- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (256 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (79 opinii)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (28 opinii)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (3 opinie)
- 5 Ogniwo bliżej finału. Lider pokonany (5 opinii)
- 6 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (103 opinie)
Emilia Reimus, jako jedyna siatkarka Gedanii, ma przewidzianą w kontrakcie premię za utrzymanie zespołu w ekstraklasie. Jednak niewiele brakowało, aby liderki gdańszczanek zabrakło w najważniejszych meczach sezonu. Dopiero w przededniu wyjazdu do Myślenic lekarze zezwoli jej na grę, choć dolegliwości kręgosłupa w odcinku szyjnym były bardzo bolesne. Wszystko skończyło się happy endem. Reimus solidnie pomogła Gedanii, zespół dwukrotnie pokonał Dalin po 3:2, gwarantując sobie występy w krajowej elicie w następnym sezonie.
- Nie myślałam o pieniądzach. Starałam się też zapomnieć o bólu. Najważniejsze były cele sportowe. Skoro włożyłyśmy wspólnie tyle wysiłku w to, by pozostać w ekstraklasie, nie wyobrażałam sobie, że mogę zostawić koleżanki w decydujących spotkaniach - podkreśla 23-letnia gdańszczanka.
- Czy w związku z twoimi dolegliwościami, trener polecił rozgrywającej wystawiać mniej piłek do ciebie? Zazwyczaj na tobie spoczywał ciężar w ofensywie.
- Rzeczywiście trener mówił o oszczędzaniu mnie. W pierwszym meczu raz nawet otrzymałam okazje do kilku chwil odpoczynku na ławce. Generalnie jednak nie otrzymywałam mniej piłek niż zwykle.
- Dwie wygrane w pięciu setach, w dodatku zaledwie dwoma punktami przewagi w decydującej partii, dowodzą, że walka trwała od pierwszej do ostatniej piłki. Czy nie było momentu zwątpienia? Czy gdzieś w duchu nie pomyślałyście, że najważniejsza jest jedna wygrana, bo przecież wówczas piąty mecz będzie w Gdańsku?
- Miałyśmy świadomość, że naszym podstawowym celem jest wygranie jednego spotkania w Myślenicach, że mecz ostatni w Gdańsku jest swoistym wentylem bezpieczeństwa. Z drugiej strony, już w pierwszym spotkaniu przekonałyśmy się, że gdy rywalkom stworzymy okazję do zaatakowania, to one chętnie z niej skorzystają.
- Lubisz grać z takimi zespołami jak Dalin?
- Trudno się gra z rywalkami, które walczą o każdą piłkę, są bardzo zdeterminowane. Ponadto zadania nie ułatwiała nam miejscowa publiczność. Była bardzo głośna. Trudno było usłyszeć własne myśli.
- Przyszłaś do Gedanii w trakcie sezonu. Z perspektywy czasu nie żałujesz tej decyzji. Z drużyny mistrza Polski przeszłaś wszak do zespołu, któremu wielu wieszczyło degradację.
- Niczego nie żałuje. W Pile ostatni rok spędziłam na ławce rezerwowych. Najważniejsze było dla mnie to, by trafić do takiego klubu, w którym będę mogła grać, odbudować formę. W Gedanii otrzymałam ku temu dobrą sposobność.
- Jak czułaś się jako jedna z dwóch najstarszych zawodniczek w podstawowym składzie?
- Wiedziałam, że wszyscy pokładają we mnie duże oczekiwania. Z drugiej strony, widziałam zapał młodych zawodniczek, które otrzymały szanse zaistnienia w ekstraklasie. Sądzę, że w tym sezonie każda z nich zrobiła duży postęp. Nawet dziewczyny, które wchodziły z ławki, w barażowych meczach bardzo pomagały.
- Co dalej?
- Koncentruję się na zdrowiu i studiach. Wszystko wskazuje na to, że wystarczy dwutygodniowa przerwa, aby ponaciągane miejsca w odcinku szyjnym wróciły do normy. Na AWFiS nadrabiam zaległości, aby po wakacjach rozpocząć naukę na trzecim roku.
- Sportowa przyszłość Emilii Reimus związana jest z Gedanią?
- Nie wiem. W najbliższych dniach mam spotkać się ze Zdzisławem Stankiewiczem. Od rozmowy z prezesem Gedanii wiele zależy.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (28)
-
2003-05-14 15:47
EMI
Emi trzymaj sie, jestes wielkim Sportowcem i fajna dziewczyna. Obojetnie czy zostaniesz w Gdansku czy nie Ich Trzech zawsze beda z Toba Ps. Te SMS w pociagu to nie ja !
- 0 0
-
2003-05-16 11:49
Mam pytanie do tych wielkich kibiców i znawców siatkówki, dlaczego w niektórych wypowiedziach dotyczących tegorocznych maturzystek jest pomijana Olka Kruk? A w jej wypowiedzi możemy przeczytać, że zdaje w tym roku maturę ktoś coś wie na ten temat ?????
- 0 0
-
2003-05-16 15:02
Z...
Z tego co wiem wszystkie maturzystki zdaly. WSZYSTKIE CZTERY
- 0 0
-
2003-05-16 18:28
ta opinia u gory to nie moja wiec czemu odpowiedz odresujesz od mnie ?? doladuj sobie wreszcie konto to bedziesz odpowiadal mi na smsy
- 0 0
-
2003-05-16 19:05
SKŁADKA
Zróbmy zrzute na zakup Lubow Jagodiny. Ona jedyna wie o co chodzi w tej grze.
- 0 0
-
2003-05-16 19:29
LUBA!!!!!
Ona nie ma na imie Lubow tylko Luba!!!! A ztego co mowi Jura, jej maz, to w Bielsku maja ful wypas. Wiec praktycznie nie ma tematu. Mlody zmien dealera bo cos ci czacha chyba puchnie.
- 0 0
-
2003-05-16 19:31
To ostatnie zdanie bylo skierowane do Z oczywiscie
- 0 0
-
2003-05-16 21:13
moja czacha miesci sie w wymiarach przewidzianych normami unii europejskiej
- 0 0
-
2003-05-16 21:16
I to najlepszy dowod ze ci spuchla. GEDANIA TAK UNIA NIE!!!
- 0 0
-
2003-05-17 13:40
Tak trzymać
Bronka miała rację miałam maturę musiałam trochę się pouczyć. Kierowniku czy ty uważasz że każdy wypowiadający się na tej stronie ma obowiązek dziękowania za wszystko?? Z tego co wiem to Bronka miała coś w tym stylu napisać bo ją o to prosiłam. Ale ja Ci tak bardzo na tym zależy to mogę to zrobić osobiście – WIELKIE SŁOWA UZNANIA DLA WSZYSTKICH ZAWODNICZEK ZARÓWNO DLA TYCH, DLA KTÓRYCH TEN SEZON BYŁ DOŚĆ OBFITY W KINTUZJE I DLA TYCH KTÓRE MÓSIAŁY POGODZIĆ TRENINGI I ZAWODY Z NAUKĄ DO MATURY (wiem coś o tym). DO ZOBACZENIA W PRZYSZŁYM SEZONIE 2003/04 MAM NADZIEJE ŻE W TYM SAMYM LUB TROSZCZECZKE ULEPSZONYM SKŁADZIE.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.