• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie jest źle

Tomasz Łunkiewicz
9 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Rozmowa z Markiem Kosteckim, prezes Stoczniowca

- O co walczy Stoczniowiec?
- Podobnie jak w poprzednim sezonie, przed rozpoczęciem rozgrywek stawiamy przed zespołem zadanie awansu do pierwszej czwórki. Chcemy zagrać w play off.
- Kto będzie się liczył w tym roku?
- W poprzednim sezonie bardzo szybko cztery drużyny odskoczyły od reszty stawki. W nowym sezonie powinno się liczyć sześć ekip. O cztery miejsca w play off walczyć będą Dwory, Tychy, Podhale, Cracovia, Toruń i my. Więcej drużyn walczących o czołowe lokaty to ciekawsze rozgrywki dla kibiców. Emocje powinny być do ostatniego spotkania. Trudno wskazać faworyta. W większości drużyn doszło do przetasowań w składzie. Dopiero na lodzie poznamy rzeczywiste siły poszczególnych ekip.
- Skoro jesteśmy przy zmianach kadrowych, również w Stoczniowcu nastąpiła rotacja w składzie. Bilans strat i zysków wyszedł na plus czy na minus?
- Z kilkoma zawodnikami musieliśmy się rozstać. W niektórych przypadkach liczyliśmy się z takimi rozwojem wydarzeń. Myszka i Fraszko mają rodziny i chcieli być bliżej nich. Z Justką rozstaliśmy się z powodów finansowych. Nie mogliśmy spełnić żądań zawodnika. Niektórzy mogą uważać, że znaczącym osłabieniem jest odejście Wawrzkiewicza. Uważam, że Jakubowski i pozostali nasi bramkarze nie powinni być gorsi. Jeśli chodzi o pozostałe formacje, to nie jest źle. Skutchan i Balat, Grobarczyk i Słodczyk to - moim zdaniem - lepsi napastnicy od tych, którzy odeszli. Pewien problem możemy mieć w formacji obronnej. Na testy do Anglii wyjechali Błażowski i Wróbel. Jeśli się sprawdzą, to będziemy musieli lukę po nich jakoś zapełnić. Skład uzuepłniliśmy wychowankami. Do pierwszej drużyny dołączyli zawodnicy z rocznika 1985. W trakcie rozgrywek chcemy wprowadzać również chłopców z rocznika 1986. Może nazwiska mamy w drużynie słabsze, ale same nazwiska nie grają. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Skład stanowi mieszankę rutyny i młodości. Są trzydziestolatki, są zawodnicy dwudziestokilkuletni, jest kilku osiemnastolatków. Zawodnicy rocznika 1986 będą grali w pierwszej lidze. Wybijający się będą mieli okazję do gry w pierwszej drużynie.
- Jaka jest sytuacja finansowa klubu? Wspomniał pan, że z kilkoma zawodnikami pożegnaliście się ze względów finansowych.
- Mogę powiedzieć, że budżet klubu jest na podobnym poziomie jak w ubiegłym sezonie. Postawiliśmy na rzetelność. Jesteśmy jednym z niewielu wypłacalnych klubów w Polsce. Nie składamy obietnic, których nie możemy spełnić.
- Stoczniowiec będzie rywalizował w turniejach Baltic Cup. Czemu ma służyć udział w tych rozgrywkach?
- Te imprezy będą wypełniały przerwy w rozgrywakch przeznaczone na przygotowania i mecze reprezentacji. Poprzez udział w nich będziemy podtrzymywać formę drużyny. Gra z ekipami z Łotwy, Estonii daje możliwość sprawdzenia młodych zawodników, a także wariantów taktycznych, eskperymentowania z ustawieniami. Rywale w Pucharze Bałtyku grają szybki hokej, twardy, ale czysty. Po zwycięstwie w pierwszym turnieju jesteśmy postrzegani jako faworyt tych rozgrywek.
- Udział w Pucharze Polski można zakończyć już po jednym meczu...
- Traktujemy te rozgrywki bardzo poważnie, ale nie ma co ukrywać, że priorytetem jest liga. Puchar Polski nie jest najważniejszą imprezą w sezonie.
- Od lat Stoczniowiec słynie z bardzo dobrej pracy z młodzieżą.
- W grupie roczników 1985-86 mamy najlepszą drużynę w Polsce. Nieco słabiej w tym roku prezentują się juniorzy młodsi.
- Dziękuję za rozmowę.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • ??????!!!!!!!!!!!!!!

    Kostecki jak zwykle gada o młodych zawodnikach!Od ilu już lat słyszymy to samo!!!Gdzie są zawodnicy rocznika 1977???Tacy jak:Pietrzak,Stańczyk,Lehman,Zwoliński!!!Gdzie są zawodnicy rocznika 1978???Tacy jak:Dobrowolski,Łada(Robert),Zaremba,Szłapka,Cybulski!!!Nie będę wspominał innych starszych i młodszych!!!!Kostecki chce za jak majmniejsze pieniądze utrzymać zespół dając młodym zawodnikom grosze albo nie płacąc nic i mówi że jesli sie nie podoba to mogą zakończyć karierę lub szukać sobie klubu(co jest "gadaniem Kosteckiego")bo i tak ich nigdzie nie pusci(np.Odrobny) i inni młodzi chcący grać w ligach juniorskich za granicą.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane