- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (47 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (127 opinii) LIVE!
- 4 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (4 opinie)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Piłkarz Arki Gdynia wzywa do jedności. Damian Zbozień: Murem za trenerem. Spójrzcie na budżety, wypłaty
Arka Gdynia
- Rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. W derbach daliśmy du... i nie dziwi mnie frustracja wszystkich. To normalne, gdyż jesteśmy ambitnymi ludźmi. Jednak na chłodno trzeba ocenić to, co się wydarzyło. Trenerowi dostaje się cały czas, ale my będziemy za nim stali murem, bo zrobił kawał dobrej roboty. Ten sezon nie jest przegrany. Szanujmy to, co mamy. Spójrzcie na budżety, wypłaty nasze i innych. My musimy trzymać się razem. Tylko wspólnie jesteśmy mocni - mówi Damian Zbozień, obrońca Arki Gdynia.
LESZEK ORZYŃSKI: WALCIE WE MNIE, WIESZAĆ SIĘ NIE BĘDĘ. PRZECZYTAJ, CO JESZCZE MÓWIŁ TRENER ARKI PO PRZEGRANYCH DERBACH
- Były to 40. derby. Dla nas najważniejsze spotkanie na świecie. Proszę spytać mojej rodziny, że przez ostatni tydzień byłem nieobecny myślami, zależało mi tylko na tym rewanżu na Lechii Gdańsk. Chcieliśmy przejść do historii, dokonać znów czegoś fajnego, ale po raz kolejny "nie pociągnęliśmy tego" i daliśmy plamę. Przykre to jest. Osobiście jestem rozbity, ale nadal trzeba robić swoje. Nikt nie powiedział przecież, że życie piłkarza będzie łatwe - podkreśla Damian Zbozień, jeden z piłkarzy, który najmocniej przeżywał porażkę z lokalnym rywalem 1:2.
ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZY OBU KLUBÓW
Obrońca ma największy żal do siebie i drużyny za to, że nie wyciągnęła wniosków z przegranej w Gdańsku, zaledwie 6 dni wcześniej 2:4.
- To jest najbardziej przykre. Niechby nas rozklepali, wjechali do pustej bramki, wtedy byśmy przyklasnęli i przyznali, że byliśmy słabsi. A tutaj wpadają podobne gole jak tydzień temu. Nie wyciągamy wniosków. Popełniamy nadal frajerskie błędy. Jest przecież jakaś odpowiedzialność... Ale nie chce za wiele mówić. Jeden na drugiego możemy narzekać w szatni. Trenerowi dostaje się cały czas, ale my będziemy za nim stali murem, bo zrobił kawał dobrej roboty. My musimy trzymać się razem. Tylko wspólnie jesteśmy mocni - dodaje prawy obrońca żółto-niebieskich.
Piłkarzom było przykro, gdy słyszeli od kibiców, że "hańbią Arkę". Z drugiej strony starają się zrozumieć reakcje publiczności.
- Przykre to jest, bo nam bardzo zależy. Nie wiem, czy to widać czy nie, ale naprawdę walczymy. Goniliśmy wynik w drugiej połowie, ale nic nie chciało wpaść. Można odnieść analogie do boksu. Dostajesz gong i nie jesteś w stanie się otrzepać. My sobie wiele pięknych, a czasem ostrych słów mówimy w szatni, ale trzeba wyjść na boisko i to realizować. Nie wiem, czy mentalnie nie podołaliśmy? Szybko zdobyta bramka powinna nas uskrzydlić, a chyba nam zaszkodziła. Zaczęliśmy bronić prowadzenia niczym skarbu, a Lechia przecież to nie ogórki, złapali za sprzęt... Jest wstyd, bo drugi raz w ciągu tygodnia przegraliśmy. W derbach daliśmy du... i nie dziwi mnie frustracja wszystkich, bo nie tylko kibiców, ale i moja, kolegów, naszych rodzin. To normalne, gdyż jesteśmy ambitnymi ludźmi - przyznaje Zbozień.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z DAMIANEM ZBOZIENIEM SPRZED MIESIĄCA, W KTÓRYM MÓWIŁ M.IN. O SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI W ARCE
Z pewnością liczył on na miłe prezenty na piłkarskim boisku z racji przypadających za 10 dni 29. urodzin, ale nie zapomina także, w jakich realiach funkcjonuje Arka i jak choćby pod względem finansowym wygląda na tle ekstraklasy.
- Rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jednak na chłodno trzeba ocenić to, co się wydarzyło. Ten sezon nie jest przegrany. Szanujmy to, co mamy. Spójrzcie na budżety, wypłaty nasze i innych. Nie chcę się tym usprawiedliwiać, ale gdyby decydowały tylko finanse, to do końca powinien bić się o utrzymanie. Przypomnijmy sobie, że tak było w poprzednim sezonie. Myślę, że teraz zrobimy to dużo szybciej i w lepszym stylu, więc też trzeba szukać tych pozytywów - przypomina Damian.
RAFAŁ SIEMASZKO KRYTYKUJE PIŁKARZY, A CHWALI KIBICÓW LECHII GDAŃSK. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI GDYNIA.
SPRAWDŹ NASZĄ SYMULACJĘ WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ EKSTRAKLASY. CZY ARKA LUB LECHIA MAJĄ SIĘ CZEGO OBAWIAĆ?
Po dwóch porażkach z rzędu w derbach Arce będzie trudno się pozbierać, ale nie ma innego wyjścia. Już we wtorek o godzinie 20:30 w Gdyni rozpocznie mecz o finał Pucharu Polski z Koroną Kielce. Do odrobienia jest strata z pierwszej potyczki na obiekcie rywala 1:2.
- Celem na ten sezon było utrzymanie, a znów mamy szansę na Puchar Polski. To jest teraz ważne. Chcemy tego finału. Troszeczkę osłodzilibyśmy im życie kibicom, ale przede wszystkim sobie samym, bo gramy także dla siebie, chcieliśmy dokonać kolejnych wielkich rzeczy. Ale już teraz uważam, że ten sezon jest dobry w naszym wykonaniu. Stać nas może na więcej, ale podchodźmy też racjonalnie. Raz jest lepiej, raz gorzej, a niekiedy lepsze zespoły od też mają problemy. Derby bolą, ale musimy wierzyć, że we wtorek będzie inaczej. Piłka już taka jest, że czasem cały czas ciśniesz i nic nie wpadnie, a niekiedy wygrywasz, bo akurat wykorzystasz jedyną okazję - mówi Damian Zbozień.
PODSUMOWALIŚMY ROK LESZKA OJRZYŃSKIEGO W ARCE GDYNIA. SPRAWDŹ, JAKĄ OCENĘ WYSTAWIA TRENEROWI PREZES I CO MÓWI O NOWYM KONTRAKCIE?
W Pucharze Polski, na pozycjach, na których w Arce jest dwóch wyrównanych piłkarzy Leszek Ojrzyński stosuje rotacje. Grają ci, którzy nie występują w lidze. Na prawej obronie jest jeszcze Tadeusz Socha i to on może wyjść do gry przeciwko Koronie.
PRZYPOMNIJ SOBIE JAK RELACJONOWALIŚMY PIERWSZY MECZ PÓŁFINAŁOWY PUCHARU POLSKI
Typowanie wyników
Jak typowano
58% | 266 typowań | ARKA Gdynia | |
20% | 93 typowania | REMIS | |
22% | 102 typowania | Korona Kielce |
Kluby sportowe
Opinie (188) ponad 20 zablokowanych
-
2018-04-15 15:22
hanba! (1)
Dwa gole w minute w doliczonym czasie.HANBA.
Trzy porzazki z najslabsza Lechia.HANBA.
Cztery zero do przerwy.HANBA.
Prezenty dla Pogoni Szczecin.HANBA.
Marcjanik i Kun w kazdym meczu.HANBA.- 24 11
-
2018-04-15 18:28
ortografia hańba
- 3 5
-
2018-04-15 15:30
zamknąć ten przybytek
Piłkarze źle grają, trener do wyrzucenia, zamieszki pod stadionem...
Po co to karmić dotacjami z UM? Te też są oprotestowane, bo "gryzoń" zły.
A zamknąć to w pis du.- 20 14
-
2018-04-15 15:30
...pierdziulisz Zbozień jak potłuczony (3)
...szybka zdobyta bramka chyba nam zaszkodziła??? Co to jest,co to za brednie...daliście du...y po całości i trzeba dużo czasu,żeby wam odpuścić,jeżeli w ogóle...
- 27 10
-
2018-04-15 21:48
Przecież to właśnie tak naprawdę powiedział....
- 3 1
-
2018-04-16 06:00
trochę się w tym gubię (1)
np. szybko stracona bramka, to by pomogła, czy zaszkodziła ?
- 2 0
-
2018-04-16 06:11
to zależy
nam by zaszkodziła , bo ustawiłaby mecz. ale innej drużynie by pomogła bo wywołuje sportową złość, chęć rewanżu i odrobienia strat
ergo, jest pozytywnym impulsem- 2 0
-
2018-04-15 15:36
(2)
zamieszki pod stadionem a czy to ich stadion czy bałtyku?
- 29 10
-
2018-04-15 15:39
ani Arki czy Bałtyku tylko Lechii
- 6 8
-
2018-04-15 16:16
Miejski
- 12 0
-
2018-04-15 15:36
Zbozen (1)
Myślałem ze masz trochę rozumu jesteście od LECHII słabsi technicznie i czysto pilkarsko wasza gra to rzuty z autu i płacz po faulu oraz wymuszanie karnych oraz ambicja ale przyznać ze jesteście słabsi to już brak honoru i odwagi ale mocni w gębie jak siemaszko i sobierajek
- 24 12
-
2018-04-16 02:53
Woytek
Nie to stadion baltyku tego klubu ktory w cuglach leje real I bez ktorego gdynia by nie istniala boje sie wyjsc w szaliku arki bo ufo z baltyku by mnie porwalo
- 2 0
-
2018-04-15 15:51
Wywalcie takich grajków
jak Siemaszko, on reprezentuje poziom B klasy.
- 17 13
-
2018-04-15 16:03
(1)
Oni nie awansują do finału z tą grą jak on tylko defensywnie gra niech powiedzmy prowadzą z korona 1 do zera i ten ... karze im się bronić zamiast dalej atakować żeby prowadzić wyżej to dostaną 4do 1 z korona i się skończy jak czułem nie karze im ciągle atakować tylko się bronić to w pucharze tak samo się stanie jak w derbach i każdy mecz będą przegrywać jeżeli strzela bramkę i każe im się cofnąć to żadnego meczu nie wygrają z jego taktyka u siebie się bronić to jakieś nieporozumienie u siebie to non stop powinien być atak obojętnie z jakim przeciwnikiem a nie wiecznie się bronić .
- 6 3
-
2018-04-15 17:52
ofensywnie zagrali 1 połowę tydzień temu w Gdańsku
pamiętasz wynik
- 3 1
-
2018-04-15 16:09
(3)
Nie ma sianka, nie ma granka. To mi wyglada na protest i chec wywalczenia podwyzki. Wiedza, ze juz nie zdobeda MP ani nie spadna, to specjalnie podlozyli sie Lechii, bo wiedzieli, ze kibice beda zli na zarzad i w ten sposob wywalcza podwyzki. Skoro zarabiaja mniej niz w Lechii, to po co sie meczyc i narazac na kontuzje?
- 5 16
-
2018-04-15 16:29
Mają dobre premie więc nie o kase idzie
Raczej o mniejsze umiejętności i trochę pecha
- 7 1
-
2018-04-15 20:03
Głupek jesteś
- 1 1
-
2018-04-16 11:46
Oj Greta, Greta
Czegoś ty się znowu napiła czy nawąchała?
- 0 0
-
2018-04-15 16:17
Piłkarze Lechii dostali ultimatum od kibiców i zaczęli grać. Was po plecach klepią i w rzeczywistości macie już wylane. Dla was już jest po sezonie i czekacie na nowe lepsze kontrakty. Jeszcze w pucharze można coś zarobić, ale po co jak nie wiadomo czy w następnym sezonie jeszcze tu będziecie.
- 17 8
-
2018-04-15 16:20
(2)
Do kurky jasnej zarząd od jutra w końcu przedłużajcie kontrakty z zawodnikami bo wy nic w tym zarządzie nie robicie żadnych informacji co do przedłużenia umow Kwiecień już a wy nic a nic nie robicie. i zawodnicy nie wiedzą na czym stoją chyba się nie potraficie biedaki dogadać jak zwykle bo to za długo trwa.
- 6 4
-
2018-04-15 16:28
A moze to Marcjanik nie chce (1)
Pisz do niego
- 5 0
-
2018-04-15 21:38
Ja wam jeszcze leszcze pare samobuji naszczelam
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.