- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (158 opinii) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (48 opinii) LIVE!
- 3 Żużlowcy remisowali w Poznaniu (106 opinii) LIVE!
- 4 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (23 opinie)
- 5 Lechia po awans, ale bez kibiców (81 opinii)
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (3 opinie)
Pisząc przed inauguracją o poważnej różnicy zdań między szkoleniowcem, pod którego wodzą Lechia Robod trzy razy z rzędu zdobyła złote medale, a grupą najstarszych zawodników, nie przypuszczaliśmy, że ten konflikt, który wydobyliśmy na światło dzienne, tak szybko znajdzie rozwiązanie. Wszystko wskazywało na to, że nowe przetasowanie w klubie nastąpi dopiero na zarządzie, który miał zostać zwołany po 10 września.
- W środę prowadziłem normalny trening. Przyszło do mnie czterech zawodników: Marek Płonka, Jacek Grebasz, Janusz Urbanowicz i Rafał Kochański. Zażadali, abym ogłosił w prasie, że na zarządzie zrezygnuję ze stanowiska trenera. Jednocześnie zapowiedzieli, że w najbliższych meczach nie tylko nie zagrają sami, ale także wycofają się kolejni zawodnicy. Nie mogłem pozwolić na samowolkę. Co prawda powołał mnie zarząd i tylko on może mnie odwołać, jednak, nie zamierzam się szarpać. Nie przyjdę ani w sobotę, ani na następny mecz. A Płonkę, choć może bardziej jego żonę, od dawna zżerała ambicja i chciał zostać trenerem - mówi Stanisław Zieliński.
- W Lechii zmieniali się trenerzy, a ja od siedmiu lat byłem wciąż tym drugim. A przecież mam odpowiednie przygotowanie. Jestem absolwentem gdańskiej AWF, we Francji przez siedem lat grałem w pierwszej lidze, a przez trzy sezony byłem kapitanem drużyny, co tam jest największą nobilitacją. Z działaniem w Lechii nie mogliśmy czekać dłużej. Cóż z tego, że Zieliński byłby trenerem do zebrania zarządu, skoro drużyna przegrywałaby lub wręcz musiała oddać mecz walkowerem, bo kolejni zawodnicy nie mieliby ochoty pracować z dotychczasowym szkoleniowcem. Przed spotkaniem z AZS AWF przeprowadzę dwa treningi i mam gwarancję, że do składu wrócą nawet ci zawodnicy, którzy mieli propozycje z innych klubów - zapewnia Marek Płonka, który zamierza być grającym trenerem.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nowy trener nie tylko będzie musiał poustawiać drużynę, ale także podjąć działania w celu utrzymania... boiska przy ul. Grunwaldzkiej. Umowa najmu wygasa bowiem z końcem sierpnia.
Lechia udaje się w sobotę na akademickie włości. W debiucie trenerskim Płonka stanie naprzeciw teamu Jerzego Jumsa, a zatem szkoleniowca, który jako jedyny po wakacjach utrzymał w Trójmiejście stanowisko.
Na wyjazdach w drugiej kolejce zagrają Ogniwo i Arka. Sopocianie w Sochaczewie, a Gdynianie w Poznaniu.
Kluby sportowe
Opinie (12)
-
2002-09-05 17:39
Obserwator jest The best!
Kimkolwiek jestes Obserwatorze jestes The best.(Smialem sie pol dnia).
Rzeczywiscie to chyba strzal w dziesiatke,ze pani "L" nie moze sie pogodzic z degradacja swojego ukochanego "Sztasia".Skoncza sie wizyty w gabinecie dyrektorskim ,no i pod albo na stol nie bedzie mozna wejsc...
Obserwator to jest to,popieram Cie tez.- 0 0
-
2002-09-10 21:58
Ciekawe komu naprawde zależy na klubie??????????
Przestańcie wyciągać sobie na wzajem brudy i zaglądać w czyjeś życie od podszewki.To co kto robi prywatnie to jego indywidualna sprawa. Pokażcie ze naprawde zależy wam na drużynie i zawodnikach, bo jak narazie każdy mysli tylko o swoim tyłku, dorobieniu się i jak by tu dowalic drugiemu. P. Stasiu zgrywa pokrzywdzonego wspanialego trenera a P.Płonka wybawiciela Totalna paranoja i dziecinada!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.