- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (58 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (63 opinie)
- 3 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (83 opinie)
- 4 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (65 opinii)
- 5 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (5 opinii)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
Michniewicz potrafi grać na Legii
Arka Gdynia
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się to niewiarygodne, ale po piątej kolejce może stać się faktem. Jeśli Arka zdobędzie w meczu z Legią o punkt więcej niż Wisła w Krakowie w pojedynku z Lechem, to gdynianie zostaną liderem tabeli. Kluczem do realizacji tego scenariusza jest przełamanie fatalnej passy przy ul. Łazienkowskiej. Żółto-niebiescy nie strzelili tam gola w lidze od blisko 30 lat! Początek gry w sobotę o godzinie 18.00.
W czołówce ekstraklasy jest duży ścisk. Piątkowe rozstrzygnięcia (ŁKS - Jagiellonia 1:0 i Ruch - Cracovia 2:0) sprawiły, że różnica między liderem a siódmą drużyną wynosi zaledwie trzy punkty. To można odrobić w jednej kolejce! Dla Arki nawet punkt w Warszawie oznaczać będzie co najmniej obronę pozycji wicelidera, a przy jednoczesnej przegranej Wisły z Lechem - nawet awans na pierwsze miejsce. Przodownictwo żółto-niebiescy obejmą również wówczas, jeśli wygrają na Łazienkowskiej, a w Krakowie dojdzie do podziału punktów lub wygrają goście. Porażka zaś sprawi, że plasujących się obecnie na drugiej pozycji gdynian, wyprzedzi Legia, która przystąpi do sobotniego meczu z zaledwie siódmą lokatą.
Arka do Warszawy wyruszyła w piątek rano i już po południu trenowała w stolicy. Czesław Michniewicz zabrał na mecz aż 21 piłkarzy, mimo że maksymalnie do protokołu może wpisać 18. Ta asekuracja wynika z kłopotów zdrowotnych. Grono kontuzjowanych powiększył Łukasz Kowalski, który naderwany mięsień dwugłowy leczy w Szczecinie. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ w sobotę Krzysztofa Przytuły i Marcina Pietronia. Pierwszy kontuzji doznał w meczu z Lechią, a dla drugiego pechowy okazał się występ w Bełchatowie. Na uraz mięśnia uda narzeka również Zbigniew Zakrzewski, ale on zapewnia, że przy Łazienkowskiej zagra.
Dużo po meczu w Warszawie obiecuje sobie Bartosz Karwan. Dla pomocnika będzie to pierwszy występ przeciwko Legii na jej terenie odkąd blisko trzy lata temu pożegnał się z tym klubem. - Dwa sezony temu trener Stawowy przez cały mecz trzymał mnie na ławce rezerwowych. Teraz chciałbym tam podtrzymać dobrą passę Arki, bo fajnie wystartowaliśmy. Ograliśmy Górnika i Lecha, w których to drużynach było po pięciu reprezentantów. Dlatego nie czuję się słabszy od żadnego krajowego piłkarza. Fizycznie i mentalnie mogę grać przez 90 minut na reprezentacyjnym poziomie. Także kilku innych
piłkarzy Arki zasługuje na kadrowe powołania - podkreśla 32-latek, który w tym sezonie staje się królem asyst, a w biało-czerwonych barwach był ważnym piłkarze w eliminacjach mistrzostw świata 2002 roku.
Jednak przy Łazienkowskiej nie tylko dobrze czuć się powinni ci, którzy niegdyś grali dla Legii (Karwan, Tomasz Sokołowski, Marcin Chmiest), ale również trener Michniewicz. Obecny szkoleniowiec Arki na tamtym stadionie odnosił największe sukcesy. Na zakończenie sezonu 2006/07 wygrał w Warszawie 2:1, co przypieczętowało mistrzostwo Polski dla Zagłębia Lubin. Natomiast w 2004 roku jego Lech wprawdzie przegrał tam 0:1, ale że miał zaliczkę z Poznania 2:0, to odebrał Puchar Polski. - Z Legią gra się trudno bez względu na to, czy jest w dobrej, czy w złej formie. Teraz jest w dobrej, a zatem tym bardziej cenny byłby korzystny rezultat. Przed występem na Łazienkowskiej przede wszystkim trzeba się skoncentrować na tym, aby tego meczu nie przegrać w szatni. Dlatego przygotowałem dla piłkarzy materiał filmowym, na którym pokaże im słabsze strony tego rywala - podkreśla trener Michniewicz.
Warto, aby szkoleniowiec "otworzył" podopiecznym drogę do bramki Legii. W historii występów w ekstraklasie Arka nigdy nie wygrała z tą drużyną na wyjeździe, a od blisko 30 lat nie może strzelić tam gola. Ostatnim gdyńskim piłkarze, który posłał piłkę do siatki na Łazienkowskiej był Tomasz Korynt. Spotkanie to odbyło się... 29 lipca 1979 roku.
Kluby sportowe
Opinie (81) ponad 20 zablokowanych
-
2008-09-13 17:49
(1)
JEST GDZIEŚ RELACJA ARKI W NECIE???????????????????
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-09-13 18:17
Lechia - Odra 0:1
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-09-13 18:32
cholera jasna...
w 25 min. Wachu trafił w słupek...
:-(- 0 0
-
2008-09-13 18:57
W WAWIE BEDZIE REMIS !! TYLKO ARKA GDYNIA !!!!
- 0 0
-
2008-09-13 19:08
Lesia Gda-Odra 2:1
- 0 0
-
2008-09-13 19:21
Odra gra w "dziewiątkę"
- 0 0
-
2008-09-13 19:35
niestety...
:-(((
1:0 dla Ległej- 0 0
-
2008-09-13 19:41
my dziś mamy 3pkt teraz wasza kolej ;) lechia i arka to drużyny z trójmiasta i mimo że kibicuję lechi szanuję arkę. pozdro dla normalnych ;)
- 0 0
-
2008-09-13 19:59
:-(((
No,niestety,nie udało się.
W końcu musiała przyjść porażka.
Gratulacje dla Lechii za zwycięstwo,może my odkujemy się za tydzień...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.