W ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin działacze Prokomu Trefla Sopot będą wiedzieć, czy ich nowym koszykarzem zostanie Aleksander Baszminow. Agent centra CSKA Moskwa twardo negocjuje z mistrzem Polski warunki pracy swego podopiecznego.
Tym łatwiej jest mu to czynić, że w zanadrzu ma lukratywne propozycje z Włoch. Jeśli żądania centra reprezentacji Rosji będą dla sopocian nie do spełnienia, to uruchomiona zostanie opcja awaryjna.
- W rezerwie na pewno nie jest Ruben Wolkowyski, który chciałby zarabiać nawet więcej aniżeli Baszminow - mówi
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu.
Wiemy już gdzie będzie grać
Andrzej Pluta. Były kapitan Prokomu po raz pierwszy w karierze będzie występował za granicą. Podpisał roczny kontrakt z Basket Chalons en Champagne, beniaminkiem ekstraklasy francuskiej. 30-letni koszykarz przebywa obecnie z kadrą w Islandii, gdzie Polacy zagrają trzy mecze towarzyskie.
- To była decyzja Andrzeja. Może znalazłoby się coś ciekawszego, ale nie chciał już dłużej czekać - powiedział reprezentujący interesy koszykarza
Mateusz Jodłowski.
- Były inne propozycje, z Włoch, Niemiec, ale ta była najbardziej konkretna - dodał agent. Pluta został kolejnym Polakiem we francuskiej lidze. W minionym sezonie grali tam: Kordian Korytek (Gravelines Dunkierka), Marcin Stefański (JDA Dijon), Piotr Ignatowicz (druga liga Antibes), Wojciech Pietrzak (druga liga Maurienne) i Paweł Storożyński (od połowy sezonu w lidze włoskiej).
Także w Polpharmie Starogard nie wiedzą, czy zatrudnią ostatniego już zawodnika. Pokusa pozyskania
Erica Taylora jest spora, jednak środki przeznaczone na zakup zawodników zagranicznych zostały już wykorzystane. Działacze klubu wystosowali pismo do zarządu Zakładów Farmaceutycznych Polpharma S.A. z prośbą o powiększenie budżetu. Na razie wiadomo tyle, że zarząd firmy zebrał się na wyjazdowym posiedzeniu. Jednym z punktów obrad była prośba koszykarskich działaczy. Czy została rozpatrzona pozytywnie? Dowiemy się za kilka dni.