• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piotr Włodarczyk: Budowa stabilnej Arki Gdynia bez szaleństw

Jacek Główczyński
5 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Arka Gdynia

Piotr Włodarczyk (z lewej) pomaga Dominikowi Midakowi budować Arkę Gdynia bez szaleństw, która na długie lata zadomowi się w ekstraklasie i pomalutku dobijać się będzie coraz wyżej. Piotr Włodarczyk (z lewej) pomaga Dominikowi Midakowi budować Arkę Gdynia bez szaleństw, która na długie lata zadomowi się w ekstraklasie i pomalutku dobijać się będzie coraz wyżej.

- Cel jest taki, aby Arka Gdynia naprawdę na długie lata zadomowiła się w ekstraklasie i pomalutku pięła się w niej do góry, dobijała się coraz wyżej. Zależy nam na budowie stabilnego klubu. Dominik Midak jest bardzo zaangażowany w to przedsięwzięcie. To rozważny człowiek. Chce budować drużynę bez żadnych szaleństw - mówi nam Piotr Włodarczyk, doradca ds. sportowych żółto-niebieskich.



DUŻA WYRWA W DEFENSYWIE ARKI. SPRAWDŹ, KTO MOŻE ZASTĄPIĆ ADAMA DEJĘ?

Jacek Główczyński: Doradził pan Dominikowi Midakowi, by przejął większościowy pakiet Arki Gdynia?

Nie ukrywam, że rozmawialiśmy o tym. Nie było tak, że Dominik rano się obudził i powiedział sobie: "Kupuję Arkę". To była przemyślana decyzja. Analiza trwała kilka miesięcy. Myślę, że to był dobry ruch. Dominik jest bardzo zaangażowany w to przedsięwzięcie. To rozważny człowiek. Chce budować klub i drużynę bez żadnych szaleństw, powoli. Nic nie robi na szybko, bo wtedy można się łatwo potknąć i zrobić błędy.

Jednak uznaliście, że trudniej będzie zrobić postęp z poprzednią kadrą zawodniczą i lepiej od razu wymienić ją w połowie?

Do takiego wniosku właśnie doszliśmy i zdecydowaliśmy się na takie, a nie inne ruchy. Niezależnie od tego, że Arka osiągnęła duże sukcesy, zdobywając Puchar Polski i występując w europejskich pucharach. Tamta drużyna osiągnęła naprawdę dużo, ale czy osiągnęłaby jeszcze więcej?

Skoro w podstawowym składzie Arki większość nadal stanowią piłkarze, którzy byli tutaj przed wakacjami, to czy nie żałujecie, że nie zostawiliście jeszcze 2-3 zawodników z poprzedniej kadry?

Przebudowa była dość duża, ale nie żałujemy tego. Z tych co odeszli, to chcieliśmy zatrzymać praktycznie tylko: Mateusza SzwochaMichała Marcjanika, ale zawodnicy z menedżerem zdecydowali inaczej. Co do reszty - to były przemyślane decyzje. Zresztą większość z nich trafiła do I ligi. Mamy nowych zawodników i liczymy, że będziemy się rozwijać z każdym dniem, z każdym treningiem. Troszkę czasu potrzeba.

ARKA I WISŁA MAJĄ OBECNIE W EKSTRAKLASIE NAJSZCZELNIEJSZE DEFENSYWY. PRZECZYTAJ WYWIAD Z ADAMEM MARCINIAKIEM

To jest początek przebudowy kadry, czy zgodnie z liczbą tych, którzy przyszli, już połowa drogi w tym względzie została przebyta?

Początek, gdyż nie patrzymy tylko na ten sezon. Cel jest taki, aby Arka naprawdę na długie lata zadomowiła się w ekstraklasie i pomalutku pięła się w niej do góry, dobijała się coraz wyżej. Zależy nam na budowie stabilnego klubu.

Na ten sezon jasnym celem jest awans do pierwszej "8" w ekstraklasie?

Jasnym celem jest utrzymanie, a jeżeli uda się to przez awans do grupy mistrzowskiej. To będzie to malutki kroczek do przodu. Nie ukrywamy, że chcemy to zrobić, a w kolejnych latach co sezon iść także trochę do przodu.

Trzeci z rzędu finał Pucharu Polski też jest w planach?

Wszyscy mówią, że te rozgrywki rządzą się swoimi prawami, ale tak naprawdę trzeba iść w nich szczebel po szczeblu do przodu. Wzięliśmy pierwszą przeszkodę. Wszyscy już wiemy, kibice, piłkarze, właściciele, że finał na Narodowym to coś wspaniałego. Za moich czasów kariery piłkarskiej było tak, że te mecze były rzucane po całej Polsce. Nie było tej otoczki, splendoru, który wytworzył się w ostatnich latach. Dlatego, jeśli chodzi o Puchar Polski - nie trzeba stawiać tego jako cel, czy kogoś specjalnie mobilizować, czy motywować. Każdy chce zagrać w finale na takim obiekcie, przy pełnych trybunach.

SPRAWDŹ, CO WPŁYNĘŁO NA POPRAWĘ GRY MICHAŁA NALEPY

Od początku doradzał pan większościowemu akcjonariuszowi w sprawach Arki, ale formalnie aż do tych wakacji nie było pana w strukturze klubu. Czy po odejściu dyrektora sportowego, Edwarda Klejdinsta ktoś musiał podpisać się pod przeprowadzanymi transferami i stąd padło na pana?

Doszliśmy z właścicielem do takiego wniosku, że i tam bywam często w Gdyni, dużo rozmawiam z trenerem Zbigniewem Smółką, a zatem biorę tę odpowiedzialność na sienie. Ale nie wszystkie transfery były wyłącznie moje. Decydowaliśmy wspólnie, szukaliśmy jak najlepszych rozwiązań, przymierzaliśmy, kto, na jakie pozycje jest potrzebny. Wiadomo, że na przeszkodzie niekiedy stawały finanse.

Jednak tego lata, po raz pierwszy od dawna Arka dokonała także transferów gotówkowych, a nie tylko pozyskiwała wolnych zawodników. Czy to będzie trwały trend?

Wiadomo, że każdy chciałby wydawać jak najmniej, ale czasami trzeba wyłożyć pieniądze. W przyszłości na pewno też będziemy robić transfery gotówkowe. Oby było nas stać na coraz lepszych piłkarzy.

PIŁKARZE ARKI MOGĄ ZAGRAĆ PRZECIWKO SOBIE W MECZU MIĘDZYPAŃSTWOWYM. KTO BĘDZIE LEPSZY STEINBORS CZY ZARANDIA?

Pieniądze na transfery trzeba wygospodarować w ramach ustalonego budżetu klubu, czy właściciel bądź sponsor dofinansują taką inwestycję?

Jeśli będzie taka potrzeba, to nastąpi dofinansowanie, choć lepiej, aby w tych kwestiach wypowiadał się właściciel. Najważniejsze, aby to wszystko się bilansowało, gdyż klub sportowy to transfery zarówno w jedną jak i w drugą stronę. I niekiedy nie wszystko można zaplanować. Mogę zapewnić na przykład, że wiążemy przyszłość z Luką Zarandią, chcielibyśmy go mieć na długo w Arce, ale czasem są takie momenty, że nie wszystko zależy od nas.

W Arce od lat za równowagę finansową klubu odpowiadał prezes Wojciech Pertkiewicz. Ciężko jego namówić na transfery gotówkowe?

Prezes Pertkiewicz dobrze tym wszystkim zarządza. Rozmowy są rzeczywiście ciężkie. Jednak to bardzo dobrze, że prezes pilnuje sakiewki klubowej, aby pieniądze za szybko się nie rozchodziły.

Latem sięgaliście po młodych piłkarzy nawet z ligi angielskiej. Czy to prywatne kontakty, czy kulejąca od lat sieć skautingu Arki rozrasta się?

Pomalutku działamy i w tym kierunku. Próbujemy szukać młodzieży nie tylko w ligach zagranicznych, ale i w polskiej I lidze, a nawet niższych klasach rozgrywkowych. Fajnie jakby do Arki przebijali się także wychowankowie. Dlatego i pionie młodzieżowym zależy nam, aby wszystkie sprawy unormować, bo fajnie choćby funkcjonuje drużyna Centralnej Ligi Juniorów. W poprzednim sezonie tylko jednego zwycięstwo zabrakło jej, aby znaleźć się w najlepszej czwórce w Polsce.

NOWI PIŁKARZE W ARCE W MNIEJSZOŚCI. PRZECZYTAJ ZESTAWIENIE, ILU ICH GRAŁO W POSZCZEGÓLNYCH KOLEJKACH

Priorytetem zimowych transferów będzie wzmocnienie skrzydeł?

Nie zdradzę tajemnicy, jeśli przyznam, że skrzydłowy na pewno by się przydał. O personaliach nie będę mówić, bo jak się o tym wspomni, to zaraz i inne kluby się interesują danym zawodnikiem i może być ciężko się do niego dobić. Pracujemy, analizujemy, oglądamy, przygotowujemy się na różne ewentualności.

A jak wygląda sytuacja w Arce na pana byłej pozycji, w ataku?

Uważam, że Aleksandyr Kolew to dobry zawodnik. Dużo biega, haruje na boisku, a wtedy łatwiej jest grać innym piłkarzom, których trener ustawia w najbardziej wysuniętej trójce: Zarandii, Rafałowi Siemaszce czy Maciejowi Jankowskiemu. Oczywiście brakuje mu większej liczby bramek, aby ten worek się na dobre rozwiązał. Jednak wszyscy chcieliby mieć napastnika, który gwarantuje 20 goli w sezonie. Dlatego też wszyscy szukają, ale nie zawsze się to udaje.

PRZYPOMNIJ SOBIE, JAKI JEST PODZIAŁ OBOWIĄZKÓW W PIONIE SPORTOWYM ARKI

Typowanie wyników

ARKA Gdynia
Zagłębie Lubin

Jak typowano

50% 208 typowań ARKA Gdynia
34% 141 typowań REMIS
16% 65 typowań Zagłębie Lubin

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (34) 1 zablokowana

  • A karawana jedzie dalej

    • 9 5

  • Dobry wywiad

    dokładnie tak jak Włodar mówi

    spokojnie, choć transferów latem za dużo

    • 24 19

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
10% Podbeskidzie Bielsko-Biała
17% REMIS
73% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 32 62 62.5%
2 Sławek Surkont 33 56 57.6%
3 Mariusz Kamiński 33 55 54.5%
4 Marek Dąbrowski 33 55 54.5%
5 Izabela Dymkowska 32 54 56.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki Arki

93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia
Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane