- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (167 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (54 opinie)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Seahawks zagrają w Gdyni o finał Topligi
Futboliści Seahawks Gdynia staną przed szansą, aby po raz trzeci z rzędu awansować do finału Topligi. Plany podopiecznych Macieja Cetnerowskiego pokrzyżować będą chcieli Lowlanders Białystok, którzy w niedziele przyjadą na Narodowy Stadion Rugby. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14. Wstęp wolny.
Seahawks do przedostatniej kolejki przewodzili tabeli Topligi, ale w boju zamykającym rundę dodatkową Topligi przegrali u siebie z Panthers Wrocław 12:27. Porażka w tym spotkaniu zepchnęła Jastrzębie na drugie miejsce i tym samym sprawiła, że to białostoczanie, a nie Warsaw Eagles będą przeciwnikiem gdynian w półfinale.
PREMIEROWA PORAŻKA JASTRZĘBI W 2016 ROKU
Mistrzowie Polski z Gdyni zdają się być faworytem niedzielnego starcia. W dotychczasowej historii Seahawks mierzyli się z Lowlanders sześciokrotnie i wszystkie te mecze padły łupem gdynian. W tym sezonie białostocczanie udowodnili jednak, że są w stanie zagrozić mistrzom i walczyć do ostatnich sekund.
Na inaugurację rozgrywek Jastrzębie wygrały 40:28, ale zwycięstwo zapewniły sobie dopiero w ostatniej kwarcie, natomiast w rundzie dodatkowej Topligi podopieczni Macieja Cetnerowskiego wygrali różnicą tylko jednego "oczka".
BRANDON STANLEY URATOWAŁ ZWYCIĘSTWO SEAHAWKS
- Oba starcia nie były łatwe. Szczególnie to ostatnie, które pokazało, że Lowlanders zrobili spory postęp. W półfinale również można oczekiwać trudnego pojedynku, do którego jednak przygotowujemy się tak jak do każdego innego. Nie patrzymy wstecz ani nie wybiegamy za bardzo w przyszłość. Liczy się tylko to starcie - mówi Michał Garbowski, kapitan Seahawks.
Obie ekipy 12 miesięcy temu spotkały się w tej samej fazie rozgrywek. Wówczas Seahawks nie dali szans Lowalanders. Zwycięstwo 35:13 dało im awans do finału, w którym jako pierwsza drużyna w historii Topligi obronili tytuł mistrzów Polski.
- Myślę, że nie ma lepszego momentu na wydarcie zwycięstwa Jastrzębiom jak ten. Mógłby to być taki rewanż nie tylko za ten, ale i poprzedni sezon, gdzie przegraliśmy właśnie w półfinale. Sposób jest bardzo prosty - robić w swoje, a każdą pojedynczą akcję traktować jako małą wojnę między żółto-czarnymi wojownikami - twierdzi Łukasz Lewandowski, ofensywny gracz Lowlanders.
W ubiegłym roku skład półfinałów był dokładnie taki sam jak obecnie: Panthers mierzyli się z Eagles, a Seahawks z Lowlanders. Wówczas awans wywalczyły kluby z Wrocławia i Gdyni. W tym roku historia może się powtórzyć.
- Nie patrzymy na to z kim moglibyśmy zagrać w finale. Na razie liczy się tylko najbliższy mecz. Każdy pewnie i tak domyśla się, na kogo trafimy. Ale obojętnie, z kim nie zagramy, na pewno będzie to ciekawy i emocjonujący bój. Jednak żeby tak się stało musimy w niedzielę zwyciężyć - kończy Garbowski.
Wielki finał Topligi odbędzie się 16 lipca w Białymstoku.
02.04 Gdynia Lowlanders Białystok 40:28 (0:7, 14:0, 13:14, 13:7)
09.04 Wrocław Panthers Wrocław 13:10 (0:7, 0:0, 3:3, 10:0)
24.04 Gdynia Husaria Szczecin 45:7 (13:0, 7:0, 19:0, 6:7)
07.05 Warszawa Warsaw Sharks 35:0 (7:0, 14:0, 14:0, 0:0)
15.05 Poznań Kozły Poznań 60:0 (21:0, 20:0, 7:0, 12:0)
21.05 Gdynia Warsaw Eagles 31:27 (7:0, 7:6, 3:8, 14:13)
05.06 Białystok Lowlanders Białystok 21:20 (7:7, 7:7, 0:0, 7:6)
18.06 Gdynia Panthers Wrocław 12:27 (3:7, 0:3, 6:0, 3:17)
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (16) 2 zablokowane
-
2016-07-02 10:51
Świetna gra (5)
Bogata taktycznie i bardzo emocjonująca. Do tego wspaniała odtrutka na piłkarskie celebryctwo.
- 5 4
-
2016-07-02 23:19
Nie bez znaczeni jest też estetyka starannie uformowanych wałków tłuszczu wylewających (4)
się z tych wspaniałych strojów kolekcji Gey Pride.
- 3 3
-
2016-07-03 13:42
(2)
To też piękno futbolu amerykańskiego, że na boisku jest miejsce zarówno dla potężnych facetów, zadziwiająco sprawnych pomimo olbrzymiej wagi i super wyżyłowanych biegających czy QB. Nie mnie komentować jeśli ktoś ogląda sport w celach estetycznych, tylko ze względu na podziwianie męskiego ciała. Mnie fascynuje różnorodność taktyczna FA+piękno samego sportu. Tam się walczy i ryzykuje kontuzjami dla rywalizacji i pasji. Nie jest to festiwal absurdalnie opłacanych piłkarzy nożnych, którzy noszą się niczym arystokracja i taplają w luksusach, chociaż poza kopnięciem piłki nie potrafią zbyt wiele dać światu.
- 5 0
-
2016-07-03 17:53
Wszysto to bez chamskiej propagandy w mediach i miernoty w jakosci obejrzysz na meczach rugby. (1)
PS Oglądałem mecz Rybołowów Seattle, czyli drużyny którą gdynianie usiłują kopiować. Nie ma tam miejsca dla zwałów tłuszczu.
- 0 0
-
2016-07-03 19:41
To słabo oglądałeś znawco. I niczego Seahawks od Seattle nie kopiują. Zarówno logo jak i barwy są zupełnie inne.
mostlyaveragejoe.com/wp-content/uploads/2013/11/Fat-Roll.gif- 0 0
-
2016-07-03 00:38
doskonały komentarz!
- 4 0
-
2016-07-02 07:11
B&Y ! - kibice zawsze z Wami! (2)
Wczoraj na openerze grano i śpiewano B&Y na żywo.:) A jutro drużyna będzie walczyć o czwarty finał topligi. A my - kibice - będziemy ich wspierać! Do boju Seahawks ! Niepowstrzymani! Emocje w niedzielne popołudnie gwarantowane :)
- 7 3
-
2016-07-03 00:42
Poparłbym ten wpis, gdyby szło o rybołowy gdynia (1)
za jakimiś z d.py wziętymi sikorkami czy innymi jastrzębiami nie chce mi się nawet ręką ruszyć
- 2 2
-
2016-07-03 13:22
Jaszczembie grajo i wymiatajo!
- 0 0
-
2016-07-02 23:17
Rybołowy z Gdyni, przez hejterów przezywani Jastrzębiami będą mistrzami! (1)
- 2 4
-
2016-07-03 00:45
hejterzy Rybołowów Gdynia to ZŁO
- 1 4
-
2016-07-01 23:14
(1)
Kapitanem Seahawks jest Michał Garbowski
- 2 4
-
2016-07-02 23:20
Tak, to bardzo istotny gracz Rybołowów!
- 1 5
-
2016-07-02 07:33
a mnie to nie inyeresuje (2)
- 6 6
-
2016-07-02 12:34
To nie czytaj i nie pisz bo też nikogo nie interesuje że Ciebie nie interesuje (1)
- 4 2
-
2016-07-02 23:17
a kogo interesuje, ze Ciebie nie interesuje ze jego nie interesuje?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.