- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 2 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
Mistrzynie pokazały miejsce w szyku sopociankom
Nowicjusz w PlusLidze Kobiet gościł u mistrza Polski siatkarek, ale wydawało się, że nie będzie to przysłowiowe starcie Dawida z Goliatem. Atom Trefl Sopot ma większy budżet niż Aluprof, a przed sezonem przejął z Bielska Dorotę Świeniewicz i Eleonorę Dziękiewicz. Niestety, podopieczne Alessandro Chappiniego przegrały sromotnie 0:3 (19:25, 12:25, 21:25), choć w szeregach rywalem brakowało kontuzjowanej Anny Werblińskiej, lepiej znanej pod panieńskim nazwiskiem Barańska. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z meczu uznawanego za hit szóstej kolejki
.ALUPROF: Skorupa zdobyła 4 punkty, Frąckowiak 10, Okuniewska 11, Bamber 13, Ciaszkiewicz 10, Studzienna 9, Sawicka (libero) oraz Matusiak, Kaczmar.
ATOM TREFL: Bełcik 1, Rinieri 3, Maculewicz 7, Ozsoy 10, Świeniewicz 6, Navarro Fernandez 8, Maj (libero) oraz M.Śliwa 1, Konieczna, Sieczka, Boz.
Kibice oceniają
SET PIERWSZY - 25:19
Alessandro Chappini wystawił potencjalnie najsilniejszy skład. W szeregach bielszanek brakuje Werblińskiej, a tylko na ławce wracająca do gry po dużych perypetiach zdrowotnych była mistrzyni Europy, Anna Podolec.
Pierwszy punkt meczu dla sopocianek po ataku piłki przechodzącej Neriman Ozsoy. Na 3:1 poprawiła zagrywką Kinga Maculewicz. Gospodynie wyrównały na 5:5 po zbiciu z drugiej linii Natalii Bamber.
Blok Maculewicz i Izabeli Bełcik na Karolinie Ciaszkiewicz znów dał sopociankom dwa punkty przewagi (7:5). Co więcej akcji, w których obie drużyny mogą wykazać się w grze w obronie. Pierwsza przerwa techniczna przy przewadze Atomu Trefla 8:7 po autowym zbiciu Ciaszkiewicz.
Efektowna akcja naszej drużyny, tzw. przesunięta krótka, skończona ze środka siatki przez Maculewicz na 9:8. Niestety, sopocianki pogubiły się na przyjęciu zagrywki. Aluprof odskoczył na 11:9, a po asie serwisowym Katarzyny Skorupy trener Chappini poprosił o czas. Wyraźnie miejscowe "celują" zagrywką w Dorotę Świeniewicz, aby wyłączyć ją z ataku.
Po powrocie do gry 10. punkt zdobyła Maculewicz. Jednak znów kłopoty w przyjęciu, a także dobre ataki ze skrzydeł bielszczanek dał przewagę Aluprofowi 15:11. Wówczas sopocki szkoleniowiec zdecydował się na zmianę rozgrywających. Magdalena Śliwa wystawiła piłkę do Świeniewicz, ale ta uderzyła w aut. Na drugiej przerwie technicznej już pięć punktów przewagi mistrzyń (16:11).
12. punkt dla Atomu Trefla zdobyła Amaranta Navarro Fernandez. Maculewicz na siatce wygrała bezpańską piłkę na 15:18. Znów sopocianki mają kłopoty ze skończeniem ataku, a z lewego skrzydła dwa razy z rzędu przebiła się Joanna Frąckowiak. Przy niekorzystnym wyniku 15:20 trener Chappini wykorzystał ostatnią przysługującą mu w tej partii przerwę.
Chyba już po secie, bo na 21:15 poprawiła Berenika Okuniewska. Dopiero wtedy przebiła się Ozsoy. Jednak po chwili Turczynka została zatrzymana na pojedynczym bloku przez Frąckowiak. Po tej akcji Neriman odesłana została na ławkę, a szansę gry otrzymała Katarzyna Konieczna. Piłkę setową zdobyła Okuniewska, czyli wychowanka Gedanii, w której była znana w Gdańsku jako Tomsia. Za drugim podejściem Aluprofu grę w tej odsłonie skończył atak Bamber.
SET DRUGI - 25:12
Bielsko bez zmian, Atom Trefl wrócił do ustawienia z początku meczu z wyjątkiem rozegrania. I znów było 1:0 po ataku Świeniewicz. Niestety, trzy kolejne punkty zapisano na koncie gospodyń. Znów kłopoty w przyjęciu zagrywki po sopockiej stronie, skutkuje to potem także błędami w ataku. Na pierwszej technicznej Aluprof prowadził już 8:3.
W miejsce Świeniewicz, na którą regularnie zagrywały gospodynie weszła Ewelina Sieczka. Czwarty punkt dla naszej drużyny zdobyła Navarro Fernandez, ale po chwili Hiszpanka zepsuła zagrywkę na 4:9. Przy 5:9 na rozegranie weszła Śliwa.
Po akcja Ozsoy "atomówki" zmniejszyły straty do 8:11. Była szansa, aby zbliżyć się na 10:12, ale Sieczka fatalnie przestrzeliła w aut w ataku. Po chwili zabrakło asekuracji po zbiciu Ciaszkiewicz, a w następnej akcji w kontrze nie pomyliła się Bamber. Aluprof odskoczył na 15:9.
Druga przerwa techniczna przy korzystnym wyniku dla gospodyń 16:10, gdyż Okuniewska zepsuła zagrywkę, a Ozsoy została zablokowana. Po powrocie do gry zablokowana została Simona Rinieri. I przy niekorzystnym wyniku 10:17 był czas dla Chappiniego. Nic to nie daje, gdyż znów blok, tym razem na Ozsoy. Włoski szkoleniowiec znów poprosił o przerwę, ale Atom Trefl przegrywał już 10:19!
Dopiero przy 10:20 punkt potrafiła zdobyć Navvaro Fernandez. Sopocianki rozbite na dobre. Piłka setowa dla Aluprofu nastąpiła przy wyniku 24:12, a ten wynik to zasługa Bamber, atakującej z drugiej linii. Set został zakończony po autowym ataku Maculewicz.
SET TRZECI - 25:21
Tylko jedna zmiana w porównaniu z wyjściowym ustawieniem Atomu Trefla. Śliwa rozgrywa za Bełcik. Na 1:0 dla sopocianek zaatakowała Ozsoy. Do 5:4 grano w myśl zasady, punkt dla naszej drużyny, odpowiedź rywalek. Bielszczanki na pierwsze prowadzenie w tej partii (6:5) wyszły po ataku z drugiej linii Ciaszkiewicz. Po chwili poprawiła Frąckowiak, a przerwa techniczna była przy 8:5 dla Aluprofu, gdyż o antenkę zawadził atak Świeniewicz.
Po powrocie do gry Bamber zepsuła zagrywkę, Świeniewicz zdobyła punkt w następnej akcji, a po chwili było 8:8 po chyba dobry ataku Frąckowiak, który sędziowie zakwalifikowali jako autowy. Sopocianki psują dwie zagrywki z rzędu! W następnej akcji Śliwa zderzyła się z Ozsoy i rywalki odskoczyły na 10:12.
Mógł być remis, bo Agata Sawicka dotknęła piłki zbijanej przez Ozsoy, ale sędziowie zakwalifikowali to jako aut! W następnej akcji zdenerwowana Turczynka została zablokowana. Z kolei Joanna Studzienna w kolejnej wątpliwej sytuacji zdobyła punkt dla Aluprofu, choć każdy z sędziów widział tę akcję inaczej. Druga przerwa techniczna była przy 16:12 dla gospodyń.
13. punkt dla Atomu Trefla po ataku z krótkiej Maculewicz. Można było pójść za ciosem, ale znów zablokowana została Ozsoy. Przy 13:17 za Turczynkę weszła... Turczynka, czyli Meryem Boz. Po stracie kolejnego punktu Chappini wziął czas.
Jeszcze można było powalczyć, bo bielszczanki miały problemy z przyjęciem zagrywki Boz, ale zamiast dojść na 16:18, przypadkowo przebita piłka przez Studzienną spadła w niebronioną część boiska sopocianek. Aluprof jest zdecydowanie lepiej zorganizowany w obronie i pewnie czuje się w grze z kontry. Tutaj najwięcej sopocianki tracą i przegrywają 16:20.
Rośnie przewaga gospodyń. Po ataku Okuniewskiej było już 22:17. Ostatni czas dla Chappiniego. Maculewicz zdobyła 17. punkt. W odpowiedzi było kolejne atomowe zbicie Bamber. Szansę naszemu zespołowi dała Okuniewska, psując zagrywkę. Gdy Świeniewicz zmniejszyła straty na 20:23, pierwszą przerwę tego dnia wziął trener mistrzyń, Grzegorz Wagner, syn legendarnego Huberta Wagnera.
Studzienna z krótkiej na 24:20. Przy pierwszej piłce meczowej Bamber wyrzuciła zagrywką w aut. Jednak przy drugim podejściu Natalia się nie pomylił i było po meczu, który trwał niespełna 70minut. Niestety, zbyt szybko przegranego przez sopocianki. MVP spotkania została rozgrywająca gospodyń - Skorupa.
-Mecz wyglądał z naszej strony tragicznie pod każdym względem. Przede wszystkim drużyna zagrała słabo taktycznie i technicznie, już nie mówiąc o problemie mentalnym - ocenił trener Chappini. - Nasz poziom grania dzisiaj był skandaliczny - dodała na pomeczowej konferencji Świeniewicz.
Aluprof został nowym liderem PlusLigi, gdyż dotychczasowy przodownik - Bank BPS Muszynianka - przełożył mecz z szóstej kolejki. Atom Trefl pozostał na trzeciej pozycji.
Tabela po 6 kolejkach
Drużyny | Punkty | |||||
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Aluprof Bielsko-Biała | 6 | 5 | 1 | 15:6 | 15 |
2 | Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna | 5 | 5 | 0 | 15:3 | 14 |
3 | Atom TREFL SOPOT | 5 | 4 | 1 | 12:5 | 11 |
4 | GCB Centrostal Bydgoszcz | 5 | 3 | 2 | 10:9 | 9 |
5 | Tauron MKS Dąbrowa Górnicza | 6 | 3 | 3 | 11:10 | 9 |
6 | Stal Mielec | 5 | 2 | 3 | 9:10 | 7 |
7 | Organika Budowlani Łódź | 6 | 2 | 4 | 9:13 | 7 |
8 | AZS Białystok | 5 | 2 | 3 | 7:11 | 5 |
9 | Impel Gwardia Wrocław | 5 | 1 | 4 | 8:12 | 4 |
10 | Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia | 6 | 0 | 6 | 1:18 | 0 |
Pozostałe wyniki 6. kolejki:
Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia - Impel Gwardia Wrocław 0:3 (21:25, 21:25, 22:25), Stal Mielec - AZS Białystok 2:3 (33:35, 25:13, 25:13, 21:25, 9:15), Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Organika Budowlani Łódź 3:0 (25:22, 25:21, 25:21), Bank BPS Muszynianka Muszyna - Centrostal Bydgoszcz (przełożony na 19.01).
Kluby sportowe
Opinie (106) 10 zablokowanych
-
2011-01-10 16:11
i poległ w boju
... a na imię było mu ATOM
- 5 0
-
2011-01-10 17:18
Zlekceważenie
Ten,kto dokonywał rekrutacji do zespołu prawdopodobnie nie miał najmniejszego pojęcia o poziomie polskiej ligi. Kierownictwo Klubu i tzw.Rada Nadzorcza zbytnio zaufała temu lub tym fachowcom udowadniając jak niewiele na temat organizacji zespołu w tej najwyższej klasie wie.Do tego doszedł odpowiedni szum medialny bo są przecież zaangażowane wielkie pieniądze, a drużyna owszem niezła lecz wyłącznie na środek tabeli. Przynajmniej na dziś.Za to mamy jednak na Wybrzeżu nareszcie siatkówkę do oglądania nie tylko w telewizji. życzę zespołowi szybkiego pozbierania się i realniejszego chodzenia po ziemi to może i wyniki będą lepsze.
Coś tam jednak w samej organizacji zespołu należało by chyba uzdrowić. Już następny mecz (z Muszynianką) może być kolejnym ciosem i lawiną narzekań.- 6 0
-
2011-01-12 13:13
Rinieri na wylocie . . . (1)
- 0 0
-
2011-01-12 13:14
No to sie zaczyna. Chyba najpierw wypadaloby sie przyjrzec zawodniczce i zobaczyc jak gra, a nie kupowac nazwisko. Po co truja caly czas ze to Mistrzyni Swiata. Przeciez to bylo 9 lat tem i jakies 25 kg temu. Tak to wlasnie jest. Niby mamy nazwiska w tym roku w Plus Lidze, ale kazde z tych nazwisk zawodzi na calej linii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.