tobą przedłużyć kontrakt piłkarski na następny sezon". Co więcej dorzucono też umowę w skautingu i to od razu na dwa lata. Czułem, że jest to zagranie nie fair w stosunku do mnie, że wcale nie chodzi o mnie, a ktoś chce mnie wykorzystać w jakimś celu.
Jak wyglądała kwestia pana kontraktu na sezon 2022/23. Nieoficjalnie krążyły pogłoski, że nie pokrywał go w pełni klub?
Bo tak było. Rok temu usłyszałem: "albo bierzesz 4 tysiące złotych na miesiąc, albo odchodzisz". Już wtedy dali mi do zrozumienia, że jestem za stary, aby dobrze grać, a podpisywali przecież kontrakty i to na 2 lata z niewiele młodszymi ode mnie zawodnikami. A teraz już jestem dobry, są pieniądze? Co więcej miałem dostać podwyżkę. Rok temu zostałem, gdyż pomogli prywatni sponsorzy, którzy dołożyli z własnej kieszeni do tego wynagrodzenia, które wypłacał klub.
Arka Gdynia nie zostanie sprzedana. Kolejne oświadczenie Michała Kołakowskiego
Po degradacji Arki z ekstraklasy w 2020 roku był pan jednym z nielicznych piłkarzy z tamtej kadry, który został, aby grać w I lidze. Czy wówczas czuł się pan w klubie potrzebny?
Zostałem, gdyż zgodziłem się na znaczne obniżenie kontraktu. Natomiast już pierwsza rozmowa z panem Jarosławem Kołakowskim, w której brał też udział Antoni Łukasiewicz, nie była miła. Usłyszałem od pana Jarka, że na podstawie historii, którą przekazał mu Antek, to on widzi, że ja zaczynam grać dopiero wówczas, gdy kończy mi się kontrakt, że mało pomagam drużynie. Odpowiedziałem, że to nieprawda i że jest... dokładnie odwrotnie. Zazwyczaj pod koniec każdego sezonu słyszałem z klubu: "Marcus ratuj", dlatego, że te transfery które były robione się nie sprawdzały. Przypomniałem jak to było, gdy za trenera Zbigniewa Smółki, wyrzucono mnie do rezerw i dopiero, gdy przyszedł trener Jacek Zieliński to przywrócił mnie do drużyny i mogłem wtedy pomóc w utrzymaniu ekstraklasy.
140 mln zł do wzięcia z ministerstwa. Co na to Arka Gdynia?
Dlaczego Arka od trzech sezonów nie może zdobyć awansu?
Wszyscy byliśmy zmęczeni, i to nie fizycznie, ale psychicznie. Jeden pan cały czas wtrącał się do wszystkiego, wszystko wiedział najlepiej, nikogo nie słuchał. Wydawało się, że może pomoże nam psycholog, gdyż naprawdę miał do nas fajne podejście i wydawało się, że wiosną dzięki temu możemy się "odbić". Jednak psychologa zwolniono, a przyszedł trener Ryszard Wieczorek. Jak widać po wynikach, jego zatrudnienie okazało się nieporozumieniem.
Panowała opinia, że Arka została źle przygotowana pod względem motorycznym do rundy wiosennej. Czuł pan to po sobie?
Nie. Gdyby tak było, to bylibyśmy "trupami" tak w meczach wyjazdowych, jak i u siebie. A przecież na wyjazdach byliśmy najlepszą drużyną całej I ligi. U siebie nam nie szło, gdyż chyba wielu chłopaków nie wytrzymywało tej podwójnej presji. Z jednej strony było wiadomo, co zrozumiałem, że ta presja jest z trybun, ale dodatkowo była też wewnątrz klubu. To nie było tak, że ktoś nie chciał awansować, albo komuś się to nie opłacało. Po prostu nie potrafiliśmy tego zrobić, gdyż nie wszyscy zajmowali się taką pracą jak powinni. Przecież inne obowiązki ma właściciel, prezes, dyrektor czy trener. Każdy powinien odpowiadać za swój obszar działania i być rozliczany z wyników. A nie nagle słyszymy, że trener Hermes odchodzi, gdyż ktoś ocenił, że jest dla nas "za miękki". Zresztą to samo mówiono, jak żegnano trenera Ryszarda Tarasiewicza.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Wyrzucają mnie drzwiami, wracam oknem
Czy zdarzało się, że z tygodniowych treningów wynikało, iż na mecz wyjdzie konkretna "11", a gdy przychodziło do gry, nagle zdarzały się w niej zmiany, których piłkarze nie do końca rozumieli?
Na pewno były sugestie, kto ma grać, a czym bliżej końca sezonu, to słyszeliśmy, że trzeba zdobywać punkty do klasyfikacji Pro Junior. To także wpływało na naszą mentalność.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Szukasz samochodu, motocykla lub innego sprzętu napędzanego silnikiem? Te ogłoszenia to coś dla Ciebie
"Klub zaproponował zorganizowanie pożegnania Marcusa przed własną publicznością. Gdy tylko zostanie wypracowana wspólna data razem z kibicami, do takiego wydarzenia z pewnością dojdzie" - to jeszcze jeden cytat z komunikatu, którym pożegnała pana Arka Gdynia. Jak się pan do tego odniesie?
Jak to sobie klub wyobraża teraz? Pożegnanie przy pustym stadionie? Teraz to tylko takie gadanie, że coś chcą robić. Ja chciałem pożegnać się z kibicami normalnie, tak jak to robiłem w Arce przez ponad dekadę, na boisku. Skoro usłyszałem na pięć kolejek przed końcem sezonu, że już nie chcą mnie w klubie, to chciałem zagrać w pożegnalnym meczu przed kibicami, podziękować w ten sposób tym wszystkim, którzy mnie przez te wszystkie lata wspierali. Mówiłem nawet: "zobaczcie, jak to robią w innych klubach". Jednak gdy przyszło do meczu z ŁKS, usłyszałem, że nie ma dla mnie miejsca w składzie na takie pożegnanie, gdyż można jeszcze zahaczyć się do baraży. Odpowiedziałem: "OK, nie chcę przeszkadzać, niech chłopcy grają".
Derby Trójmiasta piłkarzy Arka Gdynia - Lechia Gdańsk w listopadzie i w maju
Typowanie wyników
Jak typowano
33% | 105 typowań | ARKA Gdynia | |
24% | 78 typowań | REMIS | |
43% | 136 typowań | Bruk-Bet Termalica Nieciecza |
Arka Gdynia - sparingi lato 2023
- bilans: 1 remis, 1 przegrana, bramki 2:3
- 1 lipca, Gdynia, Chojniczanka (II liga) 0:0
- 6 lipca, Gniewino: Piast Gliwice (ekstraklasa) 2:3 Bramki dla Arki: Michał Marcjanik, Karol Czubak
- 8 lipca, godz. 16, Gniewino: Radunia Stężyca (II liga)
- 15 lipca, Gdynia, Olimpia Elbląg (II liga)
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2023-07-07 12:12
Marcus!!!! (3)
Dla mnie jesteś gość pożegnamy cie Górce !!!!
- 223 8
-
2023-07-07 17:18
Ta górka
To Wieś śpiewa i tańczy
- 2 8
-
2023-07-07 13:06
Górki już nie ma.Teraz jest Ciapkowo. (1)
- 14 27
-
2023-07-07 17:19
To
Prawda
- 3 5
-
2023-07-07 12:10
Szacunek Marcus, że miales odwagę odejść i mówisz jak było (10)
Skandalem jest ze menadżer, który w klubie jest nikim i nie wolno mu pełnić żadnej funkcji, steruje prezesem z tylnego fotela i wtrąca się we wszystko w Arce. Potwierdziło się to co wcześniej mówiono nieoficjalnie, o czym wspominał też trener Tarasiewicz
- 208 6
-
2023-07-08 10:01
I tak nie jest źle. Lepiej niż gdy rzecznik prasowy zwalnia 1go trenera, a podobno w niektórych miejscach tak bywało
- 1 0
-
2023-07-07 13:28
oni nawet skład sugerowali kto ma grać (8)
ważniejsza byla dla nich kasa za juniorów, niż awans. Przecież to się w głowie nie mieści, co oni zrobili z naszego klubu! WON Kołaki z Arki
- 27 2
-
2023-07-07 14:59
(4)
Tak, sugerowali skład i żaden trener nigdy nie powiedział, że było mu zalecane grać takim czy takim składem. Marcus wymyśla brednie, aby wytłumaczyć jakoś fakt, że tkwił w tym klubie, mimo że kibice teraz jadą po kolakach
- 4 30
-
2023-07-07 22:13
Uwzięli się na tego Jarka, którego w dodatku nie ma w tym klubie....biedaczek
- 1 1
-
2023-07-07 20:45
A co miał odejść i pisać głupie komentarze na trojmiasto.pl.
- 2 1
-
2023-07-07 19:51
Przeciez Tarasiewicz mówił w Przeglądzie to samo co Marcus (1)
mial dość rządów starego Kolaka, telefonow o kazdej porze i wtrącania sie w grę zespołu
- 23 0
-
2023-07-07 20:29
Ale nie dyktowania składu. Myślisz, że Papszun nie dostawał telefonów od Michała Świerczewskiego? Analizowali każdy mecz i o każdym rozmawiali.
- 0 12
-
2023-07-07 13:58
(2)
Marcus teraz wymyśla historię, aby wybielić się przed kibicami, bo widzi, że zmienil się front, więc trzeba odciąć się od klubu. Sprytnie, ale na dłuższą met głupie zagranie.
- 2 56
-
2023-07-07 22:12
Jarek czy Antek.?
- 6 0
-
2023-07-07 15:05
~~~ o widzę że pani "wszystko wiem" się odezwała !!!
- 15 0
-
2023-07-07 14:27
Marcus dzięki za wszystko (3)
ale, że ty te ostatnie 3 lata cierpiałeś takie katusze, że byłeś zmuszany do podpisywania kontraktów i firmowania cyrku Kołakow swoim nazwiskiem, tego się po tobie nie spodziewałem... twardziel i bohater w jednym normalnie.
Teraz żale wylewasz? Trochę to za późno, a nawet za późno o kilka lat.- 7 57
-
2023-07-09 12:24
Puknij się w głowę
Pewnie chodzisz na trzy mecze w sezonie i się znasz jak zeszłoroczny śnieg pacanie
- 0 0
-
2023-07-07 15:05
Ostatnie 2 lata prawie kazdy wierzyl jeszcze Kolakom (1)
Ale miarka się przebrała i szacun że odszedł od nich!
- 10 3
-
2023-07-07 15:40
Bzdury, odpalaliscie się przy temacie sobieraja czy gastronomii. Wtedy były te same śpiewki co teraz. Przecież to jasny układ. Teraz natomiast jest w tym interes.
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.