• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płacimy frycowe

jag.
25 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Piłkarki ręczne Łączpolu Gdynia w meczu rozegranym awansem z szóstej kolejki ekstraklasy przegrały w Rumi z Interferie Zagłębiem Lubin 27:30 (13:14). Gospodyniom nie pomogła kapitalna skuteczność Kamili Całużyńskiej (11 trafień!), gdyż drugą połowę rozpoczęły od zainkasowania pięciu bramek z rzędu.

ŁĄCZPOL: Szywierska, Górecka - Sulżycka 4, Andrzejewska 6, Stachowska 1, Piewcewicz 1, Wasak 2, Całużyńska 11, Szott 2, Aleksandrowicz.

ZAGŁĘBIE: Kubisztal, Czarna - Niedośpiał 6, Załęczna 2, Ziółkowska 3, Pielesz 2, Gunia, Jakubowska 1, Olszewska 4, Jacek 1, Kordic 5, Jochymek 6.

Sędziowali: Figarski i Żak (Radom). Widzów: 200.

Gospodynie rozpoczęły bardzo dobrze. Po dwóch trafieniach Pauliny Wasak oraz celnych rzutach Całużyńskiej, Moniki Andrzejewskiej i Karoliny Sulżyckiej w 9. minucie prowadziły 5:2. Potem było jeszcze 9:6 na korzyść miejscowych. Niestety, rywalki wróciły do gry dzięki skuteczności rozgrywających. Iwona Niedośpiał rzuciła dwa razy z rzędu, poprawiła Elżbieta Olszewska i po 18. minutach było 9:9. Gdyniankom udało się jeszcze prowadzić wyrównaną walkę do przerwy, choć ze szły na nią z jednym trafieniem straty.

Mecz rozstrzygnął się na początku drugiej połowy. Wówczas dostęp do lubińskiej bramki szczelnie zamknęła rezerwowa bramkarka, Izabela Czarna. Gdy Łączpol nie mógł zdobyć bramki, po przeciwnej stronie boiska kolejno trafiały: Agnieszka Jochymek, Jelena Kordic, Agnieszka Ziółkowska, Olszewska i Niedośpiał. Tym samym Zagłębie uciekło na 19:13. Co prawda beniaminek ekstraklasy ambitnie do końca gry próbował zmniejszyć straty, ale udało się je zniwelować tylko o połowę.

- Nadal w meczach z czołówką tabeli płacimy frycowe. Ewidentnie zabrakło nam dziś doświadczenia - ocenił Grzegorz Gościński, szkoleniowiec Łączpolu. - Konieczność gry w lidze i europejskich pucharach sprawia, że nie mamy dużo czasu na treningi. Między ostatnim meczem, a grą w Gdyni mieliśmy zajęcia tylko w poniedziałek. Cieszę się, że dziewczyny wyciągnęły z dwóch ostatnio przegranych końcówek meczów. Dziś nerwy, zresztą z obu stron, były tylko na początku spotkania. Gdyby nie błędy, w tym te najprostsze, kroki i niecelne podania, to już przed przerwą mogłyśmy sobie zapewnić wygraną - mówiła wyraźnie zadowolona Bożena Karkut, trener Zagłębia.

Pozostałe wyniki 6. kolejki: Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Piotrcovia 27:28 (16:16), Finepharm-Carlos Jelenia Góra - Łącznościowiec-Poczta Polska Szczecin 45:18 (20:10), Słupia Słupsk - Zgoda Ruda Śląska 11:34 (5:17), AZS Politechnika Koszalińska - Start Elbląg 34:27 (17:14), SPR Safo Lublin - Ruch Chorzów 33:28 (15:15).

Tutaj znajdziesz aktualną tabelę Łączpol Gdynia
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (20)

  • Poparcie dla kubolca!

    Fajnie,że są wśród nas normalni,życzliwi kibice bo jak się czyta komentarze tych co nic dla tego sportu nie zrobili i tylko sobie strzępią język to czasem bardzo przykro...to się nazywa ZAWIŚĆ!!W Gdyni nic nie jest sprawą przypadku!To wiele lat ciężkiej pracy i uporu grupy oddanych ludzi, więc nie mówmy żle o tych, dzięki którym ta ekstraklasa wreszcie powstała.Gdyby nie działacze i trenerzy to nasze zawodniczki może nie miałyby gdzie teraz grać..bo skoro Tczew nie potrafi, Kwidzyn nie chce, Szczecin nie umie...to dobrze że jest taka Gdynia!Powstał Fajny Klub i oby na długo...mam nadzieję,że władze Miasta Gdyni docenią nasze starania!!!O to przede wszystkim walczymy.

    • 0 0

  • Ludzie spokojnie, piszecie czasami takie bzdury ze az czytac sie nie chce. Wielu z was pewnie na meczu nie bylo a pisze komentarz jakby conajmniej siedzialo na stanowisku komentatora. Ustalmy wszyscy ze gdyński zespol jest beniaminkiem. Po drugie nikt w Gdyni nie liczy na pierwsza czworke, szostke w tym sezonie. Cel druzyny jest utrzymanie a wejscie do pierwszej osemki po sezonie zasadniczym umozliwiloby spokojne myslenie o przyszlym sezonie. Jesli chodzi o zawodniczki to graja ze soba dopiero 2 miesiace wiec nie oczekujmy jakis cudow. Jesli chodzi o trenera to jest to facet z jajami, wie czego chce i napewno to osiagnie. Jesli chodzi o doswiadczenie, to nieporownujmy Łączpolu do Zagłębia czy Lublina, bo w przy tych zespołach jest ono bardzo małe. Dziewczyny graja dobrze czasami nawet bardzo dobrze i nie zgodze sie z komentarzem ze to jest wszystko na co te dziewczyny teraz stac. Potencjal w tym zespole jest duzy i stac dziewczyny na lepsza gre. Zycze zawodniczkom duzo zdrowia i troszke wiecej szczescia a zwyciestwa przyjda same. Pozdrawiam wszyskich kibicow pilke recznej w Polsce. Łączpol Łączpol Łączpol

    • 0 0

  • A moim....

    skromnym zdaniem wszystko jest OK.Łaczpol jest przykladem na to, ze cierpliwosc poplaca.Jest to raczej bardziej zasluga przypadku niz swiadomym dzialaniem zarzadu, ale jednak.Brak aspiracji ligowych w Tczewie i Kwidzynie spowodowal przejecie zawodniczek, ktore pomogly wywalczyc awans.Wasak trafila tez na skutek plajty Pogoni w Zorach.
    W Szczecinie jak bylo wszyscy wiedza...A w tym roku wszystko
    sie poukladalo i cale szczescie, ze klub nie zglosil sie do
    rozgrywek ekstraklasy w poprzednim sezonie.
    A wracajac do ostatniego meczu to przydaloby sie troche wiecej pokory ze strony trenera.To nie jest frycowe tylko realne mozliwosci tego zespolu.Bardzo dobrze, ze nawiazuja walke z najlepszymi, ale trzeba znac swoje miejsce w szeregu !

    • 0 0

  • Frycowe dowodzenie.

    Egzotyczny to jest cały zestaw dyrektorsko, prezesowsko, trenerski w tym klubie tylko zawodniczek żal. Masz rację Józef brakuje tylko wina.

    • 0 0

  • Wojtek! proszę, zrób tam w końcu porządek. Kto wymyślił ten egzotyczny duet.

    • 0 0

  • niepotrzebne zmiany??

    Piewcewicz... tym razem pomyłka, Sulżycka na prawe skrzydło, na lewe nie wiem kto, bo Stachowska lepiej na kolo ;/

    • 0 0

  • jakie np zmiany były niepotrzebne

    • 0 0

  • kibic

    szkoda meczu, niepotrzebne zmiany.

    • 0 0

  • Wasak zdążyła zadebiutować w ekstraklasie już ładnych parę lat temu, przy poprzednim awansie Słupi.

    • 0 0

  • jesli chodzi o Wasak..

    Paulina w Zorach to sobie posiedziała rok na ławce.A do metryki to ty im nie zaglądaj bo liczy się staż boiskowy a nie wiek.Była np.w Nacie Karolina Kudłacz, która jako juniorka młodsza już sobie świetnie radziła w ekstraklasie ale są zawodniczki które potrzebuja czasu..kobiety jak wino..pozdrawiam.Brawo Łączpol Gdynia!Fajnie gracie dziewczyny.Tak trzymać.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

SPR Arka Gdynia

 

Prezes klubu:
Beata Nowińska

Wiceprezes klubu:
Stefan Zegarlicki

Historia:

wrzesień 2019 - zgłoszenie drużyny do rozgrywek II ligi oraz zmiana nazwy zespołów we wszystkich kategoriach wiekowych na SPR Arka Gdynia

listopad 2018 - przejęcie grup młodzieżowych od GTPR Gdynia, który zakończył działalność oraz dokończenie sezonu 2018/19 pod szyldem SPR Gdynia

Kontakt:
Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Gdynia
ul. Korzenna 5B/15​​​​​​​
81-587 Gdynia
 
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane