• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ósmy olimpijski medal dla Polski

jag.
19 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dziesięć medali olimpijskich dla Polski!

Piotr Małachowski został wicemistrzem olimpijskim w rzucie dyskiem. Polski miotacz uzyskał co prawda gorszy wynik niż przed niespełna miesiącem w Sopocie, kiedy ustanawiał rekord kraju (68.65), ale i rezultat 67.82 wystarczył, aby pokonać o wiele bardziej utytułowanych rywali. Od 25-latka lepszy był tylko Gerd Kanter. Estończyk rzucił dokładnie metr dalej.



Małachowski dotychczas tylko raz stanął na podium mistrzowskiej imprezy. Przed trzema laty zdobył srebro w młodzieżowych mistrzostwach Europy. W seniorach na kontynentalnym championacie był szósty, a przed rokiem w mistrzostwach świata sklasyfikowany został na 12. miejscu. Próbkę wielkich możliwości dał Piotr pod koniec lipca w Sopocie. Podczas memoriału Janusza Sidły dyskobol Śląska Wrocław o ponad dwa metry poprawił rekord Polski. - Taki rzut w Pekinie może dać równie dobrze medal jak i szóste miejsce. Jednak nie sądzę, aby rywale się przestraszyli. Tak by się stało, gdyby uzyskał ponad 70 metrów - mówił nam wtedy 25-latek, który do Pekinu jechał z piątym rezultatem sezonu.

Dwa dni temu w eliminacjach Polak zwyciężył po rzucie już w pierwszej kolejce. W finale też najgroźniejszy był na początku konkursu. Na inaugurację rzucił 66.45 i został liderem. Przodownictwo umocnił po próbie 67.82. Dopiero w czwartej kolejce lepszy rzut od Małachowskiego wykonał aktualny mistrz świata. Niezwykle utytułowany Virgilius Alekna zbliżył się do naszego reprezentanta jedynie na odległość trzech centymetrów.

Finał w rzucie dyskiem:
1. Gerd Kanter Estonia 68,82
2. Piotr Małachowski Polska 67,82
3. Virgilius Alekna Litwa 67,79
4. Robert Harting Niemcy 67,09
5. Bogdan Piszczalnikow Rosja 65,88
6. Rutger Smith Holandia 65,31
7. Yennifer Frank Casanas Hiszpania 64,97
8. Robert Fazekas Węgry 63,43
9. Mario Pestano Włochy 63,42
10. Rashid Shafi Al-Dosari Katar 62,55
11. Frantz Kruger Estonia 61,98
12. Aleksander Tammert Estonia 61,38

Trójmiejscy sportowcy nie odnieśli kolejnych sukcesów. Anna Rogowska, brązowa medalista sprzed czterech lat, tym razem w skoku o tyczce poprzestała na wyniku 4.45 i 10. miejscu. Natomiast w klasie RS:X lider światowego rankingu Przemysław Miarczyński wybitnie nie radził sobie ze słabymi wiatrami, a w klasyfikacji generalnej zajął dopiero 16. pozycję.

Środę kibice biało-czerwonych z pewnością rozpoczną już o szóstej rano. O tej porze w olimpijskim ćwierćfinale z Włochami zagrają polscy siatkarze (trzecie miejsce w grupie). Natomiast o 8.30 w ćwierćfinale turnieju piłkarzy ręcznych Polska (drugie miejsce w grupie) zmierzy się z Islandią.

W sportach indywidualnych znów najwięcej szans na medale będziemy mieć w lekkoatletyce. Do podium aspirują Anna Jesień w biegu na 400 metrów przez płotki oraz młociarki Anita Włodarczyk i Kamila Skolimowska. Nadzieje związane są ponadto z zapaśnikiem Krystianem Brzozowskim, gdyż cztery lata temu w Atenach zajął on czwarte miejsce.
jag.

Opinie (8)

  • zolto- niebieski Sopot gratuluje

    oby tak dalej

    • 0 0

  • JEDNAK DEBILI NIE BRAKUJE W SOPOCIE !!! (1)

    • 0 0

    • jest ich tak mało...

      że na szczęście ich wogole nie czuć!!! :)

      • 0 0

  • zdejmij okulary i zobaczysz ze jest bialo-zielono cudaku

    • 0 0

  • No i to by było na tyle

    Więcej nie będzie.

    • 0 0

  • każdy dobry sportowiec ma "r" w nazwisku

    widać to dobitnie w tym artykule

    • 0 0

  • O tyle milo, ze raczej medal niespodziewany. Gratulacje dla Piotra.

    • 0 0

  • zagadka

    najpopularniejszy polski żaglowiec?- Kusznierewicz! ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane