Najwięksi kibice gdyńskich drużyn w grach zespołowych od piątku do niedzieli będą mogli niemal zamieszkać w miejscowej hali. Przy ul. Górskiego szykuje się maraton związany z play-off koszykarek, koszykarzy i piłkarek ręcznych. W ciągu trzech dni może zostać rozegranych aż sześć meczów, w tym trzy z nich mogą przypaść na sobotę
.Takiej zbitki termów w Hali Sportowo-Widowiskowej Gdynia jeszcze w jej historii nie było. Od 1 do 3 kwietnia trzeba w niej przeprowadzić pierwsze mecze ćwierćfinałowe koszykarzy, inauguracyjne spotkania półfinałowe piłkarek ręcznych oraz trzeci, a być może i czwarty pojedynek półfinałów koszykarek.
Trudność polega nie na tym, że trzeba zmienić kosze na bramki lub odwrotnie, ale wynika z faktu, że plac gry dla każdej z trzech pełniącej w obiekcie przy ul. Górskiego obowiązki gospodarza drużyn należy specjalnie przygotować. Na boisku i wokół niego muszą pojawić się loga sponsorów danego klubu. Ponadto musi być czas, aby kibice jednej drużyny opuścili halę przed rozpoczęciem kolejnego meczu, a także zmieniły się agencje ochrony.
Przy takiej okazji na pewno warto powrócić do idei wspólnego karnetu uprawniającego do wejścia na mecze wszystkich drużyn, grających w gdyńskiej hali. Gdyby taki abonament istniał, w sobotę, gdy mogą zagrać trzy nasze zespoły, kibice nie musieliby po każdym meczu opuszczać hali, by następnie do niej wrócić na kolejne spotkanie.
W piątek, 1 kwietnia ten swoisty maraton w gdyńskiej hali rozpocznie pierwszy mecz ćwierćfinałowy koszykarzy Asseco Prokom - AZS Koszalin. Gdynianie wygrali sezon zasadniczy, a akademicy uplasowali się na ósmym miejscu. Początek gry o godzinie 17.00.
Tego samego dnia o 20.15 mecz numer trzy półfinału play-off z Wisłą Can-Pack Kraków rozegrają koszykarki Lotosu. Jeśli wygrają gdynianki, to rywalizacja zostanie przedłużona co najmniej o jeden dzień. Na razie prowadzą przeciwniczki 2-0, a gra się do trzech zwycięstw.
W sobotę, 2 kwietnia jako pierwsze na parkiet wyjdą szczypiornistki Vistalu Łączpolu. O 13.00 gdynianki rozegrają pierwszy mecz w półfinale play-off (do trzech zwycięstw). Ich rywalem będzie obrońca tytułu - SPR AZS-Pol Lublin, który w trzecim spotkaniu ćwierćfinałowym pokonał Piotrcovię 30:23 (15:13).
Na 16.00 parkiet zarezerwowany jest dla koszykarek. Jeśli półfinałowa rywalizacja Lotosu z Wisłą Can-Pack nie zakończy się w piątek, to te drużyny zagrają ze sobą w play-off po raz czwarty.
Sobotę o 20.00 zwieńczy drugi pojedynek koszykarzy Asseco Prokomu i AZS. W niedzielę, 3 kwietnia na 17.30 kibiców zaproszą piłkarki ręczne. Vistal Łączpol po raz drugi w półfinale zmierzy się z SPR.
Oczywiście wyniki wszystkich tych spotkań można obstawiać w naszym typerze.