- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (215 opinii)
- 2 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (61 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (226 opinii)
- 4 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 5 Arka nie kombinuje, a modyfikuje grę (18 opinii)
- 6 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
Ojciec i syn
Drew Pal 2 Lechia Rugby
Punkty Lechia: Marcin Szymański 13, Stanisław Więciorek 10, Dariusz Marciniak 5, Rafał Sajur 5, Mariusz Szniger 5, Piotr Piszczek 5 oraz dwie karne piątki.
LECHIA: Zieniuk (Klusek), Marciniak, Kaszuba - Laskowski, Sienkiewicz (Jastrząb) - Kochański, Sajur, Więciorek - Lenartowicz - Hedesz - D. Szniger, Śliwiński, Szymański, M. Szniger - Piszczek.
BUDOWLANI: Jóźwik (Boruch), Brzezicki (Szyba), Pieniak - B. Jasiński, Gulski - Niedźwiecki, Szot (Kowal), J. Jasiński - Jadach - Daniel, Berestek, Jakimiński, Wociór (Oczko), Szafranek (Piotrowicz) - Walaszek (Guz).
Sędziował: Michalik (Warszawa).
- Marzy nam się nie tylko odzyskanie tytułu mistrzowskiego, ale nawet zdobycie dubletu, czyli wygranie ligi i obronienie Pucharu Polski - nie ukrywa Marek Płonka, szkoleniowiec Lechii. Jednak na pewno po te sukcesy nie sięgnie skład, który zaprezentował się w sobotę. Miejscowi zdołali bowiem zgromadzić zaledwie 17 zawodników, a tylko co drugi z nich może mieć nadzieje, że w tej rundzie będzie stale wychodził w pierwszym składzie.
Jako, że odrabiano zaległości z jesieni, nie mogli jeszcze zagrać pozyskani z AZS AWFiS Gdańsk: Maciej Szablewski i Rafał Kwiatkowski. Za kartki pauzowali: Janusz Urbanowicz , Jacek Grebasz i Tomasz Fedde.
Dużą ochotę na grę miał Paweł Lipkowski. Niestety, usiłowania byłego reprezentacyjnego skrzydłowego skończyły się na... rozgrzewce.
- W lidze nie grałem chyba ze dwa lata. Po kontuzjach, które liczyłem nie ma już śladu. Dzisiaj odezwał się miesięń dwugłowy. Chyba go naciągnąłem. Liczę, że za dwa tygodnie zapomnę i o tym urazie - przyznał Lipkowski.
Pod nieobecność Pawła trener zdecydował się wystawić na skrzydłach rodzinę Sznigerów. 43-letni Dariusz to ojciec 22-letniego Mariusza!
- Graliśmy już razem w Lechii, ale dopiero dzisiaj po raz pierwszy wspólnie wyszliśmy do gry od pierwszej minuty spotkania. Ja wielkiej kariery w rugby nie zrobiłem. Liczę, że lepiej powiedzie się synowi, który przejął ode mnie pałeczkę. Ten mecz pokazał, że Mariusz chyba się wreszcie przełamał i uwierzył w siebie - mówił Dariusz Szniger.
Z wyjątkiem ostatnich dziesięciu minut przed przerwą, kiedy to przyjezdni mieli dwie wyborne okazje do zdobycia przyłożeń, na boisku niepodzielnie królowała Lechia. Gdańszczanie mieli przede wszystkim przewagę w młynie. Stanisław Więciorek i Rafał Sajur bez trudu przedzierali się przez zasieki obronne rywali. Oni też zainicjowali akcję, która rozwiązała worek punktowy. W 17 minucie pierwsze przyłożenie zdobył Dariusz Marciniak, a asystę zapisał Sajur. Przed przerwę na lubelskie pole punktowe przedostali się również: Marcin Szymański i Więciorek. Zwłaszcza akcja wykończona przez tego drugiego była jak z podręcznika.
W 33 minucie debiutujący w ekstraklasie na pozycji "10", Karol Hedesz z karnego, z okolic linii ...środkowej kopnął w aut, w pobliżu pola punktowego rywali. Piłkę w "korytarz" wrzucił Sajur, a przejął ją Paweł Sienkiewicz, korzystając z wyniesienia kolegów. Następnie gdańszczanie ustawili formację maulową, którą "wjechali" na pole punktowe przeciwnika.
Po zmianie stron "piątki" dla gospodarzy zdobyli: Więciorek, Sajur i Mariusz Szniger. Dwukrotnie arbiter ukarał gości tzw. karnymi piątkami.
- Wedle przepisów, które obowiązywać będą w rundzie wiosennej, poza karną piątką trzeba ukarać zawodnika, który przewinił, żółtą kartką. Dzisiaj tego nie uczyniłem, gdyż było to spotkanie z rundy jesiennej - wyjaśnił sędzia Grzegorz Michalik.
Końcowy rezultat byłby jeszcze wyższy, gdyby gdańszczanie lepiej kopali z podwyższeń. Szymański w tym elemencie popisał się pięćdziesięcioprocentową skutecznością (4 z 8), a jedną próbę przestrzelił Więciorek.
- Wynik jest lepszy niż gra. Lublin nisko zawiesił nam poprzeczkę. Spodziewałem się o wiele trudniejszej przeprawy - nie ukrywał trener Płonka.
Natomiast Mirosław Szczepański, dla którego był to debiut w roli szkoleniowca lubelskiej drużyny, martwił się przede wszystkim kontuzjami.
- Jest sporo porozbijanych łuków brwiowych, a największą stratą jest kontuzja Tomka Jóźwika. Pierwsza diagnoza mówi o zerwaniu więzadła w kolanie. Zespól zostawił wiele serca na boisku, ale wyszły zaniedbania z zakresu przygotowania motorycznego. Naszym celem na wiosnę nie jest bicie się o jakieś konkretne miejsca, ale odbudowanie drużyny - podkreślał szkoleniowiec Budowlanych.
Kluby sportowe
Opinie (80)
-
2005-03-30 09:29
Lublin się zbroi
Podobno na mecz z Arką będa juz M.Szczepański, B. Kraska, R.Wołoszyn, A. Wołoszyn, P.Pieniak, T.Mietlicki i jeszcze kilku innych. Runde wiosenną powinni zagrać nieźle !!!
Powodzenia !!!- 0 0
-
2005-03-30 09:32
Ogniwo - Anglia
wczoraj na stadionie Ogniwa odbył sie towarzyski mecz pomiędzy Ogniwem a Wolverhampton Rugby Footbal Club . Po ciekawej grze wygrali koledzy z Ogniwa 27 : 14.
Punkty zdobywali:
Marcin Pogorzelski 7, Grzegorz Kurdelski, Michał Wagasewicz, Michał Krużycki i Bartek Elwart po 5. Oficjalne spotkanie pomiędzy tymi zespołami odbędzie się w czwartek / 31 marca / o godz.15.30 na Ogniwie . Zapraszam wszystkich miłośników rugby.- 0 0
-
2005-03-30 11:48
Kozak!!!!
podobno był też były trener!!! Ale po co?
- 0 0
-
2005-03-30 12:02
Hej Lublin !
Jakie nastroje przed meczem z Arkowcami? Oni Jeszcze nie grali , a jakie u was morale?
- 0 0
-
2005-03-30 12:13
do xxx
byś mógł się uaktywnić na forum
- 0 0
-
2005-03-30 12:19
do yyy
należy pisać "abyś mógł"....."byś mógł" to forma niepoprawna
- 0 0
-
2005-03-30 12:22
do kibica
nastroje chyba niezłe. Mają powrócić nowi/starzy zawodnicy. Może sprawią niespodziankę ? Może Arka popłynie ?
- 0 0
-
2005-03-30 12:24
Arka!!!!!!!
Chyba nie dadzą Arce rady!!!Nie z tym składem co w Gdańsku.
- 0 0
-
2005-03-30 12:27
do xxx
jakie byś mógł ; które byś mógł ; jak byś mógł. Jeśli były to najlepiej pogonić na zbity pysk tak jak w tradycji klubu zapisane.
- 0 0
-
2005-03-30 12:45
Lublin
Podobno też ściągnęli 3 Mongołów i 2 z Nepalu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.