Zgrupowaniem w Mielnie jutro rozpoczną przygotowania do batalii o awans do finałów mistrzostw Europy polskie koszykarki. Arkadiusz Koniecki wystawił pięć powołań dla zawodniczek
Lotosu Gdynia: Małgorzaty Dydek,
Agnieszki Bibrzyckiej,
Eweliny Kobryn,
Pauliny Pawlak i
Aleksandry Chomać. Jednak ta pierwsza na razie trenuje i gra za oceanem.
Biało-czerwonym nie udało się wywalczyć bezpośredniego awansu do finałów z rozgrywek grupowych. Pozostała im zatem ostatnia szansa - turniej barażowy w Nowym Sadzie. W sierpniu w tych zawodach wystartuje dziesięć drużyn. Awans czeka tylko dla najlepszej z nich. Polska na pierwszy ogień ma pojedynki z Finkami i Węgierkami.
Przygotowania rozpoczyna zgrupowanie w Mielnie. Nad morzem kadrowiczki będą do końca miesiąca. Na pewno skorzystają z uroków krajobrazu i aury, gdyż obóz ma również charakter rehabilitacyjny po sezonie ligowym. Potem biało-czerwone trenować będą w Wałczu i Cetniewie.
Małgorzata Dydek do kadry dołączy dopiero bezpośrednio przed turniejem barażowym. Obecnie bowiem trenuje w amerykańskiej drużynie Connecticut Sun. "Ptyś" w nowych barwach ma już za sobą dwie gry. W pojedynku z Houston Comets, przegranym 57:67 nie błyszczała tak i pozostałe koleżanki. Gdynianka poprzestała na 2 punktach i 4 zbiórkach. Znacznie lepiej poszło w drugim spotkaniu. Dydek zdobyła 12 punktów, zaliczyła 6 zbiórek, a "Słońca" zwyciężyły Minnesotę 91:66.
jag.